Dojrzewanie przechowywanie,wędzenie,suszenie,mrożenie itp

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

monika pisze:Artur no po prostu genialny pomysł, na dobra sprawę można w domu na kuchni elektrycznej wędzić :D ale sąsiedzi by pewnie straż wezwali :D żartowałam, ale w domu w jakimś pomieszczeniu typu piwnica z dobra wentylacją to chyba spokojnie co? dużo tego dymu?

Ja mam taki nieużywany już gar stalowy, ten by się chyba nadał, ale ja to bym chciała spróbować pomidory zamiast je suszyć, jak myślisz wyszło by coś z tego?

Mamy kuchnię 'letnią' z wędzarnią i używamy wędzarni, ale to rzeczywiście wielkie przedsięwzięcie
W domu w kuchni - tak, czemu nie. Ilość dymu jest niewielka, mniejsza niż z przypalonego kotleta, ale koniecznie trzeba mieć i włączyć wyciąg.
Rumianka pisze:Czy wędziłeś w ten sposób ryby?
Tak, łososia. Pomidory - raczej nie spróbuję.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

ooo, to miło słyszeć :D

Loginal to ja Ciebie bardzo poproszę - załóż wątek w kuchni pliss http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=9
trochę chciałabym Cię jeszcze podpytać, i pewnie nie tylko ja
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

No to chyba też pomyślę, o wędzeniu metodą Artura :D
Wsad wprawdzie nie za duży, ale do konsumpcji na bieżąco, w sam raz.
Wesel, chrzcin, komuni, świąt to raczej nie obsłuży, ale rodzinę przeciętnego Kowalskiego, da radę.
Zmienił bym tylko wiaderko na jakieś z kwasówki.
Jle wędzeń wykonałeś na jednym wiaderku ?
Tak się zastanawiam, czy po jakimś czasie, w dnie, nie zrobi się dziura od temperatury ?
No i jeszcze pytanko : mierzyłeś temperatury w trakcie, wewnątrz wiaderka ? Jaki przedział jest do uzyskania ?
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

winterek pisze:Jle wędzeń wykonałeś na jednym wiaderku ?
Tak się zastanawiam, czy po jakimś czasie, w dnie, nie zrobi się dziura od temperatury ?
No i jeszcze pytanko : mierzyłeś temperatury w trakcie, wewnątrz wiaderka ? Jaki przedział jest do uzyskania ?
Od grudnia - średnio co tydzień, z przerwą pod koniec stycznia 2 tygodniową z powodu wylotu.
Temperatury mierzyłem ,,na oko" a raczej ,,na rękę" i wiem że moc 750W (czyli połowa) jest idealna do przepisów wędzenia na zimno, zaś górne zakresy mocy - na gorąco. Można też w ciągu 2-3 godz. zrobić pieczoną wędzonkę - przy mocy maksymalnej.

Wczorajsza papryka już uwędzona - zwróćcie uwagę że jest równomiernie podsuszona, bez przypaleń, osmoleń...... tak jak wędliny w sklepie po kąpieli w wodzie dymnej. Teraz czas na kiełbaskę, białą, surową. Połowa będzie na zimno, połowa na gorąco, ale początek - wspólny

Obrazek

Obrazek

A papryka po posiekaniu trafia do słoika, z posiekanym 1 ząbkiem czosnku, sól i oliwa.

Obrazek
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Czy przy wędzeniu na gorąco miałeś przypadek zapalenia się wiórków ?
Jle tych zrębków na takie tradycyjne wędzenie, (jedno-jeden wsad), wędlin wychodzi ?
Jak ze smakiem, wyglądem ? Czy wyrób jest porównywalny, do tego tradycyjnego, z beczki ?
Parzysz dodatkowo szynkę, karkowy, boczek ?
No i tak zerknąłem na tą białą, dotyka jadna drugiej. Przekładasz w tym koszu w trakcie ? Bo to raczej równo się nie wybarwi. Spodziewałbym się jakichś plam.
Całość pomysłu wygląda nieźle.
Doczytałem, że papryki przekładasz.

