Przypołudnik(Mesembryanthemum) - wysiew, uprawa,problemy

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witajcie ,
zachęcona Waszymi zdjęciami przypołudników, kupiłam 1 sierpnia nasionka wysiałam kilka do małych doniczek, jak miały 4 cm przesadziłam do skrzynek.
W pierwszych dniach października zakwitły. Są tylko różowe z kremowym środkiem i tylko 3, ale jeszcze są pączki.
Na moim jesiennym tarasie wyglądają prześlicznie .Kinga
Awatar użytkownika
ljlj100
100p
100p
Posty: 186
Od: 1 paź 2008, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kamień Pomorski

Post »

Witam. Mam ok. 2 tys. bylin a z jednorocznych czasami wysiewałam astry. Jakoś nie zwróciłam uwagi na przypołudniki a przecież to idalne rośliny do zasiedlania miejsc między bylinami. W dodatku są takie śliczne. Dzięki za podpowiedź. Bożena
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2326
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

u mnie kilka kwitnie do tej pory mimo że właściwie wszystko już pomarzło..
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

U mnie na tarasie też jeszcze kwitną, są też różowe, całkiem dobrze mają się petunie nie mówiąc o aksamitkach, nagietkach.Kinga
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1195
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Dopiero teraz dotarłam do tego wątku i jestem zauroczona przypołudnikami. Mogłabym posiać je wiosną przy płocie na prawdziwej "patelni", ale nie wiem, czy wygrają walkę z trawą, która tam przełazi z alejki.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Carla-pwd
500p
500p
Posty: 511
Od: 27 sie 2008, o 07:25
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post »

jeeej te kwiaty sa w sam raz dla mnie... piękne i nie trzeba bac sie słońca suuuper... musze tylko zapametać ich nazwę...:)
niezapominajka567
100p
100p
Posty: 152
Od: 13 mar 2007, o 18:19
Lokalizacja: Poznań

Post »

Zasiałyście juz przypołudniki?
Aneta
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2326
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

Nie sieję..poczekam aż same wzejdą..
Awatar użytkownika
igielka78
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1782
Od: 13 mar 2008, o 10:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zawidów

Post »

ja już zasiałam i teraz pielęgnuję małe siewki i czekam co z nich wyrośnie... :D
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Ja w ubiegłym roku próbowałam zrobić rozsadę przypołudnika , ale mi nie wyszło i na koniec zostały tylko dwie sadzonki , z których jedną zadeptał mój piesio , a druga miała tylko 2 kwiatki - chociaż były naprawdę piękne :wink: W tym roku w maju wsieję do gruntu - może to przyniesie lepszy efekt . :lol:
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
rosea
200p
200p
Posty: 322
Od: 27 lut 2008, o 20:52
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Ja też zachęcona zdjęciami na forum, posiałam przypołudniki w zeszłym roku do gruntu. Ale kwitły mi b. krótko,ok. miesiąca. Potem łodygi zrobiły się brązowawe i było po kwitnieniu. Może to dlatego, że ich nie przycinałam ? Jak takie cięcie powinno wyglądać. No i kiedy ciąć ? A może opanował je wszechobecny u mnie mączniak ? Co moglibyście poradzić na tę zarazę ? Ale nie chodzi mi o chemię, raczej o domowy sposób. Mam go na daliach, liliach, petuniach, floksach, begoniach, rudbekiach, wiciokrzewie. Po prostu plaga.
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Ja dzisiaj wysiałam przypołudnik do małych doniczek ( :shock: nasionka mniejsze od ziarnka maku) spróbuję zrobić z nich rozsady i wiosną wsadzić do ogrodu. Ciekawe czy się mi uda :roll:
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Zachwycający przypołudnik ...

Post »

też mam je od kilku lat w swoim ogrodzie i teraz dokupiłam jedną torebkę ,wysieje na palety w kwietniu a poźniej je pikuje na rabaty , natomiast z tamtego roku kiełkują już w tym miejscu co rosły ... na jesieni po przemarznięciu wyrywam przekwitłe kwiaty i otrząsam z nich nasienie już w przygotowaną ziemie aby na wiosne jej nieporuszać , wtedy ładnie wschodzą i też gdy są za gęste przesadzam je przeważnie na skalniaki .. tam ładnie i kolorowo kwitną do samej zimy ...
Betix75
50p
50p
Posty: 87
Od: 16 wrz 2007, o 16:34
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

Witajcie :)

Proszę powiedzcie mi, czy gdy pójdę do ogrodniczego to właśnie pod taką nazwą "przypołudnik" dostanę nasionka tych pięknych kwiatuszków ? Kolejne pytania będą może naiwne, ale podobno kto pyta nie błądzi. A więc:

1) co to znaczy rozsada ? i czy nasionka przypołudnika nalezy wysiać do palet, a jeśli tak to gdzie je dostanę ?
2) zrozumiałam ze nasionka nalezy zmieszać z piaskiem i "ubić" oraz delikatnie podlać - czy tak ?
3) a czy przypołudniki wysadzone do gruntu kepkami , dają sobie radę na rabacie która jest pokryta korą ?
4) jak się przycina przypołudniki oraz czy się nawozi ?

Proszę o cierpliwość zaawansowanych ogrodników do "żółtodzioba" ... :)

Dziękuję i pozdrawiam
Tego na co za późno, tego szkoda...
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Betix ja chyba nie pomogę bo sama potrzebuje pomocy :roll: .
Ale co do palet to ja wysiewam do pojemników po lodach,margarynie itp.
Nasionka przypołudnika ją maciupcie :evil: i wystarczy wgnieść je delikatnie w ziemię.
3) nie pomogę mam 1 raz.
A teraz ja- 2 razy już wysiewałam w tym roku i drugi raz chyba padną :evil: .
Co robicie że wam się nie przewracają?
Moje powypuszczały po 4 listki właściwe i na tej cieńkiej łodyżce nie wytrzymują :roll: .
Jak się położą to już nie wstają :wink: .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”