
Ogródek aleb-azi
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi
Myślę, że Polak potrafi. Zawsze znajdziemy miejsce na nowe roślinki. Najwyżej sadzić będziemy piętrowo. 

- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Ogródek aleb-azi
Zdjęcie zwierzaczków przesympatyczne.
Za kaktusami nie przepadam, ale ten tak pięknie kwitnący
wzbudził mój zachwyt!
Różyczki piękne - zwłaszcza ta pomarańczowa mi się podoba.
A ja akurat dzisiaj przeglądałam moją książkę, którą dostałam
na urodziny i znalazłam tak ciętą katalpę.
Wprawdzie ogławianie ma swoich zwolenników jak i przeciwników,
ale jest to jakaś alternatywa dla małych ogrodów.
Sorki za jakość zdjęcia, ale musiałam użyć lampy błyskowej.

("Ogród" Pod red.G.Bartera)
Za kaktusami nie przepadam, ale ten tak pięknie kwitnący
wzbudził mój zachwyt!
Różyczki piękne - zwłaszcza ta pomarańczowa mi się podoba.
A ja akurat dzisiaj przeglądałam moją książkę, którą dostałam
na urodziny i znalazłam tak ciętą katalpę.
Wprawdzie ogławianie ma swoich zwolenników jak i przeciwników,
ale jest to jakaś alternatywa dla małych ogrodów.
Sorki za jakość zdjęcia, ale musiałam użyć lampy błyskowej.

("Ogród" Pod red.G.Bartera)
Pozdrawiam serdecznie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Małgoś - damy radę
Wisienko - w życiu nie widziałam ogłowionej katalpy
. Wygląda hm... zadziwiająco. Ale chyba serce by mi pękło, żeby aż tak ciąć. Z drugiej strony musi mieć już parę lat, a rozmiar w sam raz do mojego ogródka. Co to za ciekawą książeczkę dostałaś? Lubię trafione prezenty
Oj dopisuję, bo wcześniej nie zauważyłam, że prezent opisany
Buszowanie po forum wciąga - zapomniałam, że jutro pracuję
Jak zapomnę pójść do pracy to będzie źle. Naogladałam się lilii w zaprzyjaźnionych ogródkach, naczytałam o zakupach. Na dobranoc koloroterapia i aromaterapia ( ta druga odwołuje się do nieprzebranych pokładów wspomnień i wyobraźni). Młodziutkie lilie z ubiegłorocznej wyprzedaży, a więc beznazwowe. Mam nadzieję, że nie powtórzę zdjęć, bo się już gubię co pokazałam a czego nie. Życzę bajecznych, kolorowych i pachnących snów A biel? Też może być ładna


Wisienko - w życiu nie widziałam ogłowionej katalpy



Buszowanie po forum wciąga - zapomniałam, że jutro pracuję










- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi
Izuś nawet jak zdjęcia się powtarzają to miło jest patrzeć na kolorowe kwiaty w oczekiwaniu na te prawdziwe.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Chyba się zaczynam lubować w następnych kwiatach... 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi
Witam w klubie. Ja już zakupiłam chyba ze 20. 

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Ja dopiero 5... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek aleb-azi
Izo, zlituj się! Pokazuj jak najwięcej zdjęć (potarzaj, jak najbardziej), ale...nie przed snem!!!
Będziesz miała katalpę? Jaki wspaniały prezent! Też o niej marzę, ale powstrzymuje mnie obawa przed zimowaniem.
W zeszłym roku pokusiłam się o derenia pogodowego, jak przepadł, to nici z marzeń...
A taką ogławianą katalpę to pokazała mi ostatnio Marta, przed jednym z centrów ogrodniczych. Wrócę tam, kiedy wypuści liście, może uda się dopytać o szczegóły.
Co do powojników i tego co napisałaś o miejscu w jakim zostały posadzone, to może warto (chociaż lepiej to zrobić wczesną jesienią) przesadzić je do nowych, starannie przygotowanych dołów? Głębokich i szerokich, z możliwością takiego pochyłego sadzenia, z przepuszczalnym podłożem. One z taką ekspresją rozrzucają swoje korzenie, trzeba dać im tę możliwość. Odwdzięczą się!
U mnie pada...wiadomo co

