To "śmieszne cos" wyglada jak Liatra, chyba jeszcze mlodziutka, bo ma krótka palke. Dzisiaj Wstawilam swoje "okazy"
Ogród w dolinie
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogród w dolinie
Aniu i ja zrobię wielki uklon
Ogród przeszedł mega metamorfozę..aż nie do uwierzenia, ze w tak krótkim czasie
Piękne, zdrowe roslinki i fajnie skomponowane.
To "śmieszne cos" wyglada jak Liatra, chyba jeszcze mlodziutka, bo ma krótka palke. Dzisiaj Wstawilam swoje "okazy"
To "śmieszne cos" wyglada jak Liatra, chyba jeszcze mlodziutka, bo ma krótka palke. Dzisiaj Wstawilam swoje "okazy"
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Spieszyłam się z pracy, jak tylko mogłam, by zdążyć zrobić obiecane zdjęcia. Raniutko byłam także na targu i kupiłam 4 małe sadzonki lawendy i białego floksa. Skusiłam się
Miałam zatem nadzieje zdążyć je jeszcze dziś posadzić. Zanim przyszła burza, udało mi się posadzić floksa i lawendę. Tylko nowy clematis Jan Paweł II, którego "wzięłam" do domu wczoraj, będzie musiał zaczekać na swoją kolej. A już w kroplach deszczu i przy akompaniamencie grzmotów robiłam zdjęcia...
Rabatka z różami, funkiami i bambusem, a teraz - lawendą, czyli efekt mojej wczorajszej pracy:


Może na razie nie wygląda imponująco, bowiem wymaga m.in. solidniejszego wbicia obrzeża, dosypania kory, no i jest nieco pusta, ale jest - gotowa na przyjęcie nowych roślinek. Na niej właśnie wylądowały 4 młode sadzonki lawendy. Myślę, że z różami będą wygladać ładnie.
Zdjęcia też pozostawiają wiele do życzenia, ale na jednym nawet widać kroplę deszczu na obiektywie. Niech to będzie dla mnie usprawiedliwieniem
Szybko także obfotografowałam inne nabytki:

Biały floks - oprócz niego mam jeszcze 3 inne kolory. Dwa już widzieliście, a trzeci zakwitł wczoraj:

Clematis Jan Paweł II jeszcze w doniczce. Muszę starannie przemyśleć, gdzie go wsadzić. Myślałam, by dosadzić go do clematisa Westerpatte, by tworzyły ładny kontrast, ale to jeszcze nie jest przesądzone.

No i news-y z ogrodu:

Hortensja rozwinęła kolejny kwiatostan

A fioletowa datura kolejny pąk... Pierwszy pod moimi rządami ;)
Natomiast liliowiec, który myślałam, że jest żółty, a potem wydawał mi się być pomarańczowy - okazał się być ot taki:


Nasturcja - niespodziewany gość. W zeszłym roku niemal zagłuszyła rabatkę pod oknem kuchennym. Myślałam, że ją skutecznie "wykarczowałam", a tu niespodzianka
Jednakże tym razem - w ilości zdecydowanie do przyjęcia!

Krwawnik. Niby nic takiego, ale jaki śliczny.

A na koniec fotorelacji:

Hortensja ogrodowa You and Me Passion zawiązała pąki. Nie liczyłam, że zakwitnie, bo to tegoroczny zakup, zresztą na specjalne zamówienie mojej córki.
Kasiu (Magento)! Marzka (Sosenki4)! ! To jeszcze nie wszystko, co mam w ogrodzie. Gdybym chciała pokazać wszystko, zdjęć byłoby znacznie, znacznie więcej. Ale zapraszam
Na pewno w końcu sie uda pokazać resztę! Obiecuję także i was odwiedzić 
Beatko, co do kapusty wątpię, czy jeszcze można ją kupić. Przypomnij się jednak wiosną, to kupię dla Ciebie u moich zaprzyjaźnionych ogrodników i Ci je poślę! To żaden problem.
Magdo (Maddy)! Dziękuję za pochwały. Zazdroszczę Ci pomocy męża, bo mój pracuje za granicą i jak już przyjeżdża - raczej wszystko jest zrobione na jego przyjazd. Muszę się także pochwalić, że przechodzący naszą uliczką mieszkańcy, ale i turyści, zatrzymują się i oglądają moje dokonania, a sąsiedzi mówią, że drugiego takiego ogródka nie ma w Szczyrku. Wątpię, czy to prawda, ale przyznasz, że to miłe i aż się chce jeszcze coś ulepszyć, poprawić, udoskonalić
Asiu! Masz rację. Zachorowałam na Rapsody in blue, ale zakup kolejnych róż przesunęłam na jesień. Będą tańsze, a i jak zdążę nieco "obczytać" temat. Ta róża to także typ mojej córci. Ściągnęłąm sobie już ofertę z rosarium i teraz sprawdzam, jakie by mi ewentualnie pasowały. Tak, by były i ładne i odpowiednie pod względem wielkości, no i mrozoodporności. Hmmm, co najmniej parę na pewno kupię
Badam także temat lilii. Boję się także, że do jesieni moja rabatka się zapełni wszelakimi kusicielami, których wszędzie pełno... A ostatnie nabytki, to jak juz pisałam sadzoneczki lawendy, biały floks i nowy clematisik.
Magda![b]Lulka! [/b]! To faktycznie liatra
Przypomniałam sobie
Obiecuję, looknę na Twoje okazy :P
Wszystkim bez wyjątku dziękuję za odwiedziny i za wszystkie miłe słowa. I zapraszam ponownie
Pozdrowienia także dla Sławka (Kocimiętka i cała reszta)
Rabatka z różami, funkiami i bambusem, a teraz - lawendą, czyli efekt mojej wczorajszej pracy:


