Brokuły- uprawa, odmiany

[Alembik]

W taką posypaną słomą ziemię łatwiej się wchłania woda, nie zaskorupia się i ogranicza błoto, wierzchnia warstwa wolniej przesycha. Łatwiej tez po deszczu czy podlewaniu chodzić po ścieżkach.

[Alembik]

To najpewniej larwy śmietki kapuścianej. Należy rośliny podlać najlepiej jeszcze na rozsadniku roztworem nomoltu, reldanu lub marshalu. Można też przygotować papkę z gliny z dodatkiem któregoś z tych insektycydów plus np. ridomil gold, polyram lub altima i będzie dodatkowo ochrona przed kiłą kapusty.

Przepraszam raz jeszcze. Byłem w centrali ogrodniczej i okazało się, ze środki nomolt, reldan i marshal zostały wycofane. Stanąłem więc przed alternatywą kupna Bi i kupna oprysku dolistnego karate. Biorąc pod uwagę toksyczność Bi, wybrałem jednak karate. Sprzedawca twierdził, ze w jakiś sposób pomoże również na szkodniki podziemne. Kłamał?
A tak w ogóle jak sobie radzą plantatorzy, jeśli wszelkie dobre i skuteczne zaprawy korzeniowe zostały wycofane? Pewnie albo używacie środków wyczajonych w necie, albo właśnie Bi. Czyżby ktoś tu próbował podkopać polskie amatorsko-handlowe uprawy warzywnicze?

[_jacek_]

Coś brzydkiego pojawiło się na liściach niektórych moich brokułów. Może ktoś wie co to jest i co z tym zrobić.
http://imageshack.us/photo/my-images/546/kalf.jpg/

[bioy]

Mi to wygląda na działalność pchełki. Mam podobne dziury na większości kapustnych, choć są o wiele mniejsze niż Twoje.
Kapusta pekińska na przykład to podziurawiona jest jak sito. Czy bardzo to szkodzi w rozwoju roślin? Konieczny będzie oprysk?
Mospilan się nada?

[piobuk1]

Alembik, tylko Marshal stracił rejestrację, pozostałe dwa preparaty są nadal zarejestrowane. Nie chodzi tu o podkopywanie polskiego rolnictwa, to dotyczy całego rolniczego świata.

[Alembik]

Yhm. To wprowadzanie rolnictwa wielkotowarowego. Mnie ono jakoś przeraza i go szczerze mówiąc nienawidzę. Odpycha mnie widok monokultury ciągnącej się po horyzont niezależnie od tego czy jest to bardziej wydajne i niby zdrowsze i lepsze dla ludzi. Nie wierzę ze tak jest

No niestety w moim ogrodniczym sklepie powiedzieli mi, ze nomoltu i reldanu również nie mają. Ale widać skłamali ze są juz wycofane, bo chcieli coś mi sprzedać. Ech... Chyba przerzucę się na robienie zakupów internetowych

[aalal29]

CZym nawozić te brokuły? JA postanowiłem przed wysadzeniem zaprawiać dołki obornikiem,ale z tego co piszecie trzeba w trakcie dalszego wzrostu dodatkowo je nawozić.Początkowo chciałem nawozić je gnojówką z pokrzywy ,ale okazało sie że kapustne źle na nią reagują,a co z gnojówkami z mniszka i skrzypu,czy je można stosować pod brokuły,ma ktoś wiedzę w tej materii?

[aalal29]

Źle doczytałem odnośnie nawożenia gnojówką z pokrzywy brokułów,jest dokładnie odwrotnie,jest wręcz zalecana,tak to czasem jest jak się czyta w pośpiechu co drugi wyraz,przepraszam.

[tencia]

Moje brokuły zaczynają tworzyć różyczki ,teraz są wielkości 2zł.W tygodniu podleje je gnojówką z pokrzyw,mam też azofoske5.Co bedzię lepsze?
Pozdrawiam

[romaszka]

Ale Wam zazdroszczę brokuł , moje, niestety, stoją w wodzie i gniją , zresztą tak samo kalafiory i trzy rodzaje kapust , wczoraj ponownie wysiałam w szklarni, na rozsadę, wszystkie kapustne, zdążą zaowocować??

[ABan]

Powinny zdążyć. Chyba, że bardzo wcześnie zrobi się b. zimno, ale wyrośnięte kapustne chłodów bardzo się nie boją.

[Alembik]

a czemu nie wykopiesz ich po prostu z błota i nie przesadzisz wyżej? powinny się przyjąć, nawet duże sztuki. Poza tym kapusty są dość odporne na zalanie, jeśli nie padają im jeszcze liście, wyglądają zdrowo itp to może przeżyją zalanie. zależy jeszcze jak bardzo je zalało i jak teraz wyglądaja.

[romaszka]

Bo nie da się tam nawet wejść, żeby po pas nie zagrząźć. Ponoć zatkał się jeden z drenów odwadniających i wybulił, akurat w miejscu gdzie jest poleć z kapustnymi , reszta pola, nie najgorzej ... jak to po deszczach ... ale da się wytrzymać.

[Alembik]

Wiesz. Moze być jeszcze tak, ze jak woda odpłynie to się okaże, ze kapusty jeszcze żyją. Moi rodzice posadzili truskawki w tamtym roku na takim dołku. Wiedzieli ze je woda zaleje, ale i tak tam posadzili ;p I woda zalała wiosną raz, truskawki stały pod wodą tak długo ze glony na nich wyrosły, woda wyschła, ojciec poruszył ziemię i truskawki odzyły i rosły nie gorzej niz pozostałe, a nawet lepiej. Teraz drugi raz je zalało, ale na pewno tez to przeżyją, gorzej z owocowaniem i szarą pleśnią. Nie zebym porównywał truskawki do kapust, ale kapusta chyba tez znosi okresowe podtopienia Nie wiem tego na pewno, ale tak mi się wydaje.

Moje brokuły i kapusty padają z powodu jakichś śmietek, zgorzeli i innego dziadostwa. Juz się z tym pogodziłem. za rok muszę zdobyć normalną zaprawę korzeniową. Bo w sklepie ogrodniczym mnie rolują i jeszcze oczekują ze będę się z tego cieszył. Nienawidzę tam robić zakupów odnośnie oprysków. zawsze jak mam spisane opryski takie jak są polecane na FO tam się okazuje ze ich nie ma i ze zostały wycofane. I inne bajki słyszę, wszystko byleby tylko sprzedać te nowe środki w małych pudełeczkach, najczęściej na nic nie pomagające o zawyżonej 10krotnie cenie. I czuję się zmuszony je kupić. Tym razem kupiłem karate. Oczywiście opryskanie nic nie dało. Rośliny dalej wypadają, larwy śmietki żyją w najlepsze. Moze jedynie trochę spowolniło proces więdnięcia roślin. za rok do wszystkich roślin przygotuję krążki zabezpieczające przed atakiem z góry i zaprawię przed wysadzeniem prawdziwą zaprawą a nie jakimś byle czym

[lucas84]

a u mnie tylko wieeeeelkie liście, nic poza tym...
czym to może być spowodowane?