Przyznam, że nie jestem ani znawczynią, ani wybitną smakoszką winogron

Nie mniej jednak chciała bym mieć w swoim ogrodzie chociaż jedną winorośl. Canadice wzięła się stąd, że to jedyna sensowna odmiana w okolicznych szkółkach i centrach ogrodniczych

no cóż... Canadice już kupiłam

wielkość owoców i samych gron mnie nie zniechęca- lubię sobie "poskubać" świeżusieńkie owoce prosto z krzaczka

ale chyba zmieszczę jeszcze jedną winorośl na mojej nowo powstającej pergoli

więc może doradzicie jakąś odmianę "dla koneserów"

;:8 tylko tym razem późniejszą odmianę bo wczesną przecież już mam
ps. dzięki za zainteresowaniem tematem mojej Canadice
