Czym okrywacie rośliny na zimę ?

[X-A-9]

Myślę że nie warto okrywać drzew chyba że to nowe nasadzenia jak czereśnia nektaryna... a jak już to po pierwszych silniejszych mrozach nie warto się tym spieszyć.

[AnnaBlue]

Pewnie zaraz ktoś na mnie nakrzyczy, że tak nie należy, że zaszkodzi, że niewłaściwie... ale od dobrych paru lat okrywam wrażliwe roślinki wyrwanymi aksamitkami. których jakoś zawsze mam bardzo dużo. Przy korzeniach robie taki wianuszek aksmitkowy, a na to jeszcze na wierzch kładę kilka krzaczków aksamitki. Na wiosnę resztki aksamitki rzucam na kompost, a wszystko co było nimi przykryte pięknie i zdrowo sobie dalej rośnie. Oczywiście metoda ta ma zastosowanie tylko do małych roślin.

[Comcia]

Aniu - dokładnie to samo poleciłam koleżance, która miała masę aksamitek i problem czym zabezpieczyć wrażliwce :P N
Nie pomyślałam tylko o wianuszku ale się poprawię.

[lucy09]

Gdzieś na forum już czytałam o okrywaniu roślin, ale nie mogę tam trafić. Może więc ktoś tutaj mi pomoże i podpowie jak okryć hortensję ogrodowe? A jak niewielkie krzaczki azalii i Rh ?

[X_r-o]

Jeśli się nie mylę to aksamitki działają na glebę tak samo jak poplon (gorczyca itp)

Lucy - azalii i rh w ogóle nie okrywaj. Dobrze podlej przed mrozami i ewentualnie zsuń pod nie korę. Przeżyją bez problemu.

[lucy09]

Pawle dziękuje, ale czy takim maluchom naprawdę mróz nie zaszkodzi?
A co z hortensjami? Czy agrowłóknina?

[gleameil]

Dziś było małe sprzątanie ogrodu, odłożyłem sobie dwie taczki liści z orzecha włoskiego. Czy można je wykorzystać do zabezpieczenie roślin na zimę? Chodzi mi głównie o okrycie hortensji, krzewuszek i wrażliwych, młodych iglaków (sosna himalajska). Są to rośliny mające ok. pół metra wzrostu.

[hutkow]

Witam!
W naszym ogrodzie już jesień,trwają prace przy okrywaniu roślin:









Okryliśmy igliwiem wszystkie rh.



Zabezpieczyliśmy winorośla kilkuletnie kopcem i matą słomianą,tego roczne kopcem a liany wkopane do rowka i przykryte ziemią i łętami z kwiatów.



Hibiskusy i azalie okryliśmy włókniną.

Hortensje : korzenie kopcem z ziemi a łodygi po opadnięciu liści będą okręcone włókniną.
Tak zabezpieczamy od wielu lat i jest OK.

[X-A-9]

Już okrywasz? ja też miałem taką chęć ale w sumie dnie są jeszcze ciepłe i mają być cieplejsze poczekam kiedy temperatura w dzień będzie w granicach 0 lub mniej

[duduś]

ojej jaka żmudna praca ale ja np. kładę igliwiem do góry , a może tak jest lepiej ??

[jacekbielsko]

Z okrywaniem nie należy też zbytnio się spieszyć, bo w cieple roślinki nie będą chciały się uśpić, a wtedy mróz zastanie je nie przygotowane do zimy. Najlepiej niech się troszkę zahartują pierwszymi przymrozkami.
Ja osobiście systemy korzeniowe okrywam roślinkami jednorocznymi czyli aksamitki, surfinie srebrzyk,i plekantrusy itd. Resztę przykrywam stroiszem czyli gałęziami świerkowymi i słomą. Próbowałem agrowłókniną, ale nie zdała egzaminu.

Pozdrawiam

[hutkow]

Witam!
Okrywanie roślin jest uzależnione od regionu oraz usytuowania ogrodu/wyżyna, nizina,itp./ja znam swój rejon mam ogród w lesie.Jacek z Bielska Białej może jeszcze czekać znam ten teren bo pochodzę z tamtych stron ale z pogodą nigdy nie wiadomo.U nas jest specyficzna pogoda wczesna jesień póżna wiosna.Nikomu nie doradzam terminu ale pokazuję jak ja to robię.
Pozdrowienia

[pamelka]

Edward ponadto zapomniałeś dopisać, że masz kilka .... kilometrów do ogrodu
Pewnie, że Ci, którzy mają przy domu mogą czekać do ostatniej chwili

[hutkow]

Witam Cię Jolu!
Dokładnie jak piszesz bo około 25 km.
Pozdrowienia Edward

[pamelka]

Właśnie, właśnie Edward, to jednak nie to samo, co z domu wyskoczyć.
Nie miała to być dyskusja 'kiedy', tylko 'czym', prawda?
Uważam, że przykłady pokazane przez Edwarda będą pomocne