SEZON 2007

Erazm · Post » 15 maja 2007, o 17:58

Ładne kwiaty Ariel.

grazyna56 · Post » 15 maja 2007, o 20:14

Arielu, ALFRED ma pięknego koloru kwiaty, ja również na niego ostrzyłam sobie pazurki ,ale niestety w kilku szkółkach koło mnie nie było , musiałam zadowolić sie RASPUTINEM. Jak tylko cały rozkwitnie ,poproszę o kilka zdjęć --OBIECAJJJJJJJJJJJ

ariel · Post » 15 maja 2007, o 20:42

Obiecuję, ja polowałem na inną odmianę, ale musiałem zadowolić się Alfredem

Paradoks :P

Pewnie jutro będzie cały w kwiatach ;)

grazyna56 · Post » 15 maja 2007, o 22:14

Wobec tego jutro poproszę o zdjęcia

Lady-r · Post » 16 maja 2007, o 12:57

Proszę poradźcie mi jakie drzewo zasadzić(niewysokie najlepiej parasolowate do 3-4 metrów)aby pod nim można było założyć wrzosowisko i posadzić rododendrony.Mam bardzo nasłoneczniony ogródek i boję się,że bez tego drzewa rododendrony nie będą miały dobrych warunków.

grazyna56 · Post » 16 maja 2007, o 14:47

ARIEL-
widzisz mówiłam że kwiaty prześliczne ,na pewno paru forumowiczów juz ALFREDA szuka u ogrodnika

LEDY-najlepiej jakieś iglaste ,może sosne ,świerk, bo w kwaśnej ziemi sadzone ,a to odpowiednie i dla wrzosów i rododendronów. Ale musisz brać poprawkę że i tak cienia od razu nie będziesz miała a one lubią cień .Ja jak posadziłam pare lat temu rododendrona w słońcu, to paliło mu liście i musiałam rozkładać parasol ,naprawde nie żartuję ,a potem i tak musiałam go przesadzić.

Ewelina · Post » 17 maja 2007, o 22:59

[quote="mora1"]Mam też pytanie odnośnie mikoryzy, u mnie rodonendrony rosną w sąsiedztwie iglaków, tego roku pojawiły się smardze i teraz jeszcze pojawiają się jakieś grzyby. Czy mogę to potraktować jako samorodną szczepionkę mikoryzową?
-----------------------------------------------------------------------
Mora ! Chyba nie. Mikoryza to symbioza grzybów i korzeni roślin.Dla rośliny- gospodarza korzyść z symbiozy to tworzenie przez strzępki licznych rozwidleń korzeni, co ułatwia dostęp do składników pokarmowych z gleby, oraz zwiększenie powierzchni, z której te składniki są czerpane. (System korzeni roślin zwiększa swą powierzchnię chłonną KILKASET razy !)
Grzyby mikoryzowe mają zdolność tworzenia " pomostu" między glebą a rośliną . Tym samym ułatwiają pobieranie wody, substancji odżywczych , a także wytwarzają substancje chem. o charakterze antybiotycznym , które chronią roślinę przed czynnikami wywołującymi choroby. Z w. wym. powodów korzystne jest sztuczne szczepienie roślin grzybami ,które mogą z nimi współżyć.Stosując szczepionki mikoryzowe należy jednak zwrócić uwagę na dobór odpowiedniego" partnera " grzybowego dla gatunku roślinyDlatego są szczepionki dla iglaków , roślin wrzosowatych( tu : rododendrony), dla kwiatów, dla warzyw...

Szczepionkę stosuje się tylko raz w życiu rośliny ! Nie wolno zaszczepionych roślin podlewać środkami grzybobójczymi , np. Aliette- to uszkadza grzybnię . Nie wiem , ile w tym wszystkim prawdy, ale szczepionkę nabyłam ( firmy Biopon, w proszku) i moje rododendrony zaszczepiłam.

Jarek_74 · Post » 17 maja 2007, o 23:31

Lady-r pisze:Proszę poradźcie mi jakie drzewo zasadzić(niewysokie najlepiej parasolowate do 3-4 metrów)aby pod nim można było założyć wrzosowisko i posadzić rododendrony.Mam bardzo nasłoneczniony ogródek i boję się,że bez tego drzewa rododendrony nie będą miały dobrych warunków.

Może sumak octowiec. Szybko rośnie i przycinany odpowiednio tworzy świetny parasol. Nieprzycinany zresztą także.

Ja posadziłem wierzbę i nieźle się prezentuje.
Pozdrawiam

lila31 · Post » 17 maja 2007, o 23:37

Jarku tylko nie sumak. Wygra konkurencję z rododendronami, jest strasznie agresywny, zadusi je.

Jarek_74 · Post » 17 maja 2007, o 23:45

Mogę polemizować

U mojego sąsiada pod około 3 metrowym sumakiem rosną rododendrony od kilku ładnych lat i rosną wspaniale

lila31 · Post » 17 maja 2007, o 23:50

Wiesz, że to ciekawe. U mnie pod sumakami nawet trawa jest marniejsza. Natomiast korzenie sumaków znajduję na rabacie o dobrych kilka metrów od drzewa. Może tylko moje są takie pazerne?

Ewelina · Post » 18 maja 2007, o 00:35

Zgadzam się z Lilą ! Tylko nie Sumak ! Jest b. ekspansywny, a poza tym gubi liście ...rododendronom nie bardzo służy mroźna , sucha, słoneczna pogoda zimą . Z tego względu lepiej, żeby było to drzewo zimozielone- może sosna ? Rośnie szybko, wytwarza sporą koronę , a do tego jej igły lekko zakwaszają glebę , co dobre dla rododendronów .

mora1 · Post » 18 maja 2007, o 00:37

Dzięki za odpowiedż Ewelina. Już wszystko wiem odnośnie moich grzybów i mikoryzy . Odpuszczam sobie te wszystkie szczepionki mikoryzowe

.

Andzio · Post » 18 maja 2007, o 14:08

Sumak jest spoko jeśli jest to PAN,jeśli będzie to PANI to nam się wtedy pojawi w kilku miejscach

a uszkadzając system korzeniowy PANI-nastąpi zemsta ;:44

z jej strony i pozostanie nam

Życzę dużo

Piękne masz kwiaty aż zapierają dech...Pozdrawiam.

x-C-j · Post » 18 maja 2007, o 17:12

Ha ja też go mam zobaczcie