W Bretonskiej kuchni u Gosi

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Gosiu właśnie zrobiłam kisz z cukinią ,czekam ,piecze się, jestem ciekawa smaku.Po zjedzeniu napiszę :D
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

katarzynka575 pisze:Gosiu właśnie zrobiłam kisz z cukinią ,czekam ,piecze się, jestem ciekawa smaku.Po zjedzeniu napiszę :D
No to czekam z niecierpliwością ;:65 ;:65 ;:65 ;:65
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Dziewczyny przepis Gosi na królika jest wyśmienity!
Gosieńko szczególne gratulacje przesyła Ci M ! Wspaniała potrawa i łatwa do przygotowania. M był zachwycony i szczęśliwy, że jeszcze dwie nóżki zotały na jutro. Twierdzi, że jutro będzie jeszcze lepszy, gdy królik przegryzie się z sosem. Smakowało mu tak bardzo, że postanowił kupić specjalną musztardę, która ponoć jest jeszcze lepsza. Nazywa się moutarde de Meaux, a robi się ją według starej (XVIIw) receptury. Producent nazywa się Pommery. Sprzedawana jest w dużych ceramicznych, słojach, a więc królika będziemy jedli częściej. Zapragnął, abyśmy mule przygotowywali również na bazie tego sosu. Istna rewolucja w naszym domu! Mnie też nie ominęło dobre słowo i dostąpiłam miana doskonałej kucharki.

A oto relacja z przygotowania królika według przepisu Gosi.

Najpierw coś na przekąskę, z myślą o Zielonej Ani, aby łatwiej było znieść czas oczekiwania, czyli krewetki.
Kupujemy juz ugotowane i palaszujemy z majonezem lub sosem towarzyszacym.


Obrazek

A teraz poszczególne fazy przygotowania.
Złocenie królika i pieczarek.

Obrazek

Smazenie marchewki i cebulki.

Obrazek

Wrzucamy krolika do garnka i dodajemy przyprawy.

Obrazek

A oto nasz pyszny królik gotowy. Smacznego!

Obrazek
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Felu jestem nieziemsko szczęśliwa ze co bardzo smakowało ! :tan No i gratulacje za tytuł doskonalej kucharki !
Musze przyznać ze fotki upraszczają przepis ! Bardzo dobry pomysł. :D
Szczerze mówiąc nie słyszałam o tej musztardzie, muszę się rozejrzeć dokładniej w sklepie.

Krewetki uwielbiam w każdej postaci. Ja je przyrządzam krewetki na ciepło ze świeżym imbirem.

krewetki ze 20 ale to przepis na 4 osoby. :wink: Oderwać główkę
oliwa z oliwek
Trochę świeżego korzenia imbiru. Zetrzeć go na tarce. Najlepszy jest korzeń puder nie ma takiego dobrego smaku.
7 ząbków czosnku. Poszatkować.
1/2 l. białego wytrawnego wina
ewentualnie bazylia, jeśli ktoś lubi.

W dość dużym garnku, podgrzać oliwę dodać imbir i czosnek, wszystko wymieszać.
Gotować na małym ogniu prze 2 min by czosnek był leciutko zarumieniony.
Dodać wino, podkręcić gaz by wino zaczęło się gotować, wtedy skręcić na malutki i gotować przez kilka minut aż polowa wina wyparuje.

Dodać krewetki , gotować przez ok.4 min, mieszając od czasu do czasu.

Podawać z ryżem i bazylia ;:137

Oj Fela znowu ten ryz ! hihi.
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Gosiu, użyliśmy tymczasem moutarde ? l?ancienne, bo ona jest na bazie wina Bourgogne aligoté i jak twierdzi M dlatego jest taka dobra. Musztardy de Meaux też u nas nie ma i trzeba jej szukać w jakiś większych miastach. Może w Quimper?
Jeszcze raz dziękujemy za pyszny obiad! :tan
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Gosiu ;:196 upieczone ,skonsumowane ,palce lizać .Całej rodzince bardzo smakowało.Już myślę jak tu zrobić żeby zimą na przypomnienie późnego lata- wczesnej jesieni zrobić kisz.Chyba z blanszuję cukinię zamrożę i zimą zrobię tą potrawę .Ja mogę w rewanżu podać ci mój ulubiony przepis na placuszki dyniowe z sosem pomidorowym (uzależniłam się od nich)
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Gosiu, pozwolisz, że się pochwalę Far Breton w moim wykonaniu. Ono musi ostygnąć przed krojeniem, prawda?
Ja uwielbiam gorące ciasta i oczywiście rożek musiałam odciąć, ale źle mi się wyjęło :)

A u mnie śliwki nie utonęły :) użyłam dużych, mieszańca Amers.

