Mój ogródek - chatte, cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

chatte pisze:

Aguś, na koty bym nie liczyła. Ja mam 11 i karczownika i nornice też mam. One rzadko wyłażą na powierzchnie, więc koty nie mają wielkich szans, żeby je złapać.
Izuś nie wiem czym to tłumaczyć, wydaje mi się, że u mnie jednak koty działają odstraszająco na te gryzonie, ja wiem , że one pod powierzchnią, ale koci zapach pewnie też działa :roll: Kiedyś jak nie było kotów to i myszy pchały się do domu- każdej jesieni i zimy zastawialiśmy pułapki, bo całymi nocami słychać było skrobanie :roll: i w ogrodzie były nornice, miałam popodjadane cebulki, a odkąd są koty- naprawdę to się skończyło :D U mojej sąsiadki , która nie ma kotów, bo nie lubi nadal sa myszy i pozjadane cebule kwiatowe :roll: Nie mam pojęcia jak to wytłumaczyć, przecież u Ciebie taka ilość kotów, że po gryzoniach nie powinno być śladu. No może jeszcze to ma znaczenie, że obok mojego domu stoi stara stodoła, w której jest wylęgarnia bezpańskich kotów, pewnie one żeby przeżyć wyłapują wszelkie gryzonie, które wystawią tylko noski z pod ziemi 8) :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Smoku, anafalis chyba lubi cień. U mnie roiśnie w półcieniu. nie ma więcej jak 60cm :D
Nie wiem tylko, gdzie Ty się dopatrzyłaś podobieństwa do rycynowca? :shock:
Specjalnie dla Ciebie jeszcze jedno zdjęcie, najświeższe :D

Obrazek

Aguś, mówie o moich doświadczeniach. Myszy w domu nie mam, odkąd są koty, ale to nie dotyczy nornic, karczowników i im podobnych. Nawet kocie futerko czy odchody w norach nie robią na nich wrażenia. Ryją sobie nowe korytarze i juz :(
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Anafalis perłowy śliczny i z każdym kwiatem pieknie będzie się komponował.Izulka chyba Cię posłucham Gaga też przyjechała tak jak zapowiedziała i pomysł ów ;:124 .Miłego wieczoru.

Gabi - pamiętaj - nic nie wyrzucaj!!!! :lol: a zwłaszcza tuberozy.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Też tak myślę, Aniu :D
Cieszę się, ze zmieniłaś zdanie :D Z pewnością żałowałabyś, gdybyś przeprowadziła to, co zamierzałaś.
Całe szczęście, że Gaga ma na Ciebie jakiś wpływ :lol:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Widzę, że anafalis w centrum zainteresowania.
U mnie rośnie na wypieku czyli w miejscu najbardziej nasłonecznionym na brzegu oczka wodnego i ma się tam całkiem dobrze.
Każdego roku redukowany nie daje za wygraną.
Świetna roślinka z gatunku bezobsługowych.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

:?: Grażynko, ale od Ciebie dostałam anafalis z tawułką, a ona lubi raczej cieniste i wilgotne miejsca... Dlatego uznałam, ze będzie mu lepiej w półcieniu . Moze Twój anafalis przy oczku ma duzo wilgoci i dlatego mu dobrze?
Bardzo polubiłam tę roslinę. Z bólem ucięłam 3 pędy do suchego bukietu, ale na zimę też muszę jakis kawałeczek ogrodu zachować ;) :lol:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Anafalis rośnie w każdym miejscu.
Może ciut słabiej kwitnie w całkowitym cieniu.
Ale nie przeszkadza mu słońce.
Może u mnie koło oczka służy mu wilgotny klimat - ale mam go i w słońcu daleko od wody - też rośnie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No tak, ale u Ciebie glina, to tak szybko nie wyschnie. Na moich piaskach mógłby mieć za sucho :roll:
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

Dzisiaj poszedłem do sąsiadki i wysępiłem normalnie kawałek tego anafalisa....
byłem w gościach.....i też wytargalem jakiś wiciokrzew....
I róże...zrobię sadzonki...a jedna jest już ukorzeniona.....
Po półtora roku chyba można wykopać już???
to angielka jakaś...z byłego ogrodu mojej babci.....czyli mojego ogrodu....
Już mam sentyment do niej....
I pięknie pachnie....

Obrazek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Grzesiu, naprawdę? Będziesz robił sadzonki? Przecież nie lubisz ;)
Ta róża z babcinego ogródka, kimkolwiek jest, na pewno jest cennym nabytkiem :D
Te róże pięknie i mocno pachną, przy tym są odporne na zimno. No i często mają takie pełne kwiaty, jak Twoja :D
Myslę, ze półtora roku całkowicie wystarczy :D Ja chcę nawet ciut wcześniej :roll: i mam nadzieję, że nic się nie stanie, bo inaczej ...musiałbyś poczekać na Iceberga do wiosny :?
Z anafalisa na pewno będziesz zadowolony, jest uroczy :D
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

No to jesienią mogę wykopać......
bo przygiąłem sobie dawno temu pęd jeden......
I zrobiłem kopczyk.......i cegłą przydusiłem żeby mu się wyjść nie zachciało.....
i już kwitnie :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Aaaa, to Ty odkład sobie zrobiłeś! Dlatego kwiat taki duzy i dorodny :D Bo ten odkład to jeszcze z głównego krzaka ciągnie soki. Z samych korzonków własnych to chyba kwiata wydałby marniejszego :lol:
Może Ty jeszcze nie wykopuj tego odkładu, tylko delikatnie odgrzeb i sprawdź, czy korzonki dość duże? Bo jak małe, to warto byłoby jeszcze trochę poczekać :roll:
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Aleście mi smaka na tego anafalisa narobili. Od jutra zaczynam poszukiwania, chyba wiem nawet gdzie go widziałam :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

A po co szukać, Madzienku? Przecież widzisz, ze u mnie dorodny :D Szybko sie rozrasta, łatwo się przyjmuje ;) Trzeba tylko 3 linijki tekstu na pv przysłac :lol:
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Izuś, chętnie, w takim razie przypomnę się jesienią, bo teraz pora raczej ;:29
Kochana jesteś ;:79
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”