Nareszcie! Tak, tak, róże zaczynają rozkwitać, na początek nieśmiało, ale za kilka dni powinny zaszaleć. Ja też chyba oszaleję z radości, coś mi się udaje z różami, hurra!
Dzisiaj pokazuję, bo akurat zakwitły, te z imionami, ale niedługo będę prosić o pomoc w rozpoznaniu róż kupowanych na targu, które jakimś cudem przetrwały poniewierkę i mają się dobrze.
Okrywowa Cecylia - pąk żółty z różowym przebarwieniem, w ładnym kształcie, kwiat półpełny, po rozkwitnięciu jasno żółty, na drugi dzień lekko kremowy, błyskawicznie przekwita.

Również okrywowa - Lovely Fairy - taka różana maskotka, drobne kwiaty, długo się utrzymują

Ghislaine de Feligonde - małe urocze kwiaty, na jednym krzewie w różnym odcieniu

Ice Lady - piękny kwiat w rozkwicie, bardzo ładny kształt pąków, czysto biała

Kwitnie Reine des Violettes - ładny zapach, ciekawe kwiaty

Zaczyna kwitnąć kapryśna Mainzer Fastnacht, niektórzy sprzedawcy polecają ją jako różę niebieską, jest liliowa, a raczej sina

Od kilku dni szaleją Lucie, jedna z nich
Pozdrawiam, Danuta