Mój domowy roślinny miszmasz....cz. 2

[pieczarah]

melduję się i ja

[Domimika]

Witam w nowym roku, życzę pomyślności i gratuluję kolejnej części wątku

[labka1]

Witajcie..witajcie..zakręcony początek roku...ale postaram się odrobić zaległości jak najszybciej..
Bardzo się cieszę że jest Wam ze mną coraz więcej...i nie mogę się doczekać aby popatrzeć co u Was?..Ale chwilowo..czasu brak..spróbuje nocką zaglądnąć i odpisać wszem i wobec..i każdemu z osobna..

Pochwalę się moją zimującą Plumerią, która swoje listki zrzuciła wszystkie jak trzeba, ale wypuściła dwa nowe młodziutkie... czym uradowała moje serce niezmiernie.....byłe do wiosny...

[katharos]

Witaj
Plumeria ślicznie się opuściła...kwitła ci już?

[trzynastka]

TAk masz rację byle do wiosny

[kubasia]

Masz rację Kasieńko my cierpimy i nasze roślinki też, oby do wiosny

[elcia1974]

Jesteś Kasiu
Fajnie, że Plumeria rośnie

[AleksandraBdg]

Kasiula, Plumeria jest śliczna!! A jak Twoje wysiane? Doczekałaś się większej ilości?

[Agaciu]

Kasiula - nie wiem czy chwaliłam twoje malowidła - jak nie to robię to teraz - ja też miałam kiedyś zapędy malarskie a raczej rysunkowe - rodzice nie nadążali za kupowaniem bloków a jeśli chodzi o kwiatki to najbardziej mnie osobiście cieszy, jak jakiś oklapnie a potem nagle odżywa i to ze zdwojoną siła wtedy jestem uradowana jak dzidzia co lizaka dostała i właśnie oglądając nowe listki uciebie się tak poczułam - jak dziecko - że masz maluszki na kwiatku

[labka1]

Plumeria , nie kwitła kupił mi eM tej jesieni..razem z Żółwikiem i Foczką...podobno jest to 2-letnia sadzonka więc uwaga!!!!!! Fanfary!!!!! może tak być ,że stanie się cud i zakwitnie mi...chyba bym oszalała ze szczęścia.. , Jak dotąd martwiłam się czy przeżyje zimę i się zaaklimatyzuje u mnie ..na szczęście chyba największy strach minął.. i oto wyrosły nowe listki..

Plumerki też siałam..jedna wzeszła..ale dziwnie wygląda..pierwsze listki jej uschły ale nie opadły..nowych nie ma ale nóżka widać że zielona..wiec czekam cierpliwie.. z drugiego siewu skiełkowała również jedna..jak na razie..ledwo widać ja z pod łupinki..ale nie rośnie dalej..czy to możliwe, aby takie maluch usnęły??? może zwariowały od pogody..bo miały dość zimno jesienią i wczesna zimą, ale teraz od dawna jest ciepło, co niestety odbiło się i na rosiczkach..nie maja już tego soku na tych swoich listkach , nie łapią muszek..ale przynajmniej nie pogubiły listków..

Tak wygląda moja jak na razie jedyna Drosera aliciae



Agaciu dzięki za miłe słowa...mnie tez cieszy każdy listek..i każde kiełkujące nasionko..

[tesia39]

Kasiu, trzymam kciuki za twoją plumerie , ciekawe kiedy Ci zakwitnie

[mamafrania]

Ja też wielu roślinkom daje czas i pozwalam popisać się na wiosnę.Jak się nie popiszą to wiedzą co je spotka

[katharos]

Zima a nie zima i rośliny to chyba najlepiej wyczówają...trzymam kciuki za plumerkę i inne

[elcia1974]

I ja przyłączam się z Poleciałam do wujka G podpatrzec jakżesz to kwitnie to Twoje cudo. I wow
Ciekawe jakie Twoja będzie miec te kwiatuszki.

[Nastia]

Witam i wpisuję się do Twojego nowego wątku:) czekam na więcej roślinkowych zdjęć tutaj zazdroszczę Ci zapachu hiacynta... szkoda, że nie można go powąchać na odległość;p