Tomku - teraz jeszcze trochę widać donice, ale ponieważ śnieg dalej sypie i ma padać do rana to jutro nawet nie chcę myśleć jak to będzie wyglądać.
Innych roślin na skalniku już w ogóle nie widać - może pod śniegiem przeżyją zapowiadane nocne przymrozki (ma być -5). Taka zima na Dolnym śląsku potrafi zaskoczyć nie tylko drogowców, o czym mówi się w wiadomościach z kraju, mnie również zaskoczyła, choć zrobiłem co mogłem aby temu podołać. Przy Twojej ogromnej kolekcji, takie zabezpieczania chyba by się nie powiodło!!!
W zimie pod naporem śniegu złamało mi konar w kilkunastoletnim wiązie - dziś majowa zima dokończyła dzieło....pozostały jedynie dwie gałęzie (wiąz do wycięcia, albo zrobię z niego bonsai

). Dziś trzykrotnie ratowałem inne drzewa przed połamaniem obtrząsając z nich śnieg, ale już mam dość, niech się dzieje wola nieba....
