Ogród Wendy

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Wendy pisze:Dzięki Tobie przekopałam informacje o innych odmianach. Nie miałam świadomości, że ich tyle jest i że są takie urokliwe, bo zobacz np. Geranium ?Johnson's Blue?, Geranium cinereum ?Memories?, Geranium X oxonianum ?Katherine Adele? białego z wrzosowymi żyłkami..., ale Geranium - Splish Splash to szczególne cudeńko. Takie jest naprawdę?
Wandziu, ale przecież ?Johnson's Blue? mamy! To ten, który dostałam od Ciebie.
Pozwolę sobie wkleić jego zdjęcie , najwyżej później wykasuję, zobacz sama:
Obrazek

Tak.
Splish Splash właśnie takie jak na fotce. Też dostaniesz tylko na razie jest malutki tzn. ma jedną łodyżkę. Niech no się tylko wzmocni, by było co podzielić.


Bodziszki to kolejna grupa roślin po różach i powojnikach , która zaczyna mnie fascynować.
Popatrz tylko na :
geranium cinereum ' Ballerina' ( trochę podobny do 'Memories') , geranium clarkei 'Kashmir Blue', geranium himalayense 'Plena', geranium hybride 'Rozanne'... a to tylko kilka z 28 gatunków, nie mówiąc o odmianach w obrębie gatunku !
Miałam jeszcze geranium 'Gravetye' , ale padł ofiarą jakiejś chorby grzybowej... Szkoda.

Planując jesienne nasadzenia dla Sambora przeznacz tyle miejsca, co dla piwonii chińskiej ( nie drzewiastej ) , bo rośnie z niego naprawdę wielka kępa.Wprawdzie da się go okiełznać cięciem, ale jeśli coś posadzisz pod nim ,to zdominuje.U mnie prawie zagłuszył różę, bo mądra ;:14 , nie znając jego możliwości , posadziłam go na pierwszym planie... No właśnie. Te zmiany ... nie zawsze to roślina jest "winna". Właściwie nigdy. To my ciągle próbujemy dopasować całość kompozycji do naszego wyobrażenia, a że niektóre z elementów nie pasują do układanki, bo albo darowane, albo zastane po poprzednim właścicielu, albo po prostu posadzone w złym miejscu - to "zadowalamy się roszadą" lub "szukamy dobrych chętnych rąk".

Nie wiem jak Ty masz , ale ja widzę, że czasem coś wymyślę, co zupełnie w rzeczywistości nie zagra: albo naćkam za gęsto , albo miejsce dobiorę nieodpowiednie. Właśnie dzisiaj odkryłam ,że mój biedny powojnik Matka Siedliska siedzi pod siatką zarośnięty malinami. Jutro przeprowadzka, a maliny w dwuszeregu zbiórka.

Głaski dla Suni ;:167
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Powtórnie próbuję odpowiedzieć moim Gościom - poprzednią odpowiedź pochłonęła czeluść wirtualna.

Firletko, geranium u Ciebie pięknie - nawet imię dostało.
Zamieszczaj w moim wątku zdjęcia ze swego ogrodu - wątek tylko na tym piękno namnoży ;:168
Znam to odczucie, które powoduje ogrodowy galimatias. Trudno ustrzec się go w roztańczonych ogrodowo emocjach. U mnie, pod niedyspozycję róż - wiele młody w tym sezonie korzeni się - byliny rozsiadły się nadmiernie, ale niech i dzwoneczki, pysznogłówki, ostróżeczniki, krwawnice, ostróżki, floksy mają swoją chwilę na pysznienie się nim róże powtórnie zabiorą im całą uwagę.

Joasiu, gdzieżbym śmiała kazać na siebie czekać!
To tylko chwilka wypełniona zabieganiem, emocjami - życiem.

W ramach rekompensaty zapraszam nad dominium Hortensji i Kleofasa :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

