Kawałek nieba wiewióreczki

[dorcia7]

Proszę proszę,zmiany że pozazdrościć , o altance już nie wspomnę,z przyjemnością będę śledzić Twije dokonania

[izabela skula]

szczerze mówią to nie namierzyłam, ale chętnie wyślę ci z moich - bo mam trzy sadzonki i nie mam na razie gdzie wkopac - są nadal w doniczkach, jedną może gdzieś upchnę a dwie mogę ci podesłac i spokojnie będę czekac na te ślicznotki są czarodziejskie - kocham lilie, tym bardziej, że nie ma przy nich dużo pielęgnacji

[izabela skula]

dogrzebałam się - ta porzeczka jest od Michalska

[imer]

Anetko, róże, które są u mnie to kolekcja jeszcze mojej mamy, która wcześniej uprawiała tę działkę. Także tez nie zebrane przez 1-2 sezony. Dynie masz super, reszta też śliczna - mieczyki w pięknych kolorach. W poprzednim sezonie mieczyki u mnie nie wzeszły (ale to chyba wina cebulek i mojej głupoty bo kupione na wyprzedaży w markecie), hosty sliczne.

[Maziaa]

Witam wiewióreczko zajrzałam z rewizytą
Jestem pod wrażeniem pracy jaką wykonałaś, ogród super, altana i roślinki śliczne
U ciebie był nadmiar trawy a u mnie pustynia jak na Marsie
a teraz walcze z trawnikiem zakładając rabaty
Będę odwiedzać twój ogród

[an-ka]

Witaj Wiewiórko.Niesamowity widok pokazałaś kupionej działki.To aż niemożliwe,żeby wszystko tak zaroslo no i ten nieziemski balagan.
Wyobrażam sobie co wykopywalaś z ziemi skarby nad skarbami.No ale teraz masz śliczniutko.Domek i jego otoczenie bardzo mnie się podoba.
Ze ścieżkami nie pomogę bo ja nic takiego nie robilam ale np.Jakuch czy inne dziewczyny (Wanda)mają zmyślne ścieżynki-kuknij do nich.

[paryska]

Anetko przychodzę i ja do Ciebie.
Altanka....ba toż to domek nie altanka, rewelacyjny.
Bardzo dużo pracy włożyłaś w zrobienie takiego ogrodu, zdjęcia z przed rewolucji to potwierdzają.
I mieczyki Ci już kwitną moje dopiero mają po 10cm, no ale w tym roku o nich zapomniałam i za późno wkopałam.
Polecam Ci klony, to naprawdę bezproblemowe, szybko rosnące i piękne drzewa.

[jacekopole71]

Anetko i Ciebie odwiedzam z rewizytą Masz bardzo ładną działkę i jak widac na zdjęciach w ciekawym miejscu.Altanka SUPER.Miło się ogląda Twoje zdjęcia w związku z czym będę tutaj częstym gościem

[mar33]

Witaj Anetko właściwie nie wiem po co jechać do Goczałkowic jak tam nic ciekawego nie ma ,bylam 30.06 tego roku i zawiodłam się,owszem ładne aranżacje różnych ogrodów.Jadąc tylko do Katowic masz tyle fajnych szkółek że ho ho do mnie masz tak na oko pół godziny jazdy,jeśli będziesz chciała mnie odwiedzić, zapraszam adres wyślę.Roślinek mam pod dostatkiem a dla młodych i chętnych do uprawiania nigdy nie odmawiam.Podziwiam Cię za ogrom pracy,który wykonałaś w tak krótkim czasie.Do miłego zobaczenia

[wiewioreczka]

Dorotko jest mi bardzo miło W domu mycie okien jest karą... a w altane... myłam już drugiego dnia od postawienia... bo brudne były...

Izu dziękuje za namiar, będą pisać do niej... jak się trochę ogarnę.... jutro rynny montuje... bo mi zimą ukradli... ale te jutro będę kleić .... a niech zniszczą ale nie ukradną

Remi mieczyki ja bardzo lubię , te są z 2011. A w tym sezonie posadziłam kilka dwukolorowych, na razie szczypior, ale solidny...

