Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3

[pelagia72]

Marysiu
Retyyy
Nie, to nornice były raczej.
U nas drzewka by się nie uchowały żadne a mamy ich troszkę.

Oglądałam mojej Mamy ogródek na działce leśnej i stwierdziłam ,że żadnych hiacyntów nie ma ,mimo ,że co roku dostaje od nas.
Sucho tak, jak na pustyni Gobi.
Podlaliśmy z Z. cały ogródek u Rodziców.

W nocy znów mrozik był i czujność trzeba zachować.

[DzonaK]

Witaj Marysiu
Nornice i u mnie szaleją . Szafirki widzę u Ciebie dopisały , na moim ogrodzie wylazły tylko liście a kwiatów niet .
Aksamitki najlepsza sprawa w warzywa i między rabatami odstraszają nicienie . Ja będę sadziła również nagietki , podobno też są zbawienne dla roślin .

[JAKUCH]

U nas żadnych przymrozków nie ma jednak spore spadki temperatur zapowiadają na przyszły tydzień na norweskiej stronce nawet do 0 nocą ale tylko jeden dzień. Jednak co przyniesie nam pogoda tego nawet najstarsi górale nie wiedzę Achhhh te nornice

[pelagia72]

Joasiu
Agusiu
Szafirków mam kilka rodzajów i rozwijają się w różnym tempie.
Z nornicami to mam teorię ,że rozmnożyły się i rozpanoszyły tak z powodu mnogości orzechów.
Poczyniły już trochę strat ,mimo ,że trutkę rozsypuję systematycznie.
Ja nagietki też sadzę w warzywniku i nasturcje.
W ogóle zaobserwowałam ,że im więcej kwiatów w warzywniku, tym lepiej.

Jadziu
U nas było w nocy minus 5 stopni a teraz pada sobie śnieżek
Susza okrutna i gleba prosi o wodę.
Niektóre drzewa mają już rozwijające się liście np. bez czarny , kasztan i krzew wiciokrzewu.



Dziś wreszcie odwiedził nas Pan Dzielnicowy ,a ja taka nieuczesana
Może trochę ciszy nocnej wreszcie zaznamy.
Pies wielki dawał czadu kilka wieczorów i jestem już zdołowana.
Mój Z. dziś robi obiad ponieważ ... przyniósł od sąsiada siatkę korpusów kurzych a ja się zdenerwowałam. Psa niestety chwilowo nie mamy.
Nie zwracam uwagi na śnieżek i będę dalej oczyszczać fragment warzywnika ze starych truskawek oraz rozsadzać szpinak.

[Igala]

pelagia72 wow to ty twardy zawodnik jesteś Kurcze u ciebie zima wróciła Jak ja nie lubie tych wariacji pogodowych U mnie było ok 4C a teraz jest 11C ale nie zamierzam marznąć w ogrodzie; szkoda zdrowia. Wstrzymalam się z siewem warzyw i nasadzeniami borówek w obawie przed mrozem właśnie ale mam nadzieję że nie dojdzie do nas.
W przyszłym tyg ma byc cieplej więc nie ryzykuj może za bardzo w tej zimnicy

[Maska]

Agnieszko jeżeli ogród woła o wodę to ją masz tylko w innej postaci
A swoją drogą śniegu to ja sobie już nie życzę, ale w prognozach też go widzę
Te korpusy to mam nadzieję ze swojskich kurek można a'la flaczki zrobić
Twarda zawodniczko ja jak Iga siedzę w domu...najpierw miałam gości (nie dzielnicowego ) a teraz sobie klikam, bo przez chwilę wyszłam dać jeść ptactwu i ...nie będę marzła. Mam tylko jeden problem gościa ogrodowego w sobotę i wypadałoby zrobić ogród na cacy, a mnie się niekce

[pelagia72]

Igo
Zimnica u nas trwa trzeci dzień
Ale z tym śniegiem leżącym to już przesada.
Potem się stopił i zamienił w wodę.
Coś tam zdziałałam w warzywniku i w szklarni.
Teraz jest minus trzy na termometrze.

Marysiu
Nawet wolę ,gdy chłodniej bo się mniej męczę.
Widok śniegu nie podziałał kojąco na mnie ,lecz się ucieszyłam ,że w ogóle jakiś rodzaj wilgoci z nieba zstąpił.
Flaczki na pewno są smaczne Ale Zbysiulek uparł się na '' rosołek'' a'la nie przymierzając Powstanie Warszawskie.
W tym domu nic się nie marnuje
Marysiu ,jak to Ktoś z Forum to warto się postarać a potem człowiek zadowolony ,że ładniej w ogrodzie.
Na pocieszenie porządku jeszcze nie mam, badyle oraz liście orzecha w części zalegają.



Hiacyntek.


Kolejny na rabacie pod gruszą.


Niebieskie w tajemniczym.


Korony cesarskie w dziadkowym.


Pierwsze tulipanki.


Te będą podwójne, biała rabata.

