Hosty - problemy i kłopoty
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Potwirdzam moja jest nieboszczką .................. i dobrze zrobiła miejsce innym ............... no cóż życie

Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Hosty - problemy i kłopoty
A to dziadostwo
Hmm wsadzę na jej miejsce może 'White Christmas' Chociaż szczerze mam nadzieję, że jakoś się ogarnie i zacznie rosnąc w końcu
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Steasi...hm, co Ty masz za hosty ? White Christmas to porażka- okrutnica powolna choć nieco żywotniejsza od White Feather.
Ludzie- chcecie mieć efekt i duże wdzięczne hosty to uprawiajcie typ fortunei - jest wśrod nich tyle odmian.
Ludzie- chcecie mieć efekt i duże wdzięczne hosty to uprawiajcie typ fortunei - jest wśrod nich tyle odmian.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Dzięki Tomasz
Jeszcze jej nie mam, dopiero do mnie jedzie. A tam lubię wyzwania. Teraz zaczynam myśleć czy reszta zamówionych też będzie taka popierdzielona..
mogę się pobawić w chuchanie na 3,4 ale nie na 10sztuk.. Mogę Ci wysłać listę na pw do oceny szybkości i żywotności?
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Jasne, przesyłaj ...i pytaj przed zakupem CZY WARTO, my tutaj mamy spore doświadczenie ;)
- paco
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - problemy i kłopoty
White Feather jest rośliną jedynie dla kolekcjonerów - ładna przez 2-3 tygodnie, później wręcz brzydka - rozrasta się fatalnie a przy większej wilgotności podłoża potrafi zaginąć czasowo lub całkowicie. Najlepiej (jeśli się już ją posiada) uprawiać ją w donicy i cieszyć nią oczy przez krótki czas a później schować i zapomnieć o niej do następnej wiosny (oczywiście nie zapomnieć o podlewaniu).
W tym wątku (problemy i kłopoty) umieszczę również te zdjęcia, dodając jedynie, że Ci, którzy do tej pory nie widzieli jeszcze liści swoich host mają ogromne szczęście.
Takie działanie spowodowała wiara w prognozy pogody analizowane w Internecie.:
Dalej już bez komentarza.
01-05-2011

02-05-2011

3-05-2011 (godziny poranne - teraz już jest kilkanaście cm śniegu, a doniczek prawie nie widać. Śnieg dalej sypie
)

W tym wątku (problemy i kłopoty) umieszczę również te zdjęcia, dodając jedynie, że Ci, którzy do tej pory nie widzieli jeszcze liści swoich host mają ogromne szczęście.
Takie działanie spowodowała wiara w prognozy pogody analizowane w Internecie.:
Dalej już bez komentarza.
01-05-2011

02-05-2011

3-05-2011 (godziny poranne - teraz już jest kilkanaście cm śniegu, a doniczek prawie nie widać. Śnieg dalej sypie

Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Uuu.. nie do pozazdroszczenia
U mnie TYLKO zimnica, śniegu na szczęście nie ma
To sobie paskud nakupowałam
To sobie paskud nakupowałam
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Andrzej...no zatkało mnie !
- paco
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Tomku - teraz jeszcze trochę widać donice, ale ponieważ śnieg dalej sypie i ma padać do rana to jutro nawet nie chcę myśleć jak to będzie wyglądać.
Innych roślin na skalniku już w ogóle nie widać - może pod śniegiem przeżyją zapowiadane nocne przymrozki (ma być -5). Taka zima na Dolnym śląsku potrafi zaskoczyć nie tylko drogowców, o czym mówi się w wiadomościach z kraju, mnie również zaskoczyła, choć zrobiłem co mogłem aby temu podołać. Przy Twojej ogromnej kolekcji, takie zabezpieczania chyba by się nie powiodło!!!
W zimie pod naporem śniegu złamało mi konar w kilkunastoletnim wiązie - dziś majowa zima dokończyła dzieło....pozostały jedynie dwie gałęzie (wiąz do wycięcia, albo zrobię z niego bonsai
). Dziś trzykrotnie ratowałem inne drzewa przed połamaniem obtrząsając z nich śnieg, ale już mam dość, niech się dzieje wola nieba.... 
Innych roślin na skalniku już w ogóle nie widać - może pod śniegiem przeżyją zapowiadane nocne przymrozki (ma być -5). Taka zima na Dolnym śląsku potrafi zaskoczyć nie tylko drogowców, o czym mówi się w wiadomościach z kraju, mnie również zaskoczyła, choć zrobiłem co mogłem aby temu podołać. Przy Twojej ogromnej kolekcji, takie zabezpieczania chyba by się nie powiodło!!!
W zimie pod naporem śniegu złamało mi konar w kilkunastoletnim wiązie - dziś majowa zima dokończyła dzieło....pozostały jedynie dwie gałęzie (wiąz do wycięcia, albo zrobię z niego bonsai
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
- andrzej1050
- 500p

- Posty: 641
- Od: 4 lip 2007, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Faktycznie szczerze współczuję. U nas w Bydgoszczy dzisiaj w nocy pewnie będzie (jak zapowiadają około -3 a jutro około 0) potem już z górki. Jedna z moich host wygląda teraz tak:
.
Dzisiaj na noc przykryję je kartonami ale tylko do jutra i mam nadzieję, że przeżyją.
.Dzisiaj na noc przykryję je kartonami ale tylko do jutra i mam nadzieję, że przeżyją.
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
- Agnieszka83
- 200p

- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Ja też jestem z Bydgoszczy, moje hosty przykryłam donicami, również mam nadziejęm że nic im sie nie stanie!
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Myślę,że nic im nie będzie, o ile nie będzie teraz mrozów, np - 4.
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Ku przestrodze
Rzadko ostatnio zaglądam , ale dzisiaj muszę Wam pokazać co potrafią majowe mrozy. Cóż, właściwie cały rok z głowy. Przy -7 stopni żadne doniczki nie pomogły . Może gdybym zastosował włókninę ochronną ............może. Zrobiłem tylko kilka zdjęć bo więcej nie byłem w stanie. Cała kolekcja streaked ścięta jak kosą.Ponad 200 innych odmian leży. Tylko te które dopiero się wychylają z ziemi ocalały. Tylko płakać.
A dzisiaj znowu -3




Rzadko ostatnio zaglądam , ale dzisiaj muszę Wam pokazać co potrafią majowe mrozy. Cóż, właściwie cały rok z głowy. Przy -7 stopni żadne doniczki nie pomogły . Może gdybym zastosował włókninę ochronną ............może. Zrobiłem tylko kilka zdjęć bo więcej nie byłem w stanie. Cała kolekcja streaked ścięta jak kosą.Ponad 200 innych odmian leży. Tylko te które dopiero się wychylają z ziemi ocalały. Tylko płakać.
A dzisiaj znowu -3




- zanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hosty - problemy i kłopoty
A przepraszam, a to coś długie na ostatnim zdjęciu też zamarzło? Brrr! Mam fobię na węże, albo i zaskrońce, wszystko jedno
Ale płakać się chce na takie widoki. Tomku, myślisz że nie odbiją ładnie? Dlaczego mówisz, że sezon w plecy? Spalone słońcem odbijają pod koniec sezonu,to dlaczego nie miałyby pięknie odbić na początku sezonu? Głowa do góry!!!
Ale płakać się chce na takie widoki. Tomku, myślisz że nie odbiją ładnie? Dlaczego mówisz, że sezon w plecy? Spalone słońcem odbijają pod koniec sezonu,to dlaczego nie miałyby pięknie odbić na początku sezonu? Głowa do góry!!!