Może na razie nie wygląda imponująco, bowiem wymaga m.in. solidniejszego wbicia obrzeża, dosypania kory, no i jest nieco pusta, ale jest - gotowa na przyjęcie nowych roślinek. Na niej właśnie wylądowały 4 młode sadzonki lawendy. Myślę, że z różami będą wygladać ładnie.
Zdjęcia też pozostawiają wiele do życzenia, ale na jednym nawet widać kroplę deszczu na obiektywie. Niech to będzie dla mnie usprawiedliwieniem
Szybko także obfotografowałam inne nabytki:

Biały floks - oprócz niego mam jeszcze 3 inne kolory. Dwa już widzieliście, a trzeci zakwitł wczoraj:

Clematis Jan Paweł II jeszcze w doniczce. Muszę starannie przemyśleć, gdzie go wsadzić. Myślałam, by dosadzić go do clematisa Westerpatte, by tworzyły ładny kontrast, ale to jeszcze nie jest przesądzone.

No i news-y z ogrodu:

Hortensja rozwinęła kolejny kwiatostan

A fioletowa datura kolejny pąk... Pierwszy pod moimi rządami ;)
Natomiast liliowiec, który myślałam, że jest żółty, a potem wydawał mi się być pomarańczowy - okazał się być ot taki:


Nasturcja - niespodziewany gość. W zeszłym roku niemal zagłuszyła rabatkę pod oknem kuchennym. Myślałam, że ją skutecznie "wykarczowałam", a tu niespodzianka

Krwawnik. Niby nic takiego, ale jaki śliczny.

A na koniec fotorelacji:

