

...a u mnie dół przeprowadzkowy...znasz to, prawda?

znaczy się, ze nie ma już po co jechać do Czacza, bo wykupiłaś wszystko?leszczyna pisze:OLUSIA.......to się tak stało nagle z znienacka......jak przejeżdżałam przez Kościan i koło ROD jechałam to cały czas o Tobie myślałam....nie mogłam dopasować bloku który jest widoczny z działki Twojej córci....
...jak teraz pojadę to wieczorkiem poinformuję....na pewno to będzie w tym tygodniu bo pan zostawił stół, krzesła i serwantkę....trzeba przyczepką pomknąć.......
....mam Akanta w doniczce.....mogę podarować...czy Ty masz![]()
....a to jeszcze jeden z drobiazgów jaki w niedzielę przytachałam.......