W sobotę wreszcie było trochę słońca,więc parę fotek udało się zrobić.
Nie są cudowne no ale coś coś tam jednak wybrałem.
 
 






 
 







 
 
 
 


 Bardzo mi się podoba ta hojka, nie widziałam jeszcze takiej! Chciałam Ci niedawno napisać, że dziwną porę sobie wybrała na kwitnienie, a tu patrzę, a moja wytworzyła 2 "koszyczki" pączków! Cieszę się, bo to pierwsze moje kwitnienie po kilku latach walki o roślinę (złe warunki, wełnowce itd). Niemniej jednak moja jest b. popularna, Twoja- niezwykła!
 Bardzo mi się podoba ta hojka, nie widziałam jeszcze takiej! Chciałam Ci niedawno napisać, że dziwną porę sobie wybrała na kwitnienie, a tu patrzę, a moja wytworzyła 2 "koszyczki" pączków! Cieszę się, bo to pierwsze moje kwitnienie po kilku latach walki o roślinę (złe warunki, wełnowce itd). Niemniej jednak moja jest b. popularna, Twoja- niezwykła!  
 

 
  Nawet,jak zauważyłaś, nie ma łodyżki.Już lewituie...do nieba.
 Nawet,jak zauważyłaś, nie ma łodyżki.Już lewituie...do nieba.  
  i życzę pięknych kwiatów na Twojej.
 i życzę pięknych kwiatów na Twojej. 
  
 





No proszą,jak to trzeba uważać na słowa!Henryku, wprawdzie zapowiedziałeś, że - "teraz to już chyba długo nic nie będzie", ale chwyciłam się tego chyba ....
 
  
  
  
  już zrobiona.
  już zrobiona. 

Henryku, widzę, że plany masz całkiem sensowne - porządek z tymi co mogą zagrażać innym i ukierunkowanie kolekcji na te,Henrykbb pisze:Asiu, no i co mam Ci odpowiedzieć? Czekam na wiosnę i ostateczna selekcję. A będzie chyba drastyczna,szczególnie w phalach. Podejrzane na śmietnik, pozostałe do generalnej kąpieli i równie generalnego przesadzenia.
Zmieni to całkowicie mój "profil",w większości będą dendrobia a wśród nich dendr.phal.
D.Pt. to ostatnio moja jedyna mała radość,są zieloniutkie i prawie wszystkie coś wypuszczają.I to jakie śliczne jakie opasłe.
Tutaj również będzie pierwsze moje tegoroczne kwitnienie. Ciemnobordowy D.P.Skromnie ale na nowym przyroście i to takim dziwacznym.
 
  . Ale poczekam jeszcze z półtora miesiąca.
. Ale poczekam jeszcze z półtora miesiąca.

. . . niestety,nie dzisiaj.Nie było słońca a i kwiatek tylko jeden otwarty i to tak ledwo co.Zdążą zakwitnąć ?
 
  
   



 
 

 . Wpadłam przypadkiem i zostałam ciut dłużej, przeglądając wszystkie wątki.
 . Wpadłam przypadkiem i zostałam ciut dłużej, przeglądając wszystkie wątki. . Podziwiam facetów zakochanych w kwiatach- nie często się zdarza
 . Podziwiam facetów zakochanych w kwiatach- nie często się zdarza  , a jeszcze w moim własnym mieście
, a jeszcze w moim własnym mieście  .
 . .
 .