Marzenko miło mi że mnie odwiedziłaś... ja już nie wiem co lepsze trawa czy jej brak

Aniu sporo tego bałaganu ... przemilczałam... ale w mojej pamięci ciągle żyje... Moja mama długo nie chciała jechać oglądać na żywo... tak ją zmroziło... i nie mówiła nic... tylko patrzyła jak na wariata... i to długo... Ale ja uparta jestem i mnie nic nie ruszało. Nawet teksty znajomych że tam straszy Za ścieżkami się będę jeszcze rozglądać...

Parysko te są z 2011, tegoroczne mają u mnie 0,5m ale jeszcze nie kwitną ale już sie nie mogę doczekać. Bo mam takie dwukolorowe... przynajmniej mam taką nadziej, że takie będą A na klony mnie wzięło... bardzo..

Witam ciepło Jacku.. działka znajduje się przy lesie, za płotem już mam las... ptasim trelą nie ma końca... a wieczorkiem świerszcze.. bajka jak dla mnie Pochwale się, że wczoraj wieczorkiem jak wracałam... mam mieszkanie 5km od działki.. widziałam w lasku.. 2 dziki z małymi Nie chciałam je zdjęciami stresować.. śliczne były

Mario bardzo mi miło, dziękuje za zaprosznie A Ty z Katowic... może... Wiesz studiowałam tam 5lat.... Jutro odbieram prawo jazdy, tylko kiedy się zmotoryzuje ciężko wyczuć. Jednak autobusy są , chęci są i dla mnie nie ma nigdy za daleko.. ja włóczykij jestem... Co do Goczałkowic i Pisarzowic ja tam dla ogrodów oglądania byłam, bo raczej szkółki to drogo i mały wybór np w Pisarzowicach.

TROCHĘ WSPOMINKOWO
Sąsiad patrzył na to długie lata.... wrzesień 2010 już wiecie czemu mnie lubi, i nawet płot nas dzielący, nowy ładny zrobił...bezinteresownie..


Zeszłoroczne sianokosy...nie było kasy na kosiarkę, nie było odważnego co by pożyczył ... wiec gdy doszła do około 80cm kosą jechaliśmy...


Taki las mam za płotem... cudny jest jesienią


Moje leszczyna co rosła "w domku" nim poszedł pod zburzenie... tak tak w domku.... przerosła mury.. do zera ścięta w 2011, teraz taka... ma coś ponad 2metry..


Dla Olka... naparstnica... co prawda różowa..


Zaczynają kwitnąć floksy


Kolejne dynie ozdobne..


Kolejny kwiat na róży


Odętki zwykła biała i różowa variegata


Kwitnie biała


Jedna z krzewuszek


Dzisiejsze goździki... sadzone wieczorkiem..



Działkowe kicie



Takie cuda wczoraj na niebie

[izabela skula]

tym zachodem słońca i goździkami powaliłaś mnie na kolana

[Maska]

Busz na szczęście tylko wspomnieniem. Kociaki świetne chyba Cię polubią za to karmienie, Zachód słońca ognisty!
Śliczny ten biało różowy floks i urocze goździki.

[wiewioreczka]

Izo ja lubie właśnie takie klimaty... ja mam duszę romantyczną... A w noc gdy miałam na następny dzień obronę mgr ... robiłam zdjęcia księżyca.... A goźdżiki dorwałam jak je pani tylko z dostawczaka wyciągła... ja takich u mnie nie spotykam Ten pierwszy jest taka cytrynka, mówię Ci miodzio

Mario... koty muszą się u mnie... spieszyć bo mają konkurencje... kosy im suchy wyjadają A mi borówki... No ale mam patent, polecam. Koło krzaczków.... borówki, posypałam suchy i .... już mi borówki nie giną... No ale mina sąsiadek.. jak sypałam... bezcenna tego floksa biało-różowego jest na razie jedna łodyżka... a już go najbardziej lubię

[izabela skula]

przestań takie cuda pokazywac, bo wjadę do ciebie i.... pobuszuję - a po niedzieli albo na koniec tego tygodnia i tak muszę do Jaworzna jechac

[wiewioreczka]

Iza no co ty.... to na jakąś kawkę czy coś musimy się umówić No tylko na trawnik nie patrz... porażka i w ogóle... u mnie dużo niedociągąnięć...Ale trawnika nie robię... bo roboty przy ścieżkach będą... i tak zniszczy się Jak po niedzieli byś jechała to ja jestem w pełni dyspozycyjna W tym nie bardzo.. mam rynny zakładać, beczkę na wodę... szukać po mieście i trochę urzędowo pozałatwiać