Pomidory San Marzano

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Pierwszy raz spróbowałem pierwszy dojrzały owoc San Marzano.
Tak beznadziejnego pomidora jeszcze nie jadłem,trociny bez smaku.
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 273
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Post »

san marzano nie jest do jedzenia na kanapki to pomidor do przerobu suszenia, sosy ,zupy
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

No i niestety ten miąższ potrzebuje słońca i goracej gleby Italii...a nie naszej mokrej, zimnej....też go mam ale jeszcze nie kwitnie...
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Post »

Ta odmiana,jak dojrzewa na słoneczku ma piekny zapach ! smak też,ale to kwestia gustu.

Moje sanmarzano są pyszne :D Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Część włoskich odmian jest przystosowna do uprawy w zasolonej ziemi i tylko w takiej uprawiane zachowuja swój specyficzny smak , więc może tu jest pies pogrzebany ...

kozula
Awatar użytkownika
sajmon0609
200p
200p
Posty: 273
Od: 1 mar 2009, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Post »

A jak by tak podlewać wodą z solą ciekawe ile by trzeba by dosypywać tej soli do konewki :?:
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2829
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja już się nie mogę doczekać moich w przyszłym roku ;)
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

sajmon0609 pisze:
kozula pisze:Część włoskich odmian jest przystosowna do uprawy w zasolonej ziemi i tylko w takiej uprawiane zachowuja swój specyficzny smak , więc może tu jest pies pogrzebany ...

kozula
A jak by tak podlewać wodą z solą ciekawe ile by trzeba by dosypywać tej soli do konewki :?:
O ile wiem , w niektórych regionach Włoch , woda w studniach jest lekko słonawa .
Taki zabieg (podlewanie) można by zrobić na jednym krzaku , zwyczajnie kosztując wodę jak zupę . Ze trzy takie podlewania co tydzień i ciekawość zaspokojona .

Pozdrowienia , kozula .
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2829
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

z tym podlewaniem słona wodą - hmmm... ciekawe to z punktu widzenia ochrony gleb... większość gleb w ogródkach działkowych i ogrodach jest w Polsce glebami zasolonymi przez używanie nawozów mineralnych...
moim zdaniem nie chodzi o podlewanie wodą z solą (NaCl) bo to tylko jedna z wielu soli - trzeba by się było przyjrzeć składowi chemicznemu gleb we Włoszech, który jest zupełnie inny niż tych w Polsce bo są to gleby pochodzenia wulkanicznego a nie polodowcowego jak u nas :)

poza tym na glebie zasolonej NaCl nic nie rośnie - popularny zabieg wokół grobów na cmentarzach w celu uniemożliwienia rozwoju chwastów ;)
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Magdo , nie chodzi o to aby zapaskudzić ziemię , tylko o malutką dawkę dla jednego Włocha .
W ostatnich latach w zaleceniach nawozowych dla pomidorów wraca do łask sól potasowa , oczywiście nie do stałego nawożenia tylko raz na jakiś czas niewielka dawka . KCl może być czasem zastąpione przez NaCl , tyle teoria .
Nie wiem czym włoskie gleby bywają zasolone ale wiem że na innych glebach odmiany stamtąd pochodzące mogą mieć zupełnie inny smak .

Skoro San Marzano taki twardy , powinien dobrze się kisić . Próbowałam zwykłe , jak dla mnie smak bardzo ciekawy , ale konsystencja brrr , straszna ciapa .

Pozdrawiam , kozula .
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Dojrzały ,zjadłam i......chyba dam sobie na spokój z sianiem .Są nie w moim guście :roll: No może ze dwa krzaczki posadzę tak dla urozmaicenia . :wink:
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2829
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

A ja się napaliłam na San Marzano i Saint Pierre i mam zamiar spróbować ich uprawy w przyszłym sezonie ;) oczywiście polskich odmian też nie zabraknie ;)
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Post »

A to moje perełki
Obrazek
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1564
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Pomidory San Marzano

Post »

Moje San Marzano sel.,,Redorta" i też włoskie Red Pear sel.,,Franchi" posiane 10.03. wyglądają tak
Obrazek
Wydaje mi się że wzeszło 100% Obrazek
Kasia
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2829
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory San Marzano

Post »

Moich pomidorów posianych 12 marca jeszcze nie widać... aż dziw, że Twoje posiane 10 marca już takie duże...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”