Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

[Jagodka]

Maryś , ale te trawy nie nadawały się nawet do odmłodzenia . To była kostrzewa sina , a wyglądała niczym miotła - w środku suche powycinane źdźbła , a po bokach sino białe . Była bardzo brzydka ...aż trzy takie kępy , a przy wykopywaniu okazało się , że maja podstawy , niczym szczotki ryżowe .

Jadzia/Jakuch ...ona rozmnaża róże w ten sposób i przezimowały jej podczas tej ostatniej , pokręconej zimy - pod butlami schowane były .

[survivor26]

Oj, pięknie Ci się wiosenna rabata zapowiada! U mnie jest zaplanowana eksplozja różowości i błękitów, ale co wyjdzie to się okaże...szafirki i krokusy to już wyszły niestety

[delosperma]

Ja się nie bawię, u mnie już nic nie kwitnie , a drzewa prawie wszystkie łyse.
Wykorzystałaś pogodę i to się chwali. A na wiosnę będzie pięknie.

[Maska]

Jagódko ja też mam tak rozmnożoną różę na razie jedną a teraz rozmnażam pozostałe.
Pat wsadziłam w siatce plastikowej i mam nadzieję , że nornice w tym roku nie wejdą i rabatka będzie. Szafirki zawsze w jesieni mają szczypiorek. Myślę, że na wiosnę to zasilę jeszcze Twój ogródek roślinkami.
Marysiu dziewczyny liczą za 100 dni - no i kawałek!

[lora]

Maryś to chyba wszyscy dzisiaj cebulki sadzili ...ja tez ale bez siatki i nie miałam...może nornice nie zjedzą ...dosadziłam tylko 20cebulek tulipanów...

[Maska]

Misiu ja cały czas w czymś sadzę, jak nie miałam siatki to w duże doniczki wsadzam i do ziemi. W jednym miejscu to widziałam jak buszowały dookoła siatki i nie jestem pewna czy jakaś tam nie wlazła. Na wiosnę się okaże.

[wielkakulka]

Marysiu ja nie zdążę nadrobić - możesz mi na poniedz. rano jakieś streszczenie zrobic ze swojego wątku. Teraz siadam do nauki - a mam obawy, że jak tak sie rozwijacie, to do pn będę miała spore zaległości. Nie ma mnie pt, sb i ndz - szkoła.

[klarysa]

Ja tez poproszę o streszczenie, bo u mnie szkoła od poniedziałku do piątku i weekend nie wyrabiam
Takie ciekawe dyskusje się toczą: ekologiczne, erotyczne, kulinarne, literacko-ogrodnicze, a ja daleko w polu...
Krajobrazy jak marzenie, róże wciąż czarują, cebul nie sadziłam Pierniki koniecznie muszę nastawić...
I też jestem element napływowy. Nie wiecie, jak się ucieszyłam, gdy po 4 latach regularnej bytności w bibliotece, pani nie zapytała o nazwisko, tylko wyjęła kartę
Pozdrawiam

[Maska]

Aniu, Justynko studentki moje Drogie nie obiecuję streszczenia, ale nie ma to jak FO w przerwie w nauce. Ja sama jak jadę do Krakowa i wracam po kilku godzinach to mam nadrabiania, że do wieczora nie mogę skończyć.

[Helios]

Czytam o akcji sadzenia cebulowych. U mnie w tym temacie całkowita klapa.
Okazuje się, że przez moją rewolucję w ogrodzie nie będę miała żadnych cebulowych na wiosnę
Przekopane, przesadzone i nie wiadomo co się stało z tulipanami, krokusami, itp. Chyba muszę to przetrzymać i na wiosnę ocenić czy coś gdzieś przetrwało, czy na nowo uzupełniać braki.

[adamiec]

Marysiu , cieszę się że cebulki już w ziemi.Jeżeli masz problem z nornicami, możesz wypróbować sierść psa, kota nawet włosy. W otwory trzeba wkładać tą sierść , nornice wyczuwają wroga i wynoszą się. Janka wyczytała to w jakimś poradniku. Ja zbieram sierść Reksia.nornic nie mam działa mi taki aparat na energie słoneczną .Miałam takie lata że wszystkie cebulowe były zjedzone,nawet młodą jabłonke straciłam.Teraz cebulek nie zabezpieczam i wszystkie rosną.

[Lusia 57]

Witaj Marysiu, ja nawet o streszczenie nie proszę bo pewnie też nie zdążyłabym go w porę przeczytać. Tak pędzi Twój nowy wątek. Muszę jeszcze wrócić do starego. Obejrzałam tylko Twoje cudne fotki. I przesyłam pozdrowienia z ciepłego, osnutą mgłą Wybrzeża.

[wielkakulka]

Marysiu obiecujemy nie robić plagiatu ze streszczenia

[Maska]

Helenko takie jest ryzyko z cebulowymi że jak się gdzieś kopie to się na nie natrafia i przekopuje u mnie szczególnie narażone są żonkile, bo sadzę bezpośrednio do ziemi, pozostałe są czymś zabezpieczana i zarazem zaznaczone.
Irenko a mam teraz dużo sierści bo Lola zmienia futro na zimowe. Tylko że teraz to nornice zeszły chyba głębiej, ale jak nie znajdę tuneli to od wiosny będę walczyć. Inna sprawa że tej sierści muszę mieć sporo! ale wypróbuje na pewno.
Lusiu w moim drugim wątku jest trochę zdjęć z Krakowa, a ja idę do Ciebie bo widziałam nawy spacer!
Aniu no to się wydało

[beata68]

Marysiu może w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie, za to wątek kwitnie, że nadążyć nie mogę.