Ogród Leszka

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród Leszka

Post »

Muszę ci pogratulować wspaniałych zdjęć.
Ciekawe spojrzenie.
Lalcia
200p
200p
Posty: 284
Od: 23 lip 2009, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogród Leszka

Post »

Moja tunbergia tak samo opadają listki.Mam ją pierwszy raz ,zobaczyłam u ciebie.Może cos jednak z niej będzie.Czy obrywasz Leszku czubek sadzonki ,aby się rozkrzewiała?Dyskoteka cudowna gratulacje dla pomysłu .Cz podlewasz juz nawozem powojniki?jak czesto?
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Ogród Leszka

Post »

Lalcia pisze:Moja tunbergia tak samo opadają listki.Mam ją pierwszy raz ,zobaczyłam u ciebie.Może coś jednak z niej będzie.Czy obrywasz Leszku czubek sadzonki ,aby się rozkrzewiała?Dyskoteka cudowna gratulacje dla pomysłu .Cz podlewasz już nawozem powojniki?jak czesto?
Pierwszy raz uszczknąłem tunbergie w tym roku, i faktycznie głowny pęd nieco usechł, ale sadzonki wypuściłem nowe pędy z piewszego międzywęźla. Najpierw pojawił się tylko jeden pęd boczny... ale jakieś 10dni poźniej wypuściły też małe pędziki z drugiej strony.

Powojników jeszcze nie miałem okazji nawozić... ale myślę,ze już powoli trzeba by zacząć. Szczególnie te co szybko wystartowały.
Może jutro je dokarmię.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Ogród Leszka

Post »

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
genowefa
100p
100p
Posty: 129
Od: 1 paź 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Ogród Leszka

Post »

Podziwiam Twoje powojniki i w związku z tym pytanie. Kupiłam powojnik Asao , który kwitnie wcześnie w maju .Czy mam go przyciąć jak posadzę? Czy w ogóle go się nie tnie? Jeszcze jedne pytanie ,kiedy mogę go posadzić do gruntu?
Pozdrawiam -Gienia.
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Ogród Leszka

Post »

Teoretycznie poradniki mowią, ze powojniki można wysadzać do gruntu przez cały okres wegetacyjny - od zazielenienia się pąków (najczęściej na początku kwietnia) do opadania liści w pażdzierniku/listopadzie. Ja mam niestety złe doświadzenia z nasadzeniami jesiennymi - nawet te posadzone na początku września nie przetrzymywały zimy. Ale za to bez problemowo wysadzam powojniki już na początku kwietnia - doskonale się przyjmują i nie starszne są im lekkie przymrozki. Czasami po zimnej nocy lekko "przyklapną", ale szybko się prostują i rosną dalej. Tylko z wysadzaniem do donic wstrzmałbym się do maja, no chyba, że ktoś ma szklarnię/tunel foliowy gdzie może taką donice wstawić.

"Asao" to oddmiana wcześnie kwitnaca i powtarzająca kwitnienia. Czyli zawiązująca pąki kwiatowe na zeszłoroczny pędach w maju/czerwcu, a następnie nowe pąki na pędach tegorocznych w pełni lata lipiec-wrzesień (słabsze kwitnienie). Odmiany takie staramy się przycinać słabo - czyli zalecena jest skrócenie pędów do 30cm nad ziemią w pierszym roku / 60-70cm w drugim, a w kolejnych latach zostawiamy 100-150cm pędy. Oczywiście zawsze wycinamy pędy przemarznięte, zamrłe, uszkodzone i cieńkie.

Obrazek
Obrazek zapożyczony ze stony http://www.clematis.com.pl <- bardzo dobrego źródła informacji o pnaczach / szczególnie o powojnikach.
Jest tam cała strona poświęcona cięciu powojników - z "Assao" postępujemy sposobem 2.

Zakupiona sadzonka jest zapewne przycięta na wysokości około 20-30cm i taką sadzonkę wysadzamy do gruntu i nie podcinamy bardziej. Jeżeli posiada jakieś cieńkie - w miarę elastyczne pędy - to zalecane jest ich przygięcie do ziemi i zasypanie 2/3 pędu począwszy od nasady. Taki zabieg powoduje pojawienie sie do jesieni dodatkowych korzeni odbiająjacych od przysypanego pędu - wzmacnia to system korzeniowy rośliny i zmniejsza ryzyko przemrożenia całego powojnika (zawsze ma więcej miejsc z których może "odbić od korzenia"). Oczywiście nie jest to zabieg konieczny, i jezeli nie ma na to miejsca wokół rosliny to można go zaniechać.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
genowefa
100p
100p
Posty: 129
Od: 1 paź 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Ogród Leszka

