
Stapeliowate (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Dziękuję za porady, zastosuje się do nich i mam nadzieję, że wszystko będzie ok 

-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Mam pytanie. Po ilu latach od ukorzenienia zakwitnie stapelia? Pozdrawiam.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Też chciała bym się tego dowiedzieć
Bo czekam i nic

Bo czekam i nic

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
U mnie po około roku.szarotka66 pisze:Mam pytanie. Po ilu latach od ukorzenienia zakwitnie stapelia? Pozdrawiam.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
U mnie Stapelia flavopurpurea zakwitła w sierpniu, a odrost był (przepraszam za wyrażenie) wsadzony w kwietniu, czyli wychodzi 4 miesiące. Ale raczej nie traktowałbym tego jako normę. Zwykle jeżeli mają dobre warunki to już po roku mogą kwitnąć. Warunkiem jest duża ilość światła i w zimie nie należy roślin do końca zasuszać. Ja je podlewam co kilka tygodni przy ładnej pogodzie.
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Dzięki za informację będę niecierpliwie czekać nawet gdyby zapach był niezbyt przyjemny. Jestem posiadaczką tej rośliny od pół roku i nawet nie wiedziałam, że ona tak ładnie może kwitnąć. Pozdrawiam.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Stapeliowate to jedne z moich ulubionych sukulentów, dlatego cieszę się że istnieje taki wątek
niestety posiadam tylko Carralumę, dziś jeszcze doszedł nowy gatunek- niestety nieznany 
Jestem pod wrażeniem oglądając Wasze kolekcje, na prawdę



Jestem pod wrażeniem oglądając Wasze kolekcje, na prawdę


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1001
- Od: 27 maja 2006, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Do kolekcji moja, właśnie kwitnąca stapelia:
Zapachem stapeli bym się nie przejmowała. W porównaniu np. z taką carallumą jest prawie niezauważalny.
Zapachem stapeli bym się nie przejmowała. W porównaniu np. z taką carallumą jest prawie niezauważalny.

Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Max światła, i przerwa w podlewaniu zimą - to sukces na kwitnienie. Latem rośliny najlepiej wynieść na zewnątrz. Przy dostatecznej ilości światła słonecznego stapelie się czerwienią
Ja swoją podlałem tydzień temu bo jeszcze kilka pączków kwiatowych, ale nie będę już podlewał w tym roku.

Ja swoją podlałem tydzień temu bo jeszcze kilka pączków kwiatowych, ale nie będę już podlewał w tym roku.
"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
To znaczy nie podlewać tak jak kaktusy przez całą zimę
0 wody 


- britvictango
- 200p
- Posty: 450
- Od: 3 cze 2010, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Jeżeli w mieszkaniu jest ciepło to trzeba troszeczkę podlać. Ja swoją stapelię podleję dopiero w połowie stycznia, a jeśli nie będzie zbyt miękka to dopiero jak się pokażą nowe pędy (zazwyczaj w marcu). Wszystko zależy od ilości światła i ciepłoty w mieszkaniu.
"Głupota też jest pewnym sposobem używania umysłu"
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja na działce: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42184" onclick="window.open(this.href);return false;
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
aha to będę oszczędniej podlewała.
Moją jakos mało przyrosła w tym roku tylko jeden pęd puściła
Moją jakos mało przyrosła w tym roku tylko jeden pęd puściła

- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: STAPELIOWATE (stapelia, orbea,caralluma itp.)
Z moich obserwacji wynika że ten zimowy spoczynek wcale nie jest taki konieczny. W twoim przypadku, a masz dużą i wytrzymałą roślinę, to nie ma problemu. Natomiast problem jest z mniejszymi roslinami i sadzonkami, które bez delikatnego, podkreślam delikatnego, podlania co 2-3 tygodnie po prostu mogą uschnąć. Poza tym przy dłuższym okresie suszy potrafią po prostu zaschnąć im korzenie. Roslina przeżyje ale odbudowa systemu korzeniowego na wiosnę może trwać kilka miesięcy i będziemy się wtedy zastanawiać co się dzieje bo nie rośnie, nie puszcza nowych odrostów, a kwiaty zamiast pojawić się pod koniec lata pojawiają się w listopadzie.britvictango pisze:Max światła, i przerwa w podlewaniu zimą - to sukces na kwitnienie. Latem rośliny najlepiej wynieść na zewnątrz. Przy dostatecznej ilości światła słonecznego stapelie się czerwienią![]()
Ja swoją podlałem tydzień temu bo jeszcze kilka pączków kwiatowych, ale nie będę już podlewał w tym roku.
Co do temperatury zimowania to też nie ma tu takiej potrzeby jak przy kaktusach żeby im obniżać temperaturę poniżej 10*C.
Uważam że parapet w pokoju gdzie temp. waha się w granicach 15-20*C to bardzo dobre miejsce na zimowanie.