
Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Haworthia graminifolia var. derustensis - pierwszy raz widzę taką roślinę. Faktycznie potrzebuje sporo wolnego miejsca w "pionie", ale warto jej takie miejsce udostępnić, bo chyba pokazywana po raz pierwszy na Forum
.

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20312
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Wspaniały widok na Twoje parapety. Super - mnie się bardzo podoba!
Uważam, że kłopoty bogactwa nie są najgorszą z możliwych opcji. Wypada się cieszyć że ma się tyle pięknych roślin.
Twoja Haworthia graminifolia var. derustensis to prawdziwy gigant! A wydawało mi się, że moja duża... Tyle, że moja nie kwitnie o ile sobie przypominam. Nie śledzę kwitnień tego rodzaju z wiadomych przyczyn.

Uważam, że kłopoty bogactwa nie są najgorszą z możliwych opcji. Wypada się cieszyć że ma się tyle pięknych roślin.

Twoja Haworthia graminifolia var. derustensis to prawdziwy gigant! A wydawało mi się, że moja duża... Tyle, że moja nie kwitnie o ile sobie przypominam. Nie śledzę kwitnień tego rodzaju z wiadomych przyczyn.

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Kuchnia ładnie się wypełniła
U mnie będzie podobnie 


- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
ojojoj
jak pięknie na parapeciku
.
Nooo może trochę się zagęściło
ale za to jaki widok
.Przynajmniej masz je na oku 


Nooo może trochę się zagęściło



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1134
- Od: 18 sie 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Oj nie będzie gdzie kluseczek robić bo całe blaty w donicach........pięknie 

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
eee, no spoko, do brzegu jeszcze trochę miejsca zostało, nieco wyżej miejsce na półeczkę w razie czego jest, a i blat po prawej pewnie wolny, nie ma co panikować 

- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Przepięknie. Dopracowane w każdym calu. Teraz rozumiem, dlaczego - jak to określiłaś - "poszłaś w ceramikę". Jest tego przepiękny efekt całościowy. Cudo! 

- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Czaderska Haworthia graminifolia var. derustensis ! Dotąd gł. podobały mi się trunkatki, a tu proszę - kolejna cie
kawa.
Rozumiem, że rodzina na diecie.
i nie trzeba korzystać z blatów.
Zdecydowanie jestem za!
A mnie się w domu czepiają, że wszędzie zielsko.


Rozumiem, że rodzina na diecie.

Zdecydowanie jestem za!

A mnie się w domu czepiają, że wszędzie zielsko.
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Blacik rewelacyjny i znowu ten niedosyt, ze nie zrobiony z gumy 

- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Jestem wielką fanką Twojej kuchni
Wydaje się być idealnym miejscem żeby wpaść na herbatę.

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Miał ktoś kiedyś wełnowce na swoich haworthia-ch bo ja na kilku mam w tym na jednym z ładniejszych okazów (truncata)
.Nie wiem jaki preparat zastosować i czy aplikować go tylko na liście czy może również sprawdzić obecność tego cholerstwa w korzeniach.Są jakieś skuteczne preparaty,które działają zarówno w obrębie liści jak i korzeni tzn bez potrzeby wyjmowania rośliny z doniczki ?

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Ja PODLEWAM Bi58, to złoty środek .Trochę śmierdzi ,ale ja nie zwracam na to uwagi ,ważne są roślinki.
Ale wełnowców na Hawortia nie miałam
,na Stapelia to tak ,ale na Hawortia nieee.

Ale wełnowców na Hawortia nie miałam

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Dzięki za poradę. Preparat,który polecasz jest właśnie tym,który miałem zamiar kupić po przeglądnięciu kilku forów i już zamówiłem
. Po raz pierwszy mam na trzech haworthia-ch wełnowce. Z tego co wyczytałem rzadko to się zdarza i najbardziej podatna na nie jest h truncata gdzie wełnowce
gnieżdżą się na samym dole między listkami dokładnie tak jak u mnie.
Mam na trzech - h truncata, jakaś hybryda z truncata oraz chyba blisko "spokrewniona" h maughanii.
Więc chyba jedynie h truncata i blisko z nią "spokrewnione" mogą załapać wełnowce a w przypadku innych jest bardzo małe prawdopodobieństwo,że to kiedyś nastąpi.