Post »

Dziękuję za odpowiedż w sprawie powojnika Asao ,tylko że on nie jest przycięty , ma w tej chwili tak z 80 cm.To zn.że mam go przyciąć na 30 cm?
Pozdrawiam -Gienia.
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Ogród Leszka

Post »

genowefa pisze:ziękuję za odpowiedż w sprawie powojnika Asao ,tylko że on nie jest przycięty , ma w tej chwili tak z 80 cm.To zn.że mam go przyciąć na 30 cm?
Mma 80cm zdrewniałych pędów, czy zdrewniałem są krótkie, a na tym wyrosły nowe pędy zielne?

Jeżeli ma 80cm zdrewniałych to może to być sadzonka 2 letnia - posadziłbym tak jak jest, a za rok przyciał jeszcze raz tak samo gdyby się mało rozkrzewił.
Jeżeli zdrewniale pędy są krótkie, a tylko wysokie są pędy zilne - to wszystko OK.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Ogród Leszka

Post »

Latałem ostatnio z aparatem po ogrodzie i okolicy - a z otrzymanych zdjęć udało mi sie przygotować szybki kurs rozpoznawania 3 najpopularniejszych w mojej okolicy rodzajów z rodziny owadów pszczołowatych.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
1. Pszczoła miodna (Apis) - czyli to co wszystkim kojarzy sie z pszczołą. Zakłada ule, robi miód i boleśnie żądli.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
2. Murarka (Osma) - pszczoła samotna, nie zakłąda uli. Każda samica składa kilka jaj w osobno ulepionych komorach (najczęściej w pustych łodygach roślin), które każde z osobna zaoptruje w porcję pyłku - a następnie ginie. Z jaj wylęgaja się larwy , które szybko zjadają pyłek i przeobrażają się w uśponą postać dorosłą. W takiej postaci pszczoły te przeczekują całe late, jesień i zimę, aby na wiosnę wyjść z komór i rozpocząc cykl od nowa. Ponieważ nie budują uli, nie mają instynktu obrony gniazda, w zwiazku z tym prawie nie posiadają żądeł i nie są agresywne. Są za to znacznie lepszymi zapylaczami drzew owocowych od pszczoły miodnej.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
3. Pszczolinka (Andrena) ? - pszczoły samotne budujące gniazda w ziemi. Zapylają wiele roślin uprawnych
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Leszka

Post »

Leszku, przychodzę do Ciebie jako do specjalisty od powojników, ale zanim Cię poproszę o pomoc, muszę wyrazić swój zachwyt dla Twoich zdjęć, artyzm i profesjonalizm w każdym calu! Te cale to tak nie od parady :) , bo widzę, że masz upodobanie do szczegółów i zbliżeń, piękne!
A teraz pytanie :) Napisałeś, ze nie masz przekonania do jesiennego sadzenia powojników. Ja jesienią posadziłam dwa powojniki przy fundamencie, już widać, że padły... dlaczego, czy to może przez to jesienne sadzenia ( chociaż inne posadzone w tym samym czasie wystartowały ) czy to jednak wina zimnego sąsiedztwa betonu? A jak bym posadziła teraz , to ukorzeniłyby się na tyle i wzmocniły, że mogłyby przetrwać przy tym betonie kolejne zimy? Bardzo mi w tym miejscu powojniki odpowiadają, mają ocieniać taras i dlatego Cię nękam :)
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Ogród Leszka

Post »

Nie wiedziałam,że jesteś specjalistą od powojników. Ja kupiłam w ubiegłym tygodniu 3 clematisy w biedronce, jeden z nich ma w tej chwili suche liście.Czy jest szansa,że odbije jeszcze od korzenia?
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Ogród Leszka

Post »

