Wiejski ogród przed sezonem cz. 34

[Elizabetka]

Witaj Maryśko w nowym wątku.
Nowy Rok, Nowe Nasionka mówisz ...miły i zachęcający początek.
Na zewnątrz śniegu dostatek to możemy spokojnie snuć miłe plany wiosenne.
Chciałam porozmawiać o kurkach ale nie wiem czy masz czas.

[juni]

W nowym roku nowy wątek !
Trzeba zacząć przeglądać oferty .Ja bym chętnie już coś posiała.

Tyle krów naraz to ja nigdy nie widziałam.

[ewa w]

Dołączę do hanyskiej grupy i też wpisuję się w szaliczkowy ogród. Dobrze, że na pierwszej stronie masz te nowe zakupy bo gdybym chciała zgapić to nie muszę długo szukać. Ten arbuz mnie zainteresował bo ja jestem pies na łotermelon /watermelon /

[apus]

Melduję się i ja Marysiu
Arbuzem mnie zainspirowałaś... kupię w tym roku nasiona i ja spróbuję z uprawą, może akurat się uda

[PEPSI]

Marysiu, a dlaczego Ci astry nie wychodziły? I jaką ma na nie receptę Marcia?
Taką ziemię chyba miałam, ale kurczaczki nie dam głowy...bo nie mam głowy do firm

[Aguss85]

Fajnie że ogród po sezonie zmienił się na przed sezonem, jakoś od razu bliżej do wiosny Miałam tą ziemię i wszystko w niej ładnie rosło, w tym roku też ją kupiłam i już używam, wygląda że nic się nie zmieniła.
Ale super krówki, słodsze niż te z kajmaku, ciekawe po co przyszły?

[Rzepka]

Marysiu, w którymś wątku wstawiałaś listę, jakie kwiaty można teraz wysiać i wystawić na mróz, no, bij , zabij nie umiem znaleźć tego wpisu.
Dziś zaopatrzyłam się w opakowania wtórne, jeszcze zakupię ziemię i sezon rozpoczęty.
Na pierwszy ogień pójdzie heliotrop, bo nie wiem, czy te zebrane z moich kwiatków to nasionka, czy plewy, muszę przetestować.
Na wszelki przypadek kupiłam zapasową tytkę nasion w ogrodniczym.

Pozdrawiam Irena

[Maska]

Bożenko coś musiałam robić nie tak skoro nie wyszła. Trochę jestem wkurzona na te kury

Witaj Michałku dobrze, że choć wirtualnie się odkopałeś Już się trochę martwiłam gdzieś się zaś zapodziałeś Dzisiaj w prognozie widzę nawet -22 na jutro i zaczynam się bać czyżby krakanie o zimie stulecia miało się ziścić.

Witaj Jagi ja tam nic nie przewidziałam tylko przez przypadek oglądałam prognozę w telewizorze Mam w pamięci Twój zieloniutki ogród i nie mogę sobie wyobrazić tego o czym tu piszesz. Jakbyś miała Bernardyna to by Cię odkopał, a koty...to koty
Nasiona to tak na przekór, na przekór tej zimie co przyszła
A toś strzeliła z tym trzecim zasiewem widać nie wiesz, że mam kanocka wyskrobka
Ściskam Cię

Ewelinko u mnie miejscami takie zaspy, że roślin nie widać wcale ale niektóre róże tylko nogi mają w śniegu, a reszta narażona na mróz i odczuwalną nawet do -26 st a to już granica niektórych moich róż Takie brateczki to u Jagi jeszcze niedawno czarowały na aktualnym zdjęciu Pozdrawiam

Witaj Lisico! takie łąki z krowami spotykałam nim kupiłam dom w B. Jest tu Instytut Zootechniki i kiedyś na polach popegeerowskich wypasał takie stada...no może nie takie, bo typowe krówki cukierkowe biało-czarne
Teraz produkcja mocno ograniczona, ale niedawno tam byliśmy podwożąc naszego znajomego rolnika, który co jakiś czas kupuje kilka sztuk byczków i hoduje.
Czy krowy się zatrzymały czy Ty się oddaliłaś
Szczęśliwego Nowego Roku

Witaj Eluś zawsze wieczorem zasiadam z Wami i mam czas, możemy o kurkach i o kogutach Jestem też wcześnie rano, potem dla higieny zamykam komputer i staram się nawet w smartfona nie zerkać Pytaj o co chcesz możesz na pw , w wątku albo nawet na maila, co wiem to powiem.
Oj żebyś wiedziała, że jak za oknem sypie to o siewach myśli się jakoś tak spokojnie

Witaj Beatko najpierw sobie popatrzymy, poczytamy, a potem zaczniemy szaleństwa parapetowe
Urodziwe krasule

Witaj Moja Hanysko Droga dodam Ewuniu, bo Was tu trochę zagląda obiecuję sobie, że jak zdrowie dopisze mnie i mojemu kierowcy to go wywiozę do którejś z Was i Was wyściskam osobiście! Ja też uwielbiam arbuzy szczególnie latem jak upał, mogłabym go jeść garściami

Witam Cię Basiu ! Mam nadzieję że pochwale się w lecie soczystym arbuzem, zdradzę Ci na ucho że dokupiłam jeszcze żółtego

Małgosiu astry siałam do ziemi z worka, a Marta powiedziała że w takiej ziemi astry nie wyrosną, one lubią zwięzłą glinę. Dlatego jak siałam na rozsadniku w polu to wychodziły, a w skrzynce Ziemia zdobyła już tyle głosów, że jak będę w okolicy dokupię więcej