Hortensja ogrodowa You and Me Passion zawiązała pąki. Nie liczyłam, że zakwitnie, bo to tegoroczny zakup, zresztą na specjalne zamówienie mojej córki.
Kasiu (Magento)! Marzka (Sosenki4)! ! To jeszcze nie wszystko, co mam w ogrodzie. Gdybym chciała pokazać wszystko, zdjęć byłoby znacznie, znacznie więcej. Ale zapraszam
Beatko, co do kapusty wątpię, czy jeszcze można ją kupić. Przypomnij się jednak wiosną, to kupię dla Ciebie u moich zaprzyjaźnionych ogrodników i Ci je poślę! To żaden problem.
Magdo (Maddy)! Dziękuję za pochwały. Zazdroszczę Ci pomocy męża, bo mój pracuje za granicą i jak już przyjeżdża - raczej wszystko jest zrobione na jego przyjazd. Muszę się także pochwalić, że przechodzący naszą uliczką mieszkańcy, ale i turyści, zatrzymują się i oglądają moje dokonania, a sąsiedzi mówią, że drugiego takiego ogródka nie ma w Szczyrku. Wątpię, czy to prawda, ale przyznasz, że to miłe i aż się chce jeszcze coś ulepszyć, poprawić, udoskonalić
Asiu! Masz rację. Zachorowałam na Rapsody in blue, ale zakup kolejnych róż przesunęłam na jesień. Będą tańsze, a i jak zdążę nieco "obczytać" temat. Ta róża to także typ mojej córci. Ściągnęłąm sobie już ofertę z rosarium i teraz sprawdzam, jakie by mi ewentualnie pasowały. Tak, by były i ładne i odpowiednie pod względem wielkości, no i mrozoodporności. Hmmm, co najmniej parę na pewno kupię
Magda![b]Lulka! [/b]! To faktycznie liatra
Wszystkim bez wyjątku dziękuję za odwiedziny i za wszystkie miłe słowa. I zapraszam ponownie
Pozdrowienia także dla Sławka (Kocimiętka i cała reszta)
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród w dolinie
Nowa rabatka i to różana,
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w dolinie
Aniu wpadłam z rewizytą i ujrzałam piękny ogród .
Ślicznie i kolorowo , z pewnością będę zaglądać
Ślicznie i kolorowo , z pewnością będę zaglądać
- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4127
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogród w dolinie
Aniu to najprawdopodobnie liatara.sweety pisze:Dziś był ciąg dalszy zmagań z trawą... Niedawno jej tam w ogóle nie było, a teraz trzeba pracowicie się jej pozbyćMyślałam, że w tym roku nie zdążę się za tę rabatkę w ogóle wziąć, a do przyszłego roku ten kawałek przynajmniej będzie zielony... Myliłam się, a teraz muszę się męczyć!
Zrobiłam mniej więcej połowę z pewną pomocą mojej córki. Gdy zaczynałyśmy, powiedziałam jej, by nie "dokopała się" do rowu Mariańskiego, bo trzeba będzie nadsypać dużą ilość ziemi. Nie wiedziałam, że się tym aż tak przejmie...W pewnym momencie zauważyłam, że jakoś okrooopnie wolno jej to idzie, więc zapytałam w czym problem. Na co ona powiedziała mi, że stara sie odzyskać jak najwięcej gleby. Robiła to pracowicie otrzepując z ziemi każde niemal źdźbło trawy
Efekt naszej pracy wygląda tak:
Na zakończenie w nagrodę wzięłam aparat i zrobiłam kilka zdjęć. Codziennie pojawia się bowiem coś nowego![]()
Niedługo zakwitnie zawilec japoński. Oczywiście od mojej ulubionej koleżanki, która spokojnie mogłaby być moją mamą :P
Mam nadzieję, że już wkrótce wiciokrzew na tyle się rozrośnie, że ozdobi bramkę wejściową.
Zakwitły nagietki
Floksy to kwiaty, które rosły przed domem mojej Babci. Wówczas nie doceniałam ich piękna...
Liliowca również mam od wspomnianej już koleżanki. W zeszłym roku nie kwitł, a i w tym nie miał zamiaru. Dokarmiłam więc go solidnie i ... chyba mam również pomarańczowe liliowce (oprócz pokazywanych: żółtych i bordowych)
Skusiłam się. Nie mogłam się oprzeć, by znowu nie pokazać jeżówki :P
A na koniec coś fajnego, ale nie wiem, jak się nazywa. Może ktoś mi podpowie???
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród w dolinie
Aniu robisz fantastyczne zdjęcia, czy to Twoja druga pasja ? Oczywiście po ogrodzie
Kiedy przeczytałam, jak trudne miałaś początki, to....
Możesz być pewna, że będę śledziła dalsze losy Twojego ogrodu.
Kiedy przeczytałam, jak trudne miałaś początki, to....
Możesz być pewna, że będę śledziła dalsze losy Twojego ogrodu.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogród w dolinie
Cieszę sie ze chociaż troszkę mogłam pomoc w identyfikacji kwiatka
Masz fioletowa dature
, widziałam ostatnio w sklepie takiego malucha i zastanawiałem sie czy nie kupić rodzicom, bo maja już biała, różowa i żółta..ostatecznie ze.ezygnowalam. Czy jej kwiaty pachną? Ja w tym roku odpuscilam datury, chociaż troszkę żałuje, ze nie pielegnowalam białej, bo była już całkiem spora pod koniec ubiegłego sezonu 
Masz fioletowa dature
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie
Aniu piękna ta nowa rabatka
Sama wiem co czujesz, jeśli chodzi Ci o to, że pusto, sama też tak mam
Jak mówią nie od razu Rzym zbudowali
Cały czas coś znoszę do domu, M obawia się czy przechodzimy na dietę różaną
, bo mogłabym ostatnio tylko róże kupować i inne kwiatki
Dlatego musiałam dać sobie na wstrzymanie dla jego zdrowia
, by chłopina czasami zawału nie dostał 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród w dolinie
Witaj moja imienniczko
Wiele pracy włożyłaś,aby ogród z dnia na dzień piękniał
Super rabatka z różami i do tego lawenda to wspaniały pomysł.
Nieźle knujesz,bo masz już sporo roślinek,a trawy z roku na rok będzie ubywać
Chętnie będę zaglądać do Ciebie
Pozdrawiam
Wiele pracy włożyłaś,aby ogród z dnia na dzień piękniał
Super rabatka z różami i do tego lawenda to wspaniały pomysł.
Nieźle knujesz,bo masz już sporo roślinek,a trawy z roku na rok będzie ubywać
Chętnie będę zaglądać do Ciebie
Pozdrawiam
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12847
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród w dolinie
Same piękności pokazujesz ? datura (uważaj na przędziorki, mnie moją zeżarły w zeszłym roku), floksy, powojnik...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród w dolinie
Może i my jeszcze coś zamówimy.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Dziś tempereratura była znacznie bardziej znośna, choć z kolei walczyłam z sennością. Ale tylko w pracy, bo jak wróciłam do domu i wparowałam do ogrodu to mi przeszło. Trochę popieliłam, posadziłam clematisa Jana Pawła II, no i różom do towarzystwa - paprocie. Mam ich trochę z tyłu ogrodu. W zasadzie nie wiadomo skąd i juz parę wykorzystałam, bo stanowią bardzo ładne tło dla innych roślin.