Obrazek
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Tak Beatko masz racje całkiem zapomniałam o tym napisać, jak jest gorący to się źle kroi ! przepraszam !
A ciasto wygląda bardzo apetycznie ! ;:137 Chyba tylko mnie śliwki opadają, ale tak patrze ty dałaś świeże śliwki ? Nigdy tak nie robiłam, musisz koniecznie napisać jak ci smakował ! :D
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Kasiu, oh jak się ciesze ze mogę się podzielić z wami moja skromna kuchnia, i o dziwo wam smakuje !!! ;:196 Kasiu mam kilka przepisów z cukinii będę powolutku dodawała.
Oczywiście wpisuj swój przepis na placuszki dyniowe ! bardzo lubię dynie na jesień robię mala zupkę i tyle bo więcej przepisów nie znam hihi. Tak wiec czekam ;:65 ;:65
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Gosiu jest bardzo dobre, taki pieczony budyń? trudno mi nazwać smak, którego przedtem nie znałam.
A ja nie wiedziałam, że maja być suszone śliwki :;230 :;230 ze świeżymi jest pyszne, następne zrobię z suszonymi to porównam smaki :)
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Co by nie było, że tylko mnie smakowało haha u mojego syna jest teraz kolega i jedli obaj, mój Maks zapytał; "a co to było, budyń? dobre !!!"

Gosiu dawaj więcej przepisów :tan :tan szybko i prosto zrobiłam deserek :) a z pracy wróciłam przed 17,00.
Jeszcze się śmialiśmy, że dzisiaj w domu króluje Bretania, bo na główne danie fasolka po bretońsku :), wiem, że ona od nas a nie z Francji ale nazewnictwo nam się idealnie zgrało :) zrobiłam ze świeżej fasoli, pychota.
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Fela, powiem szczerze nigdy nie szukałam musztardy z "Meaux" nie mam pojęcia gdzie ja kupić :oops: Ale dla czystej ciekawosci popytam ludzi. :lol:

Beatkogenialnie ze wszystkim smakowało, nawet nie wiesz jak mnie duma rozpiera :D :D . Możliwe ze to ma konsystencje budyniu ha ha ! Czy jest wystarczająco upieczony ? Moj jest bardziej zarumieniony.
Mój M który baardzo lubi gotować i jest moim pierwszym krytykiem, mówił mi o innym ciastku bretońskim , muszę go przycisnąć by mi coś więcej o nim powiedział.
Z fasolka po bretońsku to rzeczywiście niezła historia. Kupiłam dla milej sąsiadki fasolkę w Polsce jako prezent, patrzyła się sceptycznie podziękowała. Po jakimś czasie jak się spotkałyśmy spytała czy nie mam do odsprzedania drugiego słoiczka! HA HA ! Tak jej smakowało!
Ja znalazłam fasole która przypomina te ze słoiczka i zrobiłam sama. Byla doskonała, przepis mam mi przesłała dla śmiechu. Na wiosnę wysieje ja u siebie w ogrodzie i będę jadła do syta. :D

I jak mówią Bretończycy smacznego Kalon digor
katarzynka575
1000p
1000p
Posty: 3241
Od: 15 mar 2010, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Gosiu tarta z jabłkami się piecze ;:137 u ciebie na zdjęciu wygląda pysznie i na pewno takie będzie.
Teraz podam ci przepis na placuszki z dyni
-200 g. dyni oczyszczonej i startej na dużych oczkach
-1 jajko
-1,5 łyżki masła
-około 1/2 szklanki mąki
-1-2 łyżeczki startego imbiru (ew. sproszkowany)
-sól,pieprz
-olej do smażenia
Żółtka oddzielić od białka ,utrzeć z masłem.Białko ubić na sztywno .Dynię wymieszać z żółtkiem , przesianą mąką,imbirem,doprawić solą i pieprzem( według własnego uznania) .Delikatnie połączyć z pianą .Placuszki nakładać łyżką (niewielkie porcje) i smażyć z obu stron .

Podawać np. z sosem pomidorowym sos pomidorowy : Na patelni na dwóch łyżkach oliwy zrumienić posiekany ząbek czosnku i 1/2 cebuli (ja biorę więcej bo lubię i czosnek i cebulę) .Dodać jedną puszkę pomidorów bez skórki.Doprawić solą i pieprzem oraz łyżką brązowego cukru.Dusić pod przykryciem przez około 15-20 min. aż powstanie gęsty sos. Na koniec wymieszać z bazylią lub oregano ale niekoniecznie
ObrazekUwaga można się od nich uzależnić :;230
Awatar użytkownika
gosia22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1263
Od: 31 sty 2009, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Francja/ Bretania

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Kasiu, przepis zapisałam ! Jak tylko będę miała dynię to zrobię bo przepis mi wygląda baaardzo apetycznie ! Piszesz o imbirze dla ciekawości, można dostać świeży bez problemu ?
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W Bretonskiej kuchni u Gosi

Post »

Gosiu u nas świeży imbir jest przez cały rok ( w moim sklepiku też :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”