No i znowu dawno nie byłam :roll:
Pieknie Ci ten klonik rośnie i mysle, że wybrałas dla niego idealne miejsce, bo one uwielbiaja brzeg stawu.
Ja stawu nie ma więc chyba jednak muszę go przenieśc.
Cudowny masz ten swój ogród.
Taki angielski. A te lubie najbardziej. Gąszcz, ale taki ułozony.
Pokaż więcej zdjęć
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Witaj Gosiu, dziś gdybym wybierała miejsce klonikowi - posadziłabym go o metr dalej od oczka, ale wtedy, gdy ogródek był znacząco mniejszy, taka opcja nie wchodziła w czyn. Teraz wyrywam wszystko spod jego nóg/pnia - i mijam z uwagą by nie trącić.
Dziękuję za życzliwe spojrzenie. Stale jednak mam wrażenie nieporządku w ogrodzie. Usuwam, przesadzam więc to i owo by wrażenie to złagodzić. Czasem narażając się M, który twierdzi, że wobec natury nie trzeba być tak restrykcyjnym. Wobec tej natury za płotem - zgoda - tej za moją furtką - sprzeciw. M lubi np. tytoń ozdobny, a mnie drażni jego bałaganiarska postawa życiowa (tytoniu oczywiście). Jak nie chce mi się poddać, to nim dyskretnie wzbogacam kompost.
Niewiele teraz jest do pokazania. Kilkanaście róż kwitnie - Schneewitchen, Bonica, Mary, Rose de Resht, Nevada, Moniki, Papageno, rugosy, Abraham Darby, Erotika, Graham Thomas, Sweet Haze, Mirato, Jacques Cartier, P. Grootendorst, Mme Isaac Pereire, ale stale nie pełnią swoich możliwości; inne gotują się do powtórnego wejścia albo przechodzą rekonwalescencję po plamistości.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Pięknie wszystko się komponuje, wszystko już o sporych rozmiarach i wygląd jak by to zaprojektowała natura ;:180
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5386
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Czy ja już tu byłem i chwaliłem,czy nie. /to przeróbka reklamy/.Chyba nie byłem więc śpiewam,że dla mnie to taki prawdziwy ogród.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Jak to niewiele kwitnie?
Tyle róż? I inne roślinki. Zawsze masz coś ciekawego do pokazania.
Ty masz chyb atakie samo podejście do ogrodu jak ja ostatnio. Lubię gąszcz, ale wolę taki uporządkowany. Tylko, że Ty masz naprawdę ułożony ogród.
Myśle, że każda z nas zbyt kytycznie podchodzi do własnego ogrodu.
Lubię taki naturalistyczny. Taki jakby na wpół przypadkowy, a jednak widać logiczną całość.
Teraz dopiero zobaczyłam klonika w pełnej krasie.
Mój to w porównaniu z Twoim drapaka. Muszę go wiosną przesadzić, do lepszej zimei i w bardziej cieniste miejsce.
Może to mu pomoże?
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Wandziu tyle róż aż Ci kwitnie? Jestem pełna podziwu ;:180 dla tej ilości. Sporo się nazbierało.
Przepiękna Rose de R. u mnie nie chce teraz kwitnąć ani jednym kwiatkiem. Obraziła się? Ale na co?
Zdjęcia i ogród niezmiennie nastrojowe i piękne. Takie widoki jak u Ciebie są dla mnie takie autentyczne, rzeczywiste.... super :D Zdjęcie domku w tle za ogródkiem przywodzi mi na myśl "Pana Tadeusza" i Zosieńkę biegającą rano boso po ogródku....
Awatar użytkownika
Firletka
500p
500p
Posty: 765
Od: 16 mar 2009, o 16:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

No nareszcie wpadam na herbatkę ! Wrześniową , pachnącą płatkami rugosy ! W otoczeniu agastache mexicana ? Czy dobrze zauważam ? Czy mnie nos nie myli ? To zapach mięty, prawda ? A i Diana widzę zadomowiona i wychyla się by więcej z królewskiego orszaku róż zobaczyć , albo by sama lepiej była widoczna. Toż to w końcu księżna!
Schneewitchen - coraz bardziej przekonuje mnie do siebie, tylko miejsca dla niej u siebie jakoś nie mogę dopasować.

Sielskie klimaty .
Mały, biały domek otulony zielenią...firanki, dym z komina i herbatka na huśtawce. Nie ruszam się stad. ;:119
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Piotrze, dziękuję - Ty ze swoim perfekcyjnym ogrodem, ze stawem-marzeniem wiesz, jak trudno naśladować Naturę, i że nasze usiłowania to ledwie kopiowanie nieporadne.

Obrazek

Obrazek

Janku - witaj Rozśpiewany Gościu. Śpiewaj i zachodź bym mogła zawtórować Ci - by aż po lesie niosło, hen za horyzont, w dal...

Obrazek

Gosiu, o tej porze w ubiegłym roku kwieciło się bogaciej, w tym roku to pewnie efekt ostatniej zimy. Skromnie. Nie wiem czy to już podpada pod "zbyt" krytyczna moja ocena mego ogrodu. Myślę, że do "zbyt" sporo brakuje. Krytykujemy tylko swoje, własne ogrody, chcemy by harmonizowały one z naszym własnym, wewnętrznym światem. Taki rodzaj symbiozy, zgody.
O tę zgodę stale się ubiegam, ale mam podejrzenie, że kilka roszad jeszcze przede mną tej jesieni, kolejnej wiosny, przyszłej jesieni...
Nie mam należytej wiedzy na temat przesadzania kloników. Może Amadyn podpowie - ma wiedzę i śliczności w ogrodzie. Bardzo bym nie chciała zrobić swojemu klonowi krzywdy - dlatego doceniam Twój upór. Może po rekonwalescencji Twojemu klonowi będzie piękniej. Życzę tego Tobie i jemu.

