Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Tadziu, witam cię serdecznie. Miło mi, że mnie odwiedziłeś, bo lubię sobie z tobą konkretnie pogadać o tych naszych problemach liliowcowych... i nie tylko. Czytam tak sobie o twoich doświadczeniach w sadzeniu towarzystwa dla liliowców. i dochodzę do wniosku, że dobrze by było posadzić jednak między nimi czy za nimi coś białego. MUszę ci powiedzieć, że u mnie złocień maruna sprawiał się bardzo dobrze. Nie był aż tak wysoki, by zasłaniać liliowce, a poza tym zaczął kwitnąć, jak one jeszcze kwitły, więc ładnie to kontrastowało. Wymyśliłam jeszcze, żeby za liliowcami wsadzić rządek czosnków ozdobnych. Kwiłtyby PRZED liliowcami. Ale jeszcze nie wiem, co mogłoby kwitnąć PO liliowcach. Bo głównie wtedy robi się na tej rabacie nudno. Może jakieś astry, co?
Monikwiaty, no wiesz, na początek 15 odmian to też już sporo. Ja miałam na początku 2 odmiany :) Później to już jakoś samo się tak rozmnożyło. :D Liliowców trzeba mieć dużo, żeby naprawdę był efekt. Albo bardzo rozrośnięte kępy. Bo takie pojedyncze, małe egzemplarze nie dają zadowolenia. Dbaj o te, które już masz. Podsypuj je czymś smacznym, a wkrótce ładnie ci się rozrosną. No i cierpliwa bądź. Ja miałam (i mam) taką kępę, która co roku miała o dwa pędy więcej. Na początku było chyba dwa, a w zeszłym roku aż 17 ;:oj
ewamaj, właśnie ta bezobsługowość liliowców mnie tak kiedyś skusiła do powiększania zbiorów.

April, no cóż Jolu, pozostaje mi tylko ci współczuć, i to w najściślejszym znaczeniu tego słowa. Niestety co roku nie udaje mi się przechować moich koleusów. Na początku, owszem, przyjmują się, ładnie rosną, wypuszczają mlode listki i mam nadzieję, że tak już pozostanie, a potem po dwóch miesiącach, zaczynają padać jeden po drugim. Może to wina krótkich dni, braku światła. Miałam nadzieję, że chociaż tobie się uda, ale widzę, że masz to samo. Wraz z nadejściem nowego roku zawsze coś tam dostawałam od forumek (od joli1, Małgochy, itd), które przechowały je jakoś u siebie, no i miałam znowu piękne koleusy w ogrodzie. Bardzo lubię te rośliny. Jak patrzę teraz na zdjęcia, to aż żal serce ściska, że już ich nie ma.

Obrazek

Obrazek

Najbardziej mi było żal tego, bo nigdy dotychczas nie mialam takiej odmiany. Dostalam liść od szwagierki. Ładnie mi się rozrósł. Potem wzięłam kawałek na [rzechowanie do domu. Niestety padł, a ona też tego koleusa nie przechowała. A tak fajnie się komponował z tą trawką. :(
Obrazek
Awatar użytkownika
maria.k55
1000p
1000p
Posty: 1067
Od: 24 maja 2009, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Czy ta ostatnia trawka w kompozycji to zielistka doniczkowa?
"Szanuj każdy dzień - bo już nie powróci"
Ogródek przydomowy u Marii.k55
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Wandziu miło mi :D ;:168 Ja to samo mogę powiedzieć o Tobie. :wink: Przed rokiem wymienialiśmy już spostrzeżenia na temat towarzystwa dla liliowców. Ja byłem raczej na ''nie'' dla innych roślin w szpalerze . Dały mi do myślenia Twoje uwagi i zmieniłem zdanie. ;:108 Pierwsze próby to cebule na wiosnę , uważam , że w ''porzo'' , czosnki także powinny pasować , choć nie miałem . Astry jesienne bylinowe także by były odpowiednie. U mnie jednak za dużo cienia , po bokach drzewka owocowe. Nie wiem , czy zdążą zakwitnąć. W cieniu ich kwitnienie jest opóżnione. Spróbować można. ;:108
Awatar użytkownika
szyszunia
1000p
1000p
Posty: 1971
Od: 4 lis 2009, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Tarnobrzega

