Niedawno nie chciałam wylewać wody z nawozem z podlewania/moczenia storczyków i wykorzystałam ją do podlania pozostałych kwiatów. W poprzednim tygodniu zauważyłam, że pojedyncze liście noliny stają się pożółkłe. Po dokładnym obejrzeniu na powierzchni ziemi zauważyłam dużą ilość jakiś małych - 1mm - robaczków. Niegdy wcześniej ich nie miałam. Podobne robaczki były w jucce i jeszcze w 2 kwiatkach 
. Z lupą obejrzałam storczyki i po pogrzebaniu w podłożu ( na powierzchni nie widziałam nic) znalazłam podobne w jednym z kupionych niedawnio storczyków. Przez wodę rozwlokłam to 
innym roślinom. Po poczytaniu w necie wygląda na to, że rozwlokłam sobie skoczkogonki. Podobno mogą być nieszkodliwe, ale nolina mi podsycha. A mojemu najstarszemi storczykowi z dwoma rozwijającymi się pędami kwiatowymi właśnie zżółkły 2 pączki - tak nagle.
Jutro idę do obi kupić coś chemicznego.
). Podlałam wszytkie! Nie ma paskudztw w nolinie i jucce więc podejrzewam to samo w storczykach 
. I to o co obawiałam się najbardziej - wszystkie ten zabieg przeżyły 
. 
. Zaraz wstawię zdjęcia.
,życzę wielu kwitnień i nowych nabytków
)
Do tej pory takie "plamiaste" 
