
Buszując po parapetach...
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Buszując po parapetach...
Śliczne kalanchoe sobie sprawiłaś. A i jeszcze muszę Ci powiedzieć że przez Ciebie w weekend na targach miałam straszne dylematy bo naoglądałam się u Ciebie tych ślicznych paproteczek a tam było ich tyle że szok i każda inna ale miałam ochotę na tą z pajęczymi nogami ale pech chciał że jak już się namyśliłam że ją wezmę to jej już nie było 

- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
KasiuMożesz oglądać paprotki ile tylko chcesz - bedzie mi bardzo miło z tego powodu..
Anetko Zazdroszę że u Ciebie są organizowanie takie targi u mnie zupełnie nic i do końca roku na nic takiego się nie zapowiada
A tylko na czymś takim można znaleźć jakieś oryginalne roślinki... Szkoda że nie zakupiłaś dawali bo akurat ta paprotka ma małe wymagania co do wilgotnośći i myśle że bez problemu by Ci się utrzymała.. A kalanchoe ma się średnio większość pąków zaschło i czekam aż pojawią się nowe przyrosty - o ile się pojawią
Pozostałym również dziękuję za odwiedziny
Anetko Zazdroszę że u Ciebie są organizowanie takie targi u mnie zupełnie nic i do końca roku na nic takiego się nie zapowiada


Pozostałym również dziękuję za odwiedziny

- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Buszując po parapetach...



- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Hoja wzięła się ostro za robotę - listki tak urosły od poprzedniego razu i kolejne dwie pary się powiększają... Do tego coś się pojawią w kątach - hoje rozgałęziają się bez uszczykiwania wierzchołków?

Fiołki w przedszkolu też podrosły - w jednej przegródce są nawet 3 sadzonki - urosną będę musiała rozdać

I na koniec haftowany obrazek który ukończyłam jakiś czas temu i coś się oprawy nie może doczekać...



Fiołki w przedszkolu też podrosły - w jednej przegródce są nawet 3 sadzonki - urosną będę musiała rozdać


I na koniec haftowany obrazek który ukończyłam jakiś czas temu i coś się oprawy nie może doczekać...

- anik
- 1000p
- Posty: 2295
- Od: 28 maja 2010, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Buszując po parapetach...
Fiołeczkowe maluchy urocze. Obrazek śliczny. Ja nie mam cierpliwości do prac ręcznych ale widzę że ty masz do tego niesamowite zdolności.
Re: Buszując po parapetach...
Renatko,fiołkowe maluchy nieźle rosną u mnie dopiero od niedawna widać poruszenie,ciekawe jakie masz kolorki? Hojki sie puszczają prawidłowo.I powtórzę się,że masz fach artystyczny w ręku,musisz coś z tym zrobić,super 

Re: Buszując po parapetach...
Bravo dla Hojki
To normalne, że sie puszcza sama z siebie
Fiołeczki rosną jak na drożdżach - nie rozdawaj tylko się wymieniaj - żeby mieć więcej i więcej i więcej
Chyba, ze to tylko moje motto
A obrazek superaśny - widać, że masz talent i masz moje uznanie za cierpliwość
Kwiaty wysysaja ze mnie całe pokłady cierpliwości i na inne codzienne czynności mi jej nie starcza
Pozdrawiam


Fiołeczki rosną jak na drożdżach - nie rozdawaj tylko się wymieniaj - żeby mieć więcej i więcej i więcej


A obrazek superaśny - widać, że masz talent i masz moje uznanie za cierpliwość


Pozdrawiam

- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Buszując po parapetach...
Renatko
dla Twoich zdolności
hojki i fiołeczków 




- Tryamour
- 500p
- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Buszując po parapetach...
Piękny obrazek
Każdy chciałby mieć taki w swoim domku




- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Buszując po parapetach...
Roślinki pięknie rosną. I wielkie
dla nich.
A drugie wielkie
dla Ciebie i Twoich talentów. Obrazek jest uroczy. 

A drugie wielkie


Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- renata_22
- 200p
- Posty: 423
- Od: 25 mar 2010, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Buszując po parapetach...
Aniu Cierpliwość to ja mam ale tylko do takich rzeczy za to na kogoś umiem się bardzo szybko zdenerwować
Arletko dziękuję
Dorotko Też jestem ciekawa jakie to kolory - będzie trzeba poczekać jeszcze kilka miesięcy i się okaże... Nie bardzo mam co zrobić z tym moich "fachem" oprócz tego że mogę komuś sama wykonać prezent i ozdobić trochę dom... Ciocia usilnie chce ode mnie odkupić niektóre obrazki bo bardzo się jej podobają a sama jest za ślepa żeby zrobić
Kasiu Masz rację co do tej wymiany bo jescze jest duuużo kwiatów które bym chciała mieć a jeszcze nie udało mi się zdobyć... Prawda że do haftowania to głównie cierpliwość jest potrzebna - mnie to jakoś uspokaja i zabija czas jak nie mam co robić... Mój ojciec sobie żartuje że nawet jakby w więzeniu siedział 20 lat to by nie mógł zrobić takiego obrazka
Tryamour Nie lubie gołych ścian w domu a takie malowane obrazy drogie są bardzo dlatego lepiej coś samemu zrobić... Niektórzy to nawet jak oglądają te moje wypociny to myślą że to namalowane - dopiero z bliska widać krzyżyki
Elu Dziękuję za pochwały - oby roślinki nadal rosły jak na drożdżach...

Arletko dziękuję

Dorotko Też jestem ciekawa jakie to kolory - będzie trzeba poczekać jeszcze kilka miesięcy i się okaże... Nie bardzo mam co zrobić z tym moich "fachem" oprócz tego że mogę komuś sama wykonać prezent i ozdobić trochę dom... Ciocia usilnie chce ode mnie odkupić niektóre obrazki bo bardzo się jej podobają a sama jest za ślepa żeby zrobić

Kasiu Masz rację co do tej wymiany bo jescze jest duuużo kwiatów które bym chciała mieć a jeszcze nie udało mi się zdobyć... Prawda że do haftowania to głównie cierpliwość jest potrzebna - mnie to jakoś uspokaja i zabija czas jak nie mam co robić... Mój ojciec sobie żartuje że nawet jakby w więzeniu siedział 20 lat to by nie mógł zrobić takiego obrazka

Tryamour Nie lubie gołych ścian w domu a takie malowane obrazy drogie są bardzo dlatego lepiej coś samemu zrobić... Niektórzy to nawet jak oglądają te moje wypociny to myślą że to namalowane - dopiero z bliska widać krzyżyki

Elu Dziękuję za pochwały - oby roślinki nadal rosły jak na drożdżach...
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: Buszując po parapetach...


Śliczne hojka się puszcza.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Buszując po parapetach...
Dzień dobry Reniu, ja również gratukuje pięknie wyhaftowanego obrazka. Jak wiesz, sama też uwielbiam takie robótki, to świetna forma terapii, nie uważasz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Buszując po parapetach...
Renatko, u mnie się otwiera tylko to pierwsze zdjęcie.
Na razie mogę pochwalić twoją hoję, która tak ładnie rośnie.
Co do prac ręcznych to też je uwielbiam. Podobnie jak Ciebie mnie uspakajają.

Na razie mogę pochwalić twoją hoję, która tak ładnie rośnie.


Co do prac ręcznych to też je uwielbiam. Podobnie jak Ciebie mnie uspakajają.

- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Buszując po parapetach...
Brawo dla Twoich umiejętności i cierpliwości
a hoja i fiołaski super



