Ewciu,
ładnie będą lilie wyglądały na hostowisku ale tylko w grupach
po 5- 7 sztuk.
Pojedynczo to niewypał, bo będą takie zapałki sterczały co jakiś czas, oczywiście ja tak uważam
a to niestety nie jest obowiązujące, a to białe to raczej chwast, on potem ma taką zieloną jagódkę w miejscu kwiatka
ale możesz do niego mówić że jest floksem, to może da się przekonać
Dalię możesz wykopać i przesadzić, ale ostrożnie i z dużą bryłą ziemi, co jest mało wykonalne, bo ma jeszcze mały korzonek
on dopiero na jesieni jest ciut większy, i to nie u każdej odmiany, przeważnie młode "karpy" dalii maja korzeń pietruszkowy
a mieczyki też ostrożnie, ale dadzą radę, ja kiedy jeszcze sadziłam ten wynalazek, najpierw wsadzałam do misy, one podrastały
trochę, i potem hop do ziemi, momentalnie się przyjmowały, a były szybciej niż od razu w ziemi.
Ale Ewcia kombinujesz jak koń pod górkę, Ty za nerwowa jesteś na zieleninę
będzie to jedyna rabata bez włókniny i liczę się z tym że zostanie powiększona , Słoneczko samo robi selekcję wśród żurawek - hosty trzymają się dzielnie ale one odporne jak diabli - najwyżej troszkę się przypalą i zostaną zamienione z tymi odporniejszymi
kupiłam troszku 
- te jeszcze nie kwitną 
Działeczka z dnia na dzień pięknieje...
,a w przerwach mozna [chyba ]wypluskać się w basenie 