Na nową rabatkę z różami, funkiami i bambusem wsadziłam 2 gatunki. Mam nadzieje, że się przyjmą. Jeden z nich mam przepróbowany i co prawda po wsadzeniu początkowo pędy ubumarły, ale potem odbiły i rosną
zgodnie z moimi oczekiwaniami


Zauważyłam także, że bogactwo kwiatów to istny raj dla owadów:




Zaszalałam i kupiłam sobie przed drzwi wejściowe latarenkę z wkładem solarnym

Przed domem zrobiło się zatem nie tylko mocno żółto,ale i fioletowo:

Ale są i miejsca, gdzie królują inne kolory. Gdybym tylko wiedziała, co to ja posiałam...
Wydaje mi się, że to jakaś odmiana floksa, ale pewności nie mam!Pomożecie
???

Dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny i takie miłe słowa
Obiecuję, że wszystkie nowości pokażę... W końcu fotografowanie przyrody to także moja pasja. Mistrzem nie jestem, ale najważniejsze, że sprawia mi to przyjemność. Jestem przy tym gotowa do poświęceń. Chcielibyście widzieć minę sąsiadów, jak leżałam w trawie obserwując i robiąc zdjęcia rodzince zwinek...Ale o tym kiedy indziej. Nawet nie wiecie, jak wiele mam Wam jeszcze do opowiedzenia...

Na nową rabatkę z różami, funkiami i bambusem wsadziłam 2 gatunki. Mam nadzieje, że się przyjmą. Jeden z nich mam przepróbowany i co prawda po wsadzeniu początkowo pędy ubumarły, ale potem odbiły i rosną


Zauważyłam także, że bogactwo kwiatów to istny raj dla owadów:




Zaszalałam i kupiłam sobie przed drzwi wejściowe latarenkę z wkładem solarnym

Przed domem zrobiło się zatem nie tylko mocno żółto,ale i fioletowo:

Ale są i miejsca, gdzie królują inne kolory. Gdybym tylko wiedziała, co to ja posiałam...

Dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny i takie miłe słowa
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11713
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród w dolinie
Jestem i ja u Ciebie Aniu ! Witaj !
Widzę,że idziesz jak burza tyle roślin przybywa na Twoich rabatach i w jakim tempie...
Pracowita z Ciebie osóbka ... jeszcze trochę i zakasujesz "roślinnych potentatów forumowych" 
pod względem ilości roślin.Jeszcze tylko parę gatunków i odmian i ogród będzie pękał w szwach....
pod względem ilości roślin.Jeszcze tylko parę gatunków i odmian i ogród będzie pękał w szwach....
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogród w dolinie
Aniu a czy tam gdzie kupiłaś latarenkę nie było samych wkładów solarnych? Bo ja latarenki mam ale świeczki....... Przy okazji - śliczna ta latarenka i do tego w moim ulubionym kolorze 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród w dolinie
Ależ ja latarenkę kupiłam osobno i wkład także osobno
Koleżanka mnie namówiła i przyznałam jej rację, bo świeca nie tylko zbrudziłaby środek (pędzej, czy później), ale i mogłaby sie roztopić w gorący dzień. Poza tym, jestem eko
A sklep podam Ci na pw, bo nie wiem, jaka jest w tym względzie polityka forum 