Rumianka
trociny z drewna śliwy lub czereśni, nadają się to wędzenia
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Tak, przekładam, średnio co 2-3 godz. Nic się nie zapala. Kuchenka ma przecież termostat. Ilość trocin - już pisałem, 1 wędzenie to szklanka trocin.
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Drobne wyjaśnienie - W zasadzie to ja nie używam typowych trocin do wędzenia ale zrębków.
Robiąc porządki w ogrodzie wiosną warto przepuścić przez rozdrabniacz do gałęzi gałęzie, wysuszyć, spakować i opisać - z czego te zrębki są. Co się nadaje do wędzenia i jakie ma własności - poniżej.
Nie róbcie dużych zapasów. Jedno wędzenie 1 kg ,,wsadu" to zaledwie 1 szklanka trocin lub zrębków.
Robiłem już wędzenie na zrębkach dzikiej gruszy z miedzy - nadaje fantastyczny rubinowy kolor.
Ale polecam też liście laurowe, choćby jako dodatek.

Obrazek
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Papryczka dojrzała jest, trociny się dosuszają, jedno pytanie pozostało... Czy tę papryczkę w całości wędzimy, razem z pestkami? Czy może lepiej je wydłubać :?: :?: :?: Loginal help me.
Czy przesadą będzie dosypanie do trocin i herbaty liściastej i liści laurowych- taki "miszung" ;:172
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

loginal nie pomaga... jakiś bojkot chyba :( .
Zrobiłam jednak, bez pomocy. Wędziłam w woku na gazie całe papryczki, do trocin dodałam to co wymieniłam w poście powyżej, czyli liście laurowe i herbatę liściastą. Jestem bardzo zadowolona z efektu. Dymu w domu nie ma, zapach jest... i owszem, ale mnie tylko dobrze się kojarzył. Papryczki się uwędziły tak, jakby były potraktowane tradycyjną wędzarnią. Jedyny mankament to ostrość samych papryczek, ręce mnie piekły jeszcze następnego dnia rano, a potem następnego, kiedy użyłam tej samej deski do krojenia :twisted:. Uwędzone papryczki zmiksowałam z olejem, czosnkiem, solą i cukrem oraz niewielką ilością koncentratu pomidorowego. Pachnie wybornie, ale nie odważyłam się jeszcze spróbować własną " paszczą", bo się boję:((( poparzenia
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Oxalis to już prawie ?????? :D ja czekam na orzechy
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

myślę, że jakbyś ułożyła gałązki z drzew do wędzenia (w senie patyki z nich jako ruszt) to na pewno byłoby ok.
Tak się właśnie wędzi śliwki
Awatar użytkownika
Hekate
200p
200p
Posty: 373
Od: 23 lip 2009, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
Kontakt:

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Oxalis super pomysł z tym wokiem, w końcu mam kolejny powód dla którego w końcu muszę go kupić 8-) w dodatku zamiast kupować suszoną wędzoną paprykę, mogłabym zrobić swoją :)

I jeszcze jedno, Oxalis jak przetrzymał to wok? będzie po tym jeszcze nadawał się to tradycyjnych czynności?
Ania
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Oxalis wędziłaś tak długo jak sugerował loginal? Ile Ci zeszło trocin na ile papryczek i wreszcie czego użyłaś jako rusztu? Bardzo mnie to ciekawi ostro przymierzam się do wędzenia, brak mi tylko woka, ale myślałam nad zuzytym garem lub... sokownikiem ;:oj
Dorota
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

hekate, też się obawiałam o stan woka po zakończeniu wędzenia, dlatego też między innymi wyłożyłam go folią aluminiową, i dopiero na nią nasypałam trocin. Obawy były bezzasadne, wok się nie zniszczył, dalej wygląda jak przed wędzeniem. ;:3
dorcinda, w sumie wędziłam jakieś 6 godzin w dwóch turach ( musiałam wyjść w trakcie, a nie chciałam tego ustrojstwa na gazie zostawiać bez opieki). Zużyłam szklankę trocin i jeszcze jakieś 1/3 szklanki, które dosypałam mniej więcej w połowie, bo wydawało mi się, że już słabo się wędziło. Rusztem był taki mocno ażurowy koszyk metalowy na owoce.
Mam zdjęcia, które postaram się wieczorem wstawić ( teraz korzystam z kompa, który nie ściągnie mi zdjęć).
Awatar użytkownika
oxalis
1000p
1000p
Posty: 1448
Od: 24 mar 2012, o 00:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Wędzenie i suszenie papryczek chilli.

Post »

Obiecane zdjęcia

Obrazek
faza pierwsza- przygotowanie
Obrazek
faza druga- uwędzone
Obrazek
faza trzecia- blenderowanie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”