
Czosnek zimowy cz.3
Re: Czosnek zimowy cz.3
Z ciekawosci odkopałam kilka ząbków czosnku i wg mnie bardzo ładnie sie ukorzenił i na szczescie daleko mu jeszcze do wyjscia nad ziemie 

Regulamin się kłania
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4113
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Czosnek zimowy cz.3
Jak byłam tydzień temu na działce to zauważyłam, że niektórym czosnkom widać zielony czubek
. Na razie jest on równo z ziemią, ale jak tak dalej pójdzie to niestety urośnie wyższy
. No cóż, pogoda jest nienormalna
.



Re: Czosnek zimowy cz.3
Mój czosnek sadzony 2 grudnia już zaczyna wychodzić z ziemi. Na razie temperatury są dodatnie, więc nic mu nie grozi, gorzej będzie jak nie spadnie śnieg i przyjdzie silny mróz.
Pozdrawiam , Bożenka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Czosnek zimowy cz.3
Ja wczoraj poszłam na działkę z ciekawości właśnie co z moim czosnkiem ,ale na wierzchu nic niema ,rozgrzebałam trochę i znalazłam .Brakuje ze 2 cm ,żeby był na wierzchu.
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Czosnek zimowy cz.3
Na jaką głębokość posadziliście swoje czosnki zimowe, na jakiej glebie (lekka piaszczysta czy gliniasta), w jakim terminie i czy u was wyszło zielone na powierzchnie.Rumianka pisze:Mój czosnek sadzony 2 grudnia już zaczyna wychodzić z ziemi. Na razie temperatury są dodatnie, więc nic mu nie grozi, gorzej będzie jak nie spadnie śnieg i przyjdzie silny mróz.
Ja sadzę zawsze czosnek zimowy na glebie "średniej" na głębokość 8-10 cm, na Tadeusza (28 października) lub w jego okolicy i u mnie ząbki się ukorzeniły ale zielonego nie ma.
*Czosnek wiosenny sadze płytko, praktycznie wychyla się z ziemi po posadzeniu.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4113
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Czosnek zimowy cz.3
Ja sadziłam chyba 15 października, na głębokość około 8 cm - gleba lekka, piaszczysta. Kilka czubków czosnków widać było równo z ziemią tydzień temu
.

Re: Czosnek zimowy cz.3
Posadziłam czosnek 2 grudnia, na głębokość ok. 10 cm. i już kilka kiełków wyszło z ziemii. Glebę mam piaszczystą i w związku z tym mam problem, bo wczoraj zauważyłam na grządce ślady działalności kotów, traktują ją jak kuwetę. Przykryłabym włókniną , ale wtedy czosnek szybciej będzie wyłaził z ziemii. Jak odstraszyć te futrzaki? Dodam , że nie dokarmiam kotów, a na kompost wywożę jedynie resztki owocowo- warzywne.
Pozdrawiam , Bożenka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Czosnek zimowy cz.3
Jeśli masz możliwość to zetnij gałązki ze świerka i rozłóż na grządce - ja tak robię wiosną gdy mam coś posiane i świeżo skopaną ziemią ew. można podlewać ale o tej porze roku to raczej niewskazany sposób.
Re: Czosnek zimowy cz.3
Dziękuję za radę, niestety mam małą choineczkę w doniczce (świerk conica) i we wtorek chcę go wywieźć na działkę,ale spróbuję położyć gałązki śliw i jabłoni oraz badyle malinowe. Będę miała motywację , żeby wyciąć maliny. Podlewać grządki nie będę bo dziś niebo nam podlało.
Pozdrawiam , Bożenka.
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Czosnek zimowy cz.3
Moj czosnek nadal grzecznie siedzi w ziemi:) i oby do wiosny tak pozostało. To będzie mój pierwszy sezon:D 

- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Czosnek zimowy cz.3
Mój posadzony na Tadeusza też nadal grzecznie się ukrywa 

Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 22 lis 2009, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szprotawa
Re: Czosnek zimowy cz.3
No i ja posadziłam pierwszy raz w życiu czosnek (ten musi być naprawdę zimowy bo styczeń mamy
). Jak mi się uda to na jesień posadzę z 10 arów - będzie mały biznes.

Re: Czosnek zimowy cz.3
Dzisiaj takie słoneczko że wyszedłem do ogrodu. Czosnek sadzony 20 grudnia ma korzonki tak ze 3cm... Zachęcony tym wsadziłem kolejne 15 ząbków. Do kiszenia ogórków będzie jak znalazł 

Re: Czosnek zimowy cz.3
Mój zimowy czosnek właśnie ukazał się światu...
Jak zima w końcu przyjdzie to go szlag trafi 


Pozdrawiam
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
Bee
To mój drugi rok z pomidorami....oby bardziej udany od poprzedniego ;)
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Czosnek zimowy cz.3
Wszystko zależy jeszcze od tego jaka będzie zima. Jak śnieżna to nie zrobi krzywdy czosnkowi, jak przyjdzie sam mróz bez śniego to będzie nieciekawie.
Ja swój czosnek przykryłam suszonymi nagietkami. Zamiast suche, wyrwane na kompost przykryłam nimi czosnek. No cóż ładnie mi wyszedł...Mam nadzieję, że ptaki mi go nie wyrwą.
W zeszłym roku posadziłam górskiego Harnasia o łagodnym smaku, po wykopaniu okazało się, że nie urósł on do wielkich rozmiarów, ale za to smak ma bardzo, bardzo ostry...Czy tak wszystkie czosnki mają?
Ja swój czosnek przykryłam suszonymi nagietkami. Zamiast suche, wyrwane na kompost przykryłam nimi czosnek. No cóż ładnie mi wyszedł...Mam nadzieję, że ptaki mi go nie wyrwą.
W zeszłym roku posadziłam górskiego Harnasia o łagodnym smaku, po wykopaniu okazało się, że nie urósł on do wielkich rozmiarów, ale za to smak ma bardzo, bardzo ostry...Czy tak wszystkie czosnki mają?
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.