gnieżdżą się na samym dole między listkami dokładnie tak jak u mnie.
Mam na trzech - h truncata, jakaś hybryda z truncata oraz chyba blisko "spokrewniona" h maughanii.
Więc chyba jedynie h truncata i blisko z nią "spokrewnione" mogą załapać wełnowce a w przypadku innych jest bardzo małe prawdopodobieństwo,że to kiedyś nastąpi.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos
Powinnam Wasze wpisy wydrukować, oprawić w ramkę i porozwieszać w domu, żeby rodzina wiedziała, że mi nic nie dolega 
W domu mogę porozstawiać rośliny tylko na dwóch parapetach, tj. w takich miejscach, gdzie mogę mieć pewność, że nikt mi tam nie będzie w nich grzebać itp. Kuchnia jest spora i jest jeszcze kawał wolnego blatu i stół ...pozostawione dla ludzi głównie dlatego, że są słabo oświetlone...i naprawdę nie mam już gdzie się podziać z doniczkami - może jeszcze kilka malutkich
Inny parapet nie wygląda lepiej:

Stoją na nim niemal wyłącznie - z dwoma wyjątkami - tzw. twarde haworcje, a wśród nich coraz większa grupka form i odmian H. attenuata - przypomnę kilka z nich, bo skusiło mnie przelotne słońce i trochę pyknęłam świeżych fotek
Haworthia attenuata 'Crazed Sport'


Haworthia attenuata 'Big Band'


Haworthia attenuata 'Wide Zebra' - bardzo podobna do poprzedniej, drobniejsza, bardziej zwarta


Haworthia attenuata 'Variegata Alba' (?) - posadziłam ją razem ze zwykłą, ciemnozieloną, po rozroście liczę na dwubarwną kępę...


Haworthia attenuata var. radula, 3 km NE of Hankey, Kleinfontein


Haworthia attenuata var. radula, Halleluja, N of Hankey


Haworthia attenuata var. tamba, Smallkloof near Enon


Haworthia attenuata 'Clariperla'


Haworthia attenuata 'Concolor'


Obserwowane mutacje domowej roboty: ten okaz w duże grochy, który od roku nie może się zdecydować czy żyć, czy umierać, powstał jako jeden z odrostów typowej H. attenuata 'Wide Zebra' - inne były w paski, a u tego odrostu paski "rozpadły" się na cętki! Obok obiecujący odrost z H. attenuata 'Variegata Alba' o bardzo jasnych liściach










W domu mogę porozstawiać rośliny tylko na dwóch parapetach, tj. w takich miejscach, gdzie mogę mieć pewność, że nikt mi tam nie będzie w nich grzebać itp. Kuchnia jest spora i jest jeszcze kawał wolnego blatu i stół ...pozostawione dla ludzi głównie dlatego, że są słabo oświetlone...i naprawdę nie mam już gdzie się podziać z doniczkami - może jeszcze kilka malutkich

Inny parapet nie wygląda lepiej:

Stoją na nim niemal wyłącznie - z dwoma wyjątkami - tzw. twarde haworcje, a wśród nich coraz większa grupka form i odmian H. attenuata - przypomnę kilka z nich, bo skusiło mnie przelotne słońce i trochę pyknęłam świeżych fotek
Haworthia attenuata 'Crazed Sport'


Haworthia attenuata 'Big Band'


Haworthia attenuata 'Wide Zebra' - bardzo podobna do poprzedniej, drobniejsza, bardziej zwarta


Haworthia attenuata 'Variegata Alba' (?) - posadziłam ją razem ze zwykłą, ciemnozieloną, po rozroście liczę na dwubarwną kępę...


Haworthia attenuata var. radula, 3 km NE of Hankey, Kleinfontein


Haworthia attenuata var. radula, Halleluja, N of Hankey


Haworthia attenuata var. tamba, Smallkloof near Enon


Haworthia attenuata 'Clariperla'


Haworthia attenuata 'Concolor'


Obserwowane mutacje domowej roboty: ten okaz w duże grochy, który od roku nie może się zdecydować czy żyć, czy umierać, powstał jako jeden z odrostów typowej H. attenuata 'Wide Zebra' - inne były w paski, a u tego odrostu paski "rozpadły" się na cętki! Obok obiecujący odrost z H. attenuata 'Variegata Alba' o bardzo jasnych liściach