[Maska]

No jak to tak!
Agnieszko u mnie cieplej, podlane i korona kwiatków nie ma...hiacyntki byle jakie, tulipany tylko botaniczne i to 2 odmiany kwiatuszki pokazały...a u Ciebie pod śniegiem, a wiosna w pełni

Za oknem ponuro, a mój nastrój pod zdechłym azorkiem! Tak to ktoś z FO, a ja nie mogę się zmobilizować do działania...jedyny ratunek w pogodzie, bo jak będzie padać to posiedzimy przy stole
W minionych latach siałam już coś w tunelu, a w tym nawet stanowiska nie przygotowałam
Słoneczka, ciepła i deszczu cieplutkiego nocą życzę

[pelagia72]

Marysiu
Cieszę się z koron bo rzadko tak obficie kwitną.
Po mroźnych nocach kwiaty cebulowe są pokrzywione.
Zmarzły jedne hiacynty ,które były schowane w chlewie a potem wkopane kwitnące.
Tulipanów będzie mało w tym roku.
Na różowej rabacie muszę chyba kilkadziesiąt cebul wyrzucić.
Prawie nic nie wyszło, część pewnie jedzona a reszta chora.
Dziwna wiosna w tym roku.
Jak na razie sprawdza się wieszczona prognoza z mojego kalendarza.
W szklarni posiałam wszystko w skrzynkach i pojemnikach.
Marysiu nie przejmuj się Forumowicz zrozumie niedociągnięcia w ogrodzie
I tak podziwiam Cię za energię i zapał na co dzień
Dziękuję , zwłaszcza wody potrzebujemy

[JAKUCH]

Agusiu u mnie też zimnica i wyszłam tylko na chwilkę do ogródka. Tulipanki zamknęły swoje kwiaty jednak i w tej wersji cieszę sie ,że nie wszystkie zmarniały .Nie wiem dlaczego botaniki zgniły, a posadzone razem z wysokimi które przeżyły i będą kwitnąć.Widocznie cebulki były nie ten tego.Miło dzisiaj padać jednak ani kropelka nie spadła zobaczymy czy pogoda sie sprawdzi bo i na weekend też zapowiadali deszczowo.Szkoda tych wszystkich zmarnowanych cebul dobrze ,ze chociaz korony cieszą swoimi kwiatami

[pelagia72]

Jadziu
Szkoda cebulek.
Trzeba zmieniać miejsca ich sadzenia częściej, ale ponieważ mam ich dużo to wymieniam tylko ziemię.
U nas wciąż zimnica.
Wczoraj pojechaliśmy do jednej z pasiek bliżej Gdańska i do S.
Ubrałam się w buty z futra, dwa swetry i kurtkę zimową
Po drodze dorwaliśmy ogrodniczy sklep i kupiłam fajną doniczkę glinianą w koszyku z siatki Zbieram doniczki kupę lat Jaskier w ciekawym kolorze, mieczyki różowe ,Florovit, nasionka i ... trutkę na mysie
Przejeżdżaliśmy przez całe Kaszuby i wszędzie jest upiornie sucho.
Pył i kurz a do tego mróz.
W nocy znowu były gwiazdki i z minus 5
A ja tak czekam na deszczyk. Help

[JAKUCH]

Agnieszko u nas nocą był przymrozek, bo jak wstałam o 4 to wszystko sie błyszczało szczególnie samochody .Potem o 6 zaczął sypać śnieg czyli delikatne podlewanie .Jednak nadal jest chłodno Ciekawe co przyniesie dzisiejsza noc No to miałaś wczoraj miłą wyprawę ,a przy okazji zakupy

[Maska]

Agnieszko Forumowicz przesympatyczny młody człowiek, spędziliśmy parę miłych godzin i nawet ogród przeszliśmy chociaż mokro i zimno.
Aguś czy Ty przycinasz posiane groszki bo moje wybujały i nie wiem co dalej wsadzić jak się ociepli czy przyciąć żeby się rozkrzewiły...kiedy sadzonki wsadzasz do gruntu? Ja pierwszy raz siała w domu.
Ciepłej niedzieli dla Was

[pelagia72]

Jadziu
U nas podobnie, w nocy mroźno.
Dziś odrobinę cieplej i bez nadziei na opady.
Wczoraj nalatałam się z konewką.
Jak tak dalej pójdzie szybko spalę z trudem wyhodowane zapasy cienkiego tłuszczyku

Marysiu
Domyślam się ,że to Michał Darmokot
Z Forumkami zawsze miło się spędza czas.
Tak ,przycinam groszki.
Tylko nie za nisko
Moje posiane w lutym powinny być posadzone już do ogrodu ,ale zimnica i nic nie zahartowane są.
Podobnie lewkonie.
Jak na razie najlepiej z roszady rośnie Twoja papryka i cyklantera.
Groszki są odporne na przymrozki ,ale lepiej poczekać.
Dzięki Marysiu
Jednak deszczyk by mnie uradował najbardziej

[Maska]

Nie Agnieszko Michał zniknął skutecznie z FO...nie wiem czy kojarzysz młodego człowiek, ale wpisał się u mnie Moje groszki są niteczkowe i nawet nie wiem jak zniosą przycięcie, a tym bardziej posadzenie do gruntu. Ale jak się ociepli to na pewno wyniosę do tunelu...tym bardziej, że wszystko ładnie przeżyło ostatnich zimnych ogrodników
To niech Ci podleje