Różyczki u Ewki cz. IV
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Witaj
. Zazdroszczę Ci takiego targu b
, o tej porze roku to czysta przyjemność
. Co prawda można przepuścić mnóstwo pieniędzy ale przecież one są po to by je wydawać
. Niestety ( albo i stety
) do Poznania mam bardzo daleko . Szkoda, że w okolicy nie ma targów na taką skalę albo słabo się orientuję
. Świetnie wyglądasz w okularkach
. Twoje róże faktycznie nie wyglądają dobrze ale wszystko okaże się przy cięciu
. Moje wyglądają na razie całkiem dobrze ale jeszcze zima przed nami
. Zobaczymy w kwietniu co to będzie a teraz nie ma co martwić się na zapas. Pozdrawiam
.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Ewuniu - jak czytałam byłaś na Gardenii , ja w tym roku nie mogłam , dlatego śledzę Wasze relacje 
- UlaL
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1394
- Od: 27 cze 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Witaj Ewo
Jestem u Ciebie z rewizytą i muszę przyznać, że z wielką przyjemnością pooglądałam i poczytałam od początku. Kocham róże, ale przygodę z nimi zaczęłam tak na dobre od dwóch lat, chociaż takie pojedyncze krzewy to mam już dłużej. W tak zimny, mroźny dzień nic lepiej nie ogrzeje, chociażby
jak piękne widoki z Waszego ogrodu. Będę Cię odwiedzać aby oglądać i się też uczyć pielęgnacji róż. Ja też się obawiam tych dużych mrozów, róże mam okopczykowane, ale i tak się martwię
Przeczytałam, że mieliście rocznicę ślubu, więc chociaż spóźnione, ale życzę Wam samych radosnych chwil, wiele jeszcze lat w lat miłości i szczęściu. Prezent piękny, a tort to marzenie
Pozdrawiam
Ula
Jestem u Ciebie z rewizytą i muszę przyznać, że z wielką przyjemnością pooglądałam i poczytałam od początku. Kocham róże, ale przygodę z nimi zaczęłam tak na dobre od dwóch lat, chociaż takie pojedyncze krzewy to mam już dłużej. W tak zimny, mroźny dzień nic lepiej nie ogrzeje, chociażby
Przeczytałam, że mieliście rocznicę ślubu, więc chociaż spóźnione, ale życzę Wam samych radosnych chwil, wiele jeszcze lat w lat miłości i szczęściu. Prezent piękny, a tort to marzenie
Pozdrawiam
Ula
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Ed04 - cieszę się, że mogę gościć Cię u siebie. Zapraszam częściej. Dla niespodziewanego i miłego gościa widoczekz 2017 ( na zachętę)

Ewuś - ja w tym roku mocno kontrolowałam zakupy i to nie ze względu na brak kasy, ale miejsca w ogrodzie. Gdybym miała na Gardenię jechać 100 - 200 km pewnie bym nie pojechała, no może raz, żeby zobaczyć jak wyglądają. Cieszyłabym się, gdybym miała fajny ryneczek obok siebie z zaprzyjaźnionym sprzedawcą - pasjonatem ogrodnictwa, ale takiego nie mam w pobliżu. Fajnie jest zwiedzać pokazowe ogrody, parki... , myślę że jest to ciekawsze niż wystawy na Gardenii. Co innego fachowcy, osoby z branży, które chcą nawiązać kontakty handlowe. Trzymam kciuki za Twojego Amadeusa, podobno to silna róża. Pokaże Ci też moją. Kwiaty bardzo fanje, kwitły w pękach ( zdjęcie 1) , ale i ją muszę przyciąć, bo zobacz co się stało, wypuściła długaśny pęd ( zdjęcie 2) , żeby się rozkrzewila muszę ją albo nagiąć, albo przyciąć i to nisko.