Specjalistą od powojników to jeszcze nie jestem - co prawda roślny te wyjatkowo przypadły mi do gustu i właśni im poświęcam najwięcej uwagi i zainteresowania, ale na jak specjalistę to mam jeszcze chyba za mało doświadczenia praktycznego. Kto czytał mój wątek od początku ten wie, że w sumie to jestem jeszcze początkującym ogrodnikiem ;). Ale na pewno bardzo się staram, dużo sadzę, bacznie obserwuję swoje rośliny i chętnie dzielę się spostrzeżeniami (w końcu po to jest to forum :D )
lesioc pisze:a jesienią posadziłam dwa powojniki przy fundamencie, już widać, że padły... dlaczego, czy to może przez to jesienne sadzenia ( chociaż inne posadzone w tym samym czasie wystartowały ) czy to jednak wina zimnego sąsiedztwa betonu? A jak bym posadziła teraz , to ukorzeniłyby się na tyle i wzmocniły, że mogłyby przetrwać przy tym betonie kolejne zimy? Bardzo mi w tym miejscu powojniki odpowiadają, mają ocieniać taras i dlatego Cię nękam
To pawda, że beton jest dobrym przewodnikiem ciepła (lepszym niż zmiema). Można to zaobserwować w domu, jeżeli ktoś ma taras lub balkon wylany jako jedną płyt łącznie z podłogą/stopem w domu - tworzy się wtedy mostek cieplny i posadzka obok balkonu jesy po prostu zimna - bo całe ciepło oddaje w balkon/taras.

Tym niemniej nie winił bym sąsiedztwa betonu za przemarzanie powojnika. Po pierwsze, beton zakopany w ziemi nie ma za bardzo jak odbierać ciepła. Najczęsciej taka ława fundamentowa podpiera ścianę domu, czyli jest wręcz podgrzewana, a podejewam również, że ziemia pod domkiem jest cieplejsza od tej poza nim. Jak pisałem wczesniej, wszelkie posadzone jesienią powojniki nie przetrwały u mnie srogiej zimy i raczej termin sadzenia obwiniałbym za to niepowodzenia.

Sam mam prawie wszytkie swoje powojniki posadzone przy betonie - przy fundamentach własnych, sąsiada, a także przy zabetonowanych w ziemi kompostownikach. Jakoś nie widac, żeby im to w czymkolwiek przesadzało. Na twoim miejscu Marto, spróbowałbym jeszcze raz, kupił teraz jak najszybciej sadzonkę, pozwolił jej się dobrze ukorzenić i sprawdzić czy przetwa zimę.
malgocha1960 pisze:Nie wiedziałam,że jesteś specjalistą od powojników. Ja kupiłam w ubiegłym tygodniu 3 clematisy w biedronce, jeden z nich ma w tej chwili suche liście.Czy jest szansa,że odbije jeszcze od korzenia
Na pewno nie warto wyrzucać na śmietnik. Jeżeli masz podejrzeni, że może nic z tego nie być posadź ja na razie w jakimś wilgotniejszym miejscu, obetnij zeshnięte pedy i .. zapomnij. Czasami może odbić po kilkunastu tygodniach (miałem tak z "Jackmanii", którego już spisałem na straty, a on wypuścił jeden nowy pęd kilka miesięcy później). Kupiłem kiedys tak ledwo żywą sadzonkę za chyba 2zł (zasuszoną kompletnie) -za taką cenę zaryzykowałem, podlewałem aż wypuściła nowe liscie, posadziłem do gruntu ... i padła. Ale na koniec lata puścił się nowy pęd, a w tej chwili z tego jednego zeszłorocznego pędu wypuścił kilka nowych tegorocznych. Teraz niecierpliwie czekam, czy jeszcze coś nowego odbije od grunu, żeby się nieco zagęścił.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Awatar użytkownika
lesioc
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1862
Od: 3 cze 2008, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pilchowice

Re: Ogród Leszka

Post »

Zakwitły magnolie - na zdjęciu drzewko które rośnie sobie u mnie w pracy. Wspaniały widok.
Kiedyś też mam nadzieje się doczekać takiego egzemplarza w ogrodzie (na razie moja sadzonka ma 20cm - więc jeszcze sporo musze poczekać).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PS. W Gliwicach jest ulica Magnolii (na Wilczym Gardle) i tam mieszkańcy chyba bardzo sobie do serca wzięłi nazwę, bo niemalże każdy ma przed domem posadzoną własnie magnolię. Jest chyba pełen przegląd odmian i kolorów rosnacych w jednym miejscu. Właśnie teraz jest nalepszy moment, żeby się tam wybrać, np. na spacer, albo rowerem. Ja tam byłem dzisiaj, niestety bez aparatu :(.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Lalcia
200p
200p
Posty: 284
Od: 23 lip 2009, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogród Leszka

Post »

To musi być tam pięknie ...... :lol: :lol:
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Leszka

Post »

Leszku, dziękuję Ci za obszerne wyjaśnienia, ja zapomniałam dodać, co istotne, że ten fundament to pod domkiem na działce, nieogrzewanym...Ale wyobraź sobie, te powojniki ruszyły od korzenia, co bardzo mnie cieszy :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”