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Witaj Wandziu ja u ciebie pierwszy raz ale z pewnością nie ostatni. Jestem zauroczona twoim zakątkiem. Pięknymi ścieżkami mnogością roślin a w tym cudowne kolekcje lilii, liliowców i róż. Do tego kompozycje z doniczkami. A kącik wypoczynkowy jest magiczny. Pozdrawiam serdecznie ;:7
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Białe ostróżki :D Po ścięciu kwitną drugi raz w sierpniu czy wrześniu :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Wandziu piękne miałaś koleuski, szkoda, że nie chcą się przechować, bo to śliczne odmiany.... no ale trudno. Wiosną pojawią się kolejne i będzie równie pięknie :D Mnie udało się schować do domku tylko jedną odmianę, pozostałe zniszczył mróz..... strasznie mi ich żal. ale mam już obiecane sadzoneczki :D
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Porównuję Wandziu zdjęcia Twoich koleusów i moje sadzonki, które wreszcie udało mi się posadzić do doniczek. Mam hodowlę pokrzyw :;230 ,bo nie można tego szumnie nazwać bladawcami :;230
Mam nadzieję, że gdy dostaną więcej światła znów zrobią się zielono amarantowe.
Liliowce cudne. Już kilka zamówiłam.
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Wandziu dwie największe i najstarsze kępy liliowców przesadziłam i rozsadziłam jesieniom , rosły w miejscu mało widocznym i takim gdzie planowałam wcisnąć coś innego . Takich super nowych odmian nie posiadam ale mam dwa zmówione . Te rośliny są tak odporne że drugich takich nie znam. Rok temu oddzieliłam małe sadzonki i zawiozłam na tą druga działkę , rosły i kwitły bez opieki :)
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Wandziu,nie martw sie,u mnie koleusy zyją,moze nie wszystkie,ale większośc tak.Jak będę jechała do Szmita to ci wezmę,a jak nie to moze wybierzesz się na zlot kujawiaków w nasze strony to ci dam.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Mario, nie pamiętam, co to za trawa. Kupiłam kilka takich sadzonek, wsadziłam znaczniki... i zapomniałam. Chyba to turzyca jakaś :)
Tadziu, to znaczy, że swoje liliowce masz trochę w cieniu? Tak? Ja miałam kiedyś kilka w półcieniu, ale jakoś słabo kwitły, więc przesadziłam na słońce. Chyba w końcu wsadzę astry jednoroczne przed liliowcami. Dzisiaj tak sobie właśnie wymyśliłam ;:108
Szyszuniu, dziękuję i zapraszam częściej, gdy tylko będziesz miała czas i ochotę.Dużo jeszcze mi się u mnie nie podoba i powoli staram się to zmieniać. Myślę, że nadchodzący sezon też będzie wypełniony pracami większymi i mniejszymi.
ewamaj, ostróżki niestety w tym miejscu odpadaja, bo 1) są za wysokie, 2) wykładają się, 3) po przycięciu niestety nie kwitną drugi raz, bo dopada je jakiś grzyb i schną :wink:
AGNESS, po prostu te nasze koleusy trzeba traktować jednak jak jednoroczne. Ja już za rok nie będę próbowała ich przechowywać. NIektórzy mają do nich rękę. Ja nie.
Małgosiu, dzięki za dobre sercce. Mam nadzieję, że spotkamy się u Szmita wiosną. Ja na pewno będę tam kilka razy, bo stało się to już naszym zwyczajem. Ogromnie tam lubię przebywać, nawet jak nic nie kupuję.
nena08, ty się Aniu ciesz, że w ogóle żyją te twoje koleuski. Dni są coraz dłuższe i jeśli one prztrwały do dzisiaj, to już teraz chyba dotrwają do wiosny. Taką przynajmniej miejmy nadzieję.
Monikwiaty, te stare odmiany liliowców rosną jak chwasty. Często widzę u ludzi, że są wysadzane przed furką na zewnątrz. Ja też tak u siebie mam. Przynajmniej wiem, że ich nikt nie ukradnie. A gdyby nawet, to i tak byłaby niewielka szkoda.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Wandeczko staram się takie do 45 cm kupować ale to dopiero ten rok pokaże ,że tak jest naprawdę.Mam takiego

http://www.swiatcebul.pl/product-pol-34 ... ritz-.html

http://www.swiatcebul.pl/product-pol-34 ... Baby-.html

potem Siloam Dawid Kirhoff,Siloam Baby..,i trochę wyższe,Forty SEcond,Bi EyedBaby,Mini Spider i jeszcze jakieś maluchy.

http://www.swiatcebul.pl/product-pol-21 ... hoff-.html
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16305
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Aniu, dzięki, zajrzałam, piękne wszystkie. A te pierwsze, białe, dla mnie najładniejsze. Taka obwódka to rzeczywiście będzie wspaniale wyglądać, gdy to wszystko zakwitnie. Widzę, że sklepy oferują coraz więcej odmian i ceny jakby coraz niższe :D
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Potwierdzam zgodnie za Wandą, że ten 'niemal biały' najlepszy! :wink: Subtelny i delikatny. Myślicie, że to jakaś stara odmiana? :> (brakuje mi tu takiej chytrej minki) Trudno, co zrobić, chyba trzeba będzie kupić...
Jednak nowa odmiana, po dokładniejszym obejrzeniu rezygnuję zatem z zakupu. Uf ;)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

Mam Schnickel Fritz, raczej nie jest biały, ale żółtawy. Chętnie określiłabym kolor jako waniliowy :D Posadzony wiosną zakwitł tego samego lata.
Szkoda, że ostróżki nie chcą rosnąć :(
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Różano-liliowcowy pod dębami... i jeszcze hortensje. cz.9

Post »

łał ten biały super już zachorowałam błagam dziewczyny nie kuście ja nie ma miejsca zmówiłam tyle róż
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”