Basiu - za życzenia bardzo dziękuję. Właściciele Kierzka tłumaczyli mi, aby pnące i duże parkowe róże ciąć na różnej wysokości, na począrku u dołu, kolejne pędy ciut wyżej, następne jeszcze wyżej. Tłumaczyli to na przykladzie LO. Chodzi o to, by zmusić roślinę do kwitnięcia na całej płaszczyżnie. Podam Ci przykład, swoje 3 pnące róże: Snow Mount, The Jazz i Sympathię cięłam tylko od góry. W dodatku nie pokładałam na boki pędów. Efektem takiego prowadzenia jest to, że róże te kwitną tylkou góry. A powinny całym krzewem. LO kwitnie miniemal cały, ale to dlatego, że rozłazi się jak chce i pędy zwisają mu na wszystkie strony. Powiem Ci, żemi to nie przeszkadza, ale M. owszem, on woli "uporządkowany" krzew. Czy się go tnie po kwitnieniu to ja już sama nie wiem, ile osób tyle rad. A to może oznaczać, że LO jest różą, która lubi cięcie i zawsze za nie się odwdzięcza. Oto on

za chwilę odp.c.d.

Ewuś - ja w tym roku mocno kontrolowałam zakupy i to nie ze względu na brak kasy, ale miejsca w ogrodzie. Gdybym miała na Gardenię jechać 100 - 200 km pewnie bym nie pojechała, no może raz, żeby zobaczyć jak wyglądają. Cieszyłabym się, gdybym miała fajny ryneczek obok siebie z zaprzyjaźnionym sprzedawcą - pasjonatem ogrodnictwa, ale takiego nie mam w pobliżu. Fajnie jest zwiedzać pokazowe ogrody, parki... , myślę że jest to ciekawsze niż wystawy na Gardenii. Co innego fachowcy, osoby z branży, które chcą nawiązać kontakty handlowe. Trzymam kciuki za Twojego Amadeusa, podobno to silna róża. Pokaże Ci też moją. Kwiaty bardzo fanje, kwitły w pękach ( zdjęcie 1) , ale i ją muszę przyciąć, bo zobacz co się stało, wypuściła długaśny pęd ( zdjęcie 2) , żeby się rozkrzewila muszę ją albo nagiąć, albo przyciąć i to nisko.


Basiu - za życzenia bardzo dziękuję. Właściciele Kierzka tłumaczyli mi, aby pnące i duże parkowe róże ciąć na różnej wysokości, na począrku u dołu, kolejne pędy ciut wyżej, następne jeszcze wyżej. Tłumaczyli to na przykladzie LO. Chodzi o to, by zmusić roślinę do kwitnięcia na całej płaszczyżnie. Podam Ci przykład, swoje 3 pnące róże: Snow Mount, The Jazz i Sympathię cięłam tylko od góry. W dodatku nie pokładałam na boki pędów. Efektem takiego prowadzenia jest to, że róże te kwitną tylkou góry. A powinny całym krzewem. LO kwitnie miniemal cały, ale to dlatego, że rozłazi się jak chce i pędy zwisają mu na wszystkie strony. Powiem Ci, żemi to nie przeszkadza, ale M. owszem, on woli "uporządkowany" krzew. Czy się go tnie po kwitnieniu to ja już sama nie wiem, ile osób tyle rad. A to może oznaczać, że LO jest różą, która lubi cięcie i zawsze za nie się odwdzięcza. Oto on

za chwilę odp.c.d.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4245
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Witaj
Niesamowicie piękny widok Twoich kwitnących róż
Super fotorelacja z wystawy
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
Niesamowicie piękny widok Twoich kwitnących róż
Super fotorelacja z wystawy
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Wioletko - jak miło, że wpadłaś! Szczerze mówiąc, jak przyjedziesz do Poznania, to lepiej odwiedzić mój ogród i mnie niż Gardenię, do czego Cię zapraszam! Na kwitnienie już się nie mogę doczekać, ale do początku czerwca jeszcze sporo czasu. Dla Ciebie na zachętę widok z lipca 2017

Ewelinko - ależ jesteś spostrzegawcza! Faktycznie okulary na co dzień zaczęłam nosić od niedawna. Myślałam,że nie będę mogła się przyzwyczaić, ale nie miałam z tym żadnych problemów i powiem Ci, że nawet je polubiłam. O Gardenii pisałam już wyżej, powtórzę więcjeszcze raz - mój ogród czeka na gości całe lato, a Gardenia to tylko 3 dni. Niestety ja niczego nie sprzedaję, a zobacz jakie fajne stoisko tam wypatrzyłam.