Agnieszko witam Cię w optymistycznym nastroju, mimo że za oknem biało to kolorowe torebusie sprawiają że robi się cieplej i weselej. Ziemia wygrała plebiscyt! Wiesz ja lubię te nasze polskie krówki ciągutki

Witaj Irenko ja chyba wstawiłam link do wątku Tereni Terdob, bo ona dała taką listę a ja wstawiałam linki do angielskiego blogu o sianiu w zimie więc nie wiem o który Ci chodzi
Opakowania wtórne zbieram za Waszym poleceniem od jakiegoś czasu i pewnie mi na razie wystarczy, ale zacznę zbierać inne na pikowanie krzaczków pomidorowych A Ty w jakie opakowania wtórne zaopatrzyłaś się hurtem w jeden dzień? Heliotropu nie sieję ! obraziłam się na niego

[Babciabenia]

Kury jak kury,ale dobrze że są!

[Rzepka]

Marysiu, to chyba był wątek Tereni, teraz mi przypomniałaś.
Zrobiłam przebieżkę po ryneczku i coś tam znalazłam, uzupełniłam plastikowymi opakowaniami na ciasta, kuwetki będą z tego jak nic, nawet daszek będą miały
Fajne są też kuwety po śledziach, sztywne, sporo kubeczków tam się mieści, ale Mżonek nie pozwolił wziąć, albo myć na balkonie, no, gdzie tu kobitę na mróz wyganiać?

Na heliotropka się nie obrażaj, co prawda wielkich sukcesów w jego uprawie nie miałam, na kilkanaście sadzonek dotrwały cztery, ale ten zapach...

Pozdrawiam Irena
















/

[Aguss85]

To jak już sprawa ziemi została przedyskutowana , to ja też się wypowiem o moim ulubionym pojemniku do siania, to takie kuwety laboratoryjne z grubego plastiku. Są głębokie, ciężkie, łatwo się noszą, bo pod ciężarem ziemi nic się nie odgina. ( http://sklep-chemland.pl/photos/produkt ... _235_1.jpg )
A drugie to takie pudełka na pościel z pokrywką, sprawdziły się jako zbiorcza szklarenka na kilkanaście małych doniczek (http://e-galeria24h.pl/userdata/gfx/fb1 ... 2169fd.jpg - ja mam taki, ale bezbarwny z Cast...y ).
Ale pojemniki z pokrywką do ciasta to chyba też udane siadełko Może jak dostanę nie bardzo drogie, to spróbuję

[plocczanka]

Jejku! Marysiu!
U mnie tyle zamieszania w domu i w rodzinie, że nawet nie zwróciłam uwagi na to, że Ty masz nowy wątek.
I to już trzecia strona!
Wybacz, proszę spóźnienie. Niech się wątek pięknie wije i rozwija.
Więcej napiszę pewnie w sobotę, bo jutro mam imprezę urodzinowo - zaręczynową u syna, a dzisiaj za chwilę u mnie będą goście.
Dobrej nocy i wspaniałego długiego weekendu.

[Maska]

Bożenko no tak tylko nie warte były swojej ceny

Irenko to ja zbieram wszystkie pojemniki po mięsie, bo mogą być albo jako podstawki dla czterech doniczek albo pojemnik do siania pierwszego. Lubię też pojemniki po kiwi dół sianie drugim od góry nakrywam. Skrzyneczki zamówiłam u M Marty to będą do przenoszenia. Pojemniki po ciastkach są ok! ale trochę chybotliwe (cienkie) Ja mam uraz po moich latających pomidorach
Poobrażam się jeszcze trochę na heliotropy

Agu kuwety świetne ale pewnie drogie bo wszystkie chemiczne pomoce są drogie. A ja kupuję takie odstawki pod wielodoniczki tylko z twardego plastiku, są droższe ale trzy sezony wytrzymują...tylko myć trzeba W dodatku te podstawki pasują szerokością do mojej szklarenki domowej Na pierwszej strony w niej są nasiona i taka pierwszy raz kupiona szklarenka do siewu.
Mam taki pojemnik i trzymam w nim pod łóżkiem gazety ogrodnicze, ale sukcesywnie wywozimy je na makulaturę i pojemnik będzie pusty. Jednak nie wyobrażam sobie w nim roślin bo jest nieprzeźroczysty

Witaj Lucynko nie martw się niczym żeń syna, bo przecież marzyłaś o tym a wątki i ogrody poczekają
Dziękuję za życzenia i ja Ci życzę żeby wszystko wypadło po Twojej myśli

[TerDob]

Marysiu pozdrawiam z zasypanego i mroźnego Małogoszcza
Oby się prognozy nie sprawdziły
Irenko zapraszam do mnie na 9 stronie mojego wątku jest lista co można teraz wysiać

[PEPSI]

No to jestem zdziwiona. Ja sieję astry w kwietniu do ziemi kupowanej w workach. Do takich dużych donic sieję, a potem pikuję w maju do gruntu. Nie było z nimi nigdy problemów. Niektórzy sieją wprost do gruntu, ale ja wolę takie kontrolowane nasadzenia.
Różne pojemniczki zbieram cały sezon. I moi znajomi też Bardzo lubię te po borówkach z L bo jest od razu z dziurkami, ale to tylko do pomidorków i do papryki używam. Takie większe to po mięsie mam, albo warzywach. Wszystko się przyda