Obrazek

Obrazek

Asiu - tyle i jeszcze troszkę. Bo nie wymieniłam jeszcze kilku, wśród nich Giardiny, Reine des Violettes, New Dawn, Pierette, Heidetraum, Satiny, The Fairy i wiele bezimiennych. Inne ociągają się jeszcze chwilkę, pewnie budują napięcie poprzedzające ich uroczyste wejście. Stale liczę krzaki i nigdy mi się rachunek nie zgadza, ale pewnie przez lata (12-15, ogród ma przeszło 20 lat) zgromadziłam ze 150 krzaków. Czasem któryś wypada, ale robi miejsce kolejnej odmianie.
Moja Rose de R. to młódka, póki co próbuje przykuć moją uwagę, więc kwitnie, ale każdy kwiatek krótko jest na krzaczku, za to w poczekalni czeka już kilka gotowych na zachwyt. Może to taki skąpy rok dla róż skoro Twoja uparcie nieaktywna.

Obrazek

a to moje ciche ulubienice Mary i Pink Peace
Obrazek

Obrazek

Firletko, każdą roślinkę rozpoznałaś. Za Dianę masz moją wdzięczność póki mnie demencja nie dotknie. Śliczna jest i chwali sobie sąsiedztwo Othello. Bardzo dziękuję za radość patrzenia na nią.
Gdybym jeszcze raz stanęłam przed wyborem: kupić Schneewitchen (mam 5 krzaków) czy nie, dziś wybrałabym Nevadę - cieszę się nią jak Lykkefund - albo jakąś inną białą, np. Blanche Moreau, Madame Plantier, czy Maxima - znów zachwycam się bielą w ogrodzie - choć pewności nie mam, że radziłyby sobie lepiej od niej. Schneewitchen, mimo corocznego kopczykowania u mnie przymarza, i jako pierwsza w szeregu ulega plamistości. Nie wyrzucę jej przecież, bo poza tym, że to faworyta M, że w moim ogrodzie znosi, wcale nierzadko, kiepskie warunki związane z błotem, to jednak to piękna róża - mimo że faworyta :)

bo piękna, prawda?
Obrazek
Obrazek

Nevada
Obrazek
x_a-n
---
Posty: 434
Od: 15 mar 2010, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Wendy pisze:.
Nie mam należytej wiedzy na temat przesadzania kloników. Może Amadyn podpowie
Chciałaś mnie zapytać o przesadzanie kloników ?
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

:D chętnie nabędę taką wiedzę, choć to nie ja chcę klonik przesadzić, a Margo - dziękuję, że zareagowałeś.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Tak, chętnie się dowiem jak to zrobić. Przede wszystkim, czy teraz, czy wiosną?

Wandziu, oj tam, oj tam. Każdy ma takie dylematy. Ja też co chwię coś zmieniam, przesadzam. Cały czas dążę do doskonałości, ale i tak kocham swój ogród. A w dodatku ja lubię te prace, to ciągłe kombinowanie, myślenie, kupowanie.
Bardzo martwiłam się zimą, że wtym roku już niewiele mi zostało do sadzenia. A jednak zima zweryfikowała wszystko. Od wiosny sadzę, sadzę i sadzę :D
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Pozwól, ze sie wpiszę, nie zgubie juz Twojego wątku.

Wielkie wielkie Dzięki za wizytę - wielkie jak ja ;:1

Kwiaty juz w ziemi, mają się dobrze. Nie podziekuje, ale wiesz że bym chciała. Ponoc tak lepiej rosną. Chciałam wrzucić kilka fotek, ale fotosik nie działa.
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Jak tam Gosiu, klonik wie, że czeka go kilku krokowa podróż i nowe przestronniejsze osiedlanie się?

Witaj Aniu. Mnie też bardzo miło było Ciebie spotkać. Twój uśmiech zapisał się w moich oczach, i przeładował się do pamięci. Kwiatki miały podlany nakaz by sprawowały się u Ciebie godnie nie przynosząc mi wstydu.
A od Ciebie pomknęliśmy najpierw pod Ślężę, a potem ścieżynkami zrazu tajemnymi na zachód, dla nas nieskromnie dziki, piękny!
A tu zatrzymaliśmy się na noc, by następnego dnia śniadać z takim widokiem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- i zgotowałam sobie temat kolejnej tęsknoty...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”