Tereniu - ja nigdy nie byłam w Powsinie, wybieram się i wybieram i wybrać nie mogę. Co tam Gadrenia, gdy tyle wspaniałych miejsc jest w naszym kraju. Powiem Ci, że jednym z prezentów, które otrzymaliśmy od naszych przyjaciół jest wizyta w hotelu w Niemczy. Wybrali to miejsce, bo obok znajduje się ogromny park z rododendrami. Oby tylko kwitły w ostatnim tygodniu kwietnia!
Jeszcze jedno zdjęcie zGardenii

Ulko - miło mi Cię gościć i zapraszam do dalszych wizyt. Poznań to nie Bory Tucholskie,moje ulubione miejsce wakacyjne, ale i w Wielkopolsce jest kilka fajnych ogrodów. Widziałam u Ciebie różyczki - a choroba różyczkowa postępuje i trudno ją pohamować. Dla Ciebie lato 2017


Ewelinko - ależ jesteś spostrzegawcza! Faktycznie okulary na co dzień zaczęłam nosić od niedawna. Myślałam,że nie będę mogła się przyzwyczaić, ale nie miałam z tym żadnych problemów i powiem Ci, że nawet je polubiłam. O Gardenii pisałam już wyżej, powtórzę więcjeszcze raz - mój ogród czeka na gości całe lato, a Gardenia to tylko 3 dni. Niestety ja niczego nie sprzedaję, a zobacz jakie fajne stoisko tam wypatrzyłam.

Tereniu - ja nigdy nie byłam w Powsinie, wybieram się i wybieram i wybrać nie mogę. Co tam Gadrenia, gdy tyle wspaniałych miejsc jest w naszym kraju. Powiem Ci, że jednym z prezentów, które otrzymaliśmy od naszych przyjaciół jest wizyta w hotelu w Niemczy. Wybrali to miejsce, bo obok znajduje się ogromny park z rododendrami. Oby tylko kwitły w ostatnim tygodniu kwietnia!
Jeszcze jedno zdjęcie zGardenii

Ulko - miło mi Cię gościć i zapraszam do dalszych wizyt. Poznań to nie Bory Tucholskie,moje ulubione miejsce wakacyjne, ale i w Wielkopolsce jest kilka fajnych ogrodów. Widziałam u Ciebie różyczki - a choroba różyczkowa postępuje i trudno ją pohamować. Dla Ciebie lato 2017

- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Ewka Amadeus ma to do siebie że ma strasznie długaśne pędy i niechętnie się rozgałęzia dlatego mój był prowadzony w poziomie i kwitł ładnie ale niestety stary był... przemarzł i musiałam go skrócić do ziemi
Pokarzę ci mojego Amadeusa przed wycięciem z 2016r ... Jak coś to usunę fotkę


Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Ewcia, w pierwszej kolejności gratuluję pięknej rocznicy
Wielkie brawa dla Was obojga za wytrwałość i miłość
Bez miłości nie byłoby tych trzydziestu lat! Wiem coś o tym
Jak super, że masz tak blisko i możesz co roku gościć na Gardenii. Jak przeczytałam, że kupiłaś tylko jedną różę, to aż trudno mi było uwierzyć w Twoją silną wolę. Ja chyba nie mogłabym się powstrzymać
Może i dobrze, że mam daleko, bo gdzie bym posadziła te nowo zakupione panny?
A z drugiej strony w środku zimy taka namiastka wiosny...Cudnie się tam znaleźć i przynajmniej pooddychać tamtą atmosferą 
Jak super, że masz tak blisko i możesz co roku gościć na Gardenii. Jak przeczytałam, że kupiłaś tylko jedną różę, to aż trudno mi było uwierzyć w Twoją silną wolę. Ja chyba nie mogłabym się powstrzymać
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Witaj Ewo!
Zaglądam do Twojego wątku i innych forumowiczek już od ponad roku. W zasadzie od momentu jak kupiłam i posadziłam w moim ogrodzie róże, czyli już będzie 2 lata. W zeszłym roku kontaktowałyśmy sie poprzez FB i namawiałaś mnie na stworzenie swojego wątku. Trochę to trwało i wreszcie się zdecydowałam napisać kilka słów podziwu u Ciebie bo naprawdę jestem pod wrażeniem Twojego ogrodu , ilości wspaniałych róż, Twojej ręki do kwiatów.
Jak mówiła moja babcia - masz wspaniałą rękę do róż bo wszystkie Ci wspaniale rosną. Czytam Twoje wspaniałe opisy ogrodowych księżniczek i nie mogę się na nie napatrzeć. Pozwól że często będę tu zaglądać i podziwiać. Jednocześnie dołączam się do życzeń dla Ciebie i męża z okazji tak wspaniałej rocznicy długoletniego pożycia.
Zdecydowałm się też i napisałam kilka słów w nowo założonym wątku o moich różyczkach. Zapraszam
Zdecydowałm się też i napisałam kilka słów w nowo założonym wątku o moich różyczkach. Zapraszam
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Wow, chociaż zdjęcia sobie pooglądałam
Piękna impreza rocznicowa--róże na torcie --super
Piękna z Was para i pięknie wyglądałaś , sukienka śliczna
NO i Gardenia, och jak zazdroszczę
Kwitnące magnolie, masa roślin, sprzętu..... to miód na nasze serca
Ty jesteś niesamowita z tymi rózami, piękne masz, zadbane, zdrowe a kolory ....cuda
Piękna impreza rocznicowa--róże na torcie --super
Piękna z Was para i pięknie wyglądałaś , sukienka śliczna
NO i Gardenia, och jak zazdroszczę
Ty jesteś niesamowita z tymi rózami, piękne masz, zadbane, zdrowe a kolory ....cuda
- anida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Ewo, jestem i ja, stały podczytywacz i oglądacz, czasem się odezwę, ale wolę podziwiać.
Gratuluję rocznicy i takiej fajnej więzi małżeńskiej.
Gratuluję rocznicy i takiej fajnej więzi małżeńskiej.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Witaj Ewo
. Stoisko z kosmetykami owszem fajne ale jednak ta wiklina pod spodem przyciągnęła mój wzrok
. Wracając do okularów to ja noszę swoje prawie półtora roku i też bałam się, że się nie przyzwyczaję. Okazało się, że "diabeł nie taki straszny" i szybko przywykłam. Teraz nie wyobrażam sobie ich nie nosić bo jednak poprawiają mi wzrok
. Z tym piętrowym cięciem róż jest sporo racji bo wtedy krzew wygląda lepiej . Tego roku tak właśnie chcę przyciąć moje większe róże chociaż nie mam ich zbyt wiele. Pozdrawiam
.
- bejsonki84
- 200p

- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Witaj Ewcia
Nawet nie wiedziałam, że otworzyłaś już nowy wątek
. Oczywiście gratuluje tak pięknej rocznicy no i udanego małżeństwa
. Fajnie poczytać, że ktoś jest szczęśliwy
. U mnie na wsi to ludzie z takim stażem, to przeważnie na siebie tylko narzekają
. Oby tak dalej 
Nawet nie wiedziałam, że otworzyłaś już nowy wątek
Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Ewuniu miałaś silna wole ,żeby nie kupić cudeniek które tam wystawiali .Dlatego nie zabieram się na takie wystawy, bo miejsca u mnie brak a serce niejedną róże by kupiło.Kaskadowe ciecie parkowych to super sprawa też czasem tak tnę niektóre róże
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różyczki u Ewki cz. IV
Hejka
wracam powolutku na forum, podziwiam róże i gratuluję rocznicy
Niestety ja chwilowo jestem w odwrocie różanym. Ostatnio szaleję na punkcie traw. Chociaż planuję kupić ze trzy krzaczki mieszańca hultemii Eyes for You. Czyli nawet jeżeli choroba zaleczona to nie jest wyleczona całkowicie
Z cięciem róż mam zawsze problem. Ciągle coś na ten temat czytam, a jak staję przed różą z sekatorem to nie wiem nic... I kończy się albo zbyt mocnym przycięciem albo zbyt słabym. Nigdy nie jestem zadowolona z efektów
Niestety ja chwilowo jestem w odwrocie różanym. Ostatnio szaleję na punkcie traw. Chociaż planuję kupić ze trzy krzaczki mieszańca hultemii Eyes for You. Czyli nawet jeżeli choroba zaleczona to nie jest wyleczona całkowicie
Z cięciem róż mam zawsze problem. Ciągle coś na ten temat czytam, a jak staję przed różą z sekatorem to nie wiem nic... I kończy się albo zbyt mocnym przycięciem albo zbyt słabym. Nigdy nie jestem zadowolona z efektów