Będziesz miała katalpę? Jaki wspaniały prezent! Też o niej marzę, ale powstrzymuje mnie obawa przed zimowaniem.
W zeszłym roku pokusiłam się o derenia pogodowego, jak przepadł, to nici z marzeń...
A taką ogławianą katalpę to pokazała mi ostatnio Marta, przed jednym z centrów ogrodniczych. Wrócę tam, kiedy wypuści liście, może uda się dopytać o szczegóły.
Co do powojników i tego co napisałaś o miejscu w jakim zostały posadzone, to może warto (chociaż lepiej to zrobić wczesną jesienią) przesadzić je do nowych, starannie przygotowanych dołów? Głębokich i szerokich, z możliwością takiego pochyłego sadzenia, z przepuszczalnym podłożem. One z taką ekspresją rozrzucają swoje korzenie, trzeba dać im tę możliwość. Odwdzięczą się!
U mnie pada...wiadomo co

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Mam katalpę Aurea drugi rok. Pierwszą zimę spędziła w donicy niczym niezabezpieczona na zewnątrz, a było bardzo zimno. Tą zimę pięknie przetrwała już w gruncie. Myślę, że nie jest to aż tak wrażliwe drzewko jak się obawiacie.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
Re: Ogródek aleb-azi
No no pięknie u ciebie!!!!!!!! 

Kwiaty - NAJPIĘKNIEJSZA mowa świata.Moje wymarzone miejsce
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Witaj Leno, ze stron moich czarownych dziecięcych wakacji. Cieszę się, że podobał Ci się mój ogródek. Pozdrów ode mnie piękny Zamość.
Kociczko - czytałam, że młode katalpy należy zabezpieczać przed mrozami. Twoja wedle tego co piszą jest twardzielem i będzie z niej pociecha
. Ja bardziej obawiam się czy ona na tej mojej piaszczystej prerii da sobie radę, nawet jeśli wykopię dół to i tak wgłąb i po bokach szczery piach. Z drugiej strony oglądam katalpy na miejskiej wybetonowanej pustyni. Może więc i na prerii da radę
Vituś - nie będzie litości. Pokazy przed snem są najbezpieczniejsze, przerodzą się w miłe sny, a nie zakupy ponad miarę
Bardzo mi się spodobało zmysłowe i plastyczne określenie
Małgoś - będzie liliowy rok
Aniu - tak trzymaj. Lilie u róże są siebie godne. Ale już wiem, że nie będę sadziła lilii przy różach które pachną. Zapach lilii przykrywa wszystko, znika i róża i heliotrop. A ja chcę czuć zapach róż. Trzeba więc w doborze roślinek brać uwagę również zapach.
Kociczko - czytałam, że młode katalpy należy zabezpieczać przed mrozami. Twoja wedle tego co piszą jest twardzielem i będzie z niej pociecha


Vituś - nie będzie litości. Pokazy przed snem są najbezpieczniejsze, przerodzą się w miłe sny, a nie zakupy ponad miarę

Rozumiem, że zamiast je dalej męczyć jesienią postarać się, żeby miały szansę na ekspresyjne rozrzucenie korzeni. Uczę się tego na pamięćmoże warto (chociaż lepiej to zrobić wczesną jesienią) przesadzić je do nowych, starannie przygotowanych dołów? Głębokich i szerokich, z możliwością takiego pochyłego sadzenia, z przepuszczalnym podłożem. One z taką ekspresją rozrzucają swoje korzenie, trzeba dać im tę możliwość.

Małgoś - będzie liliowy rok

Aniu - tak trzymaj. Lilie u róże są siebie godne. Ale już wiem, że nie będę sadziła lilii przy różach które pachną. Zapach lilii przykrywa wszystko, znika i róża i heliotrop. A ja chcę czuć zapach róż. Trzeba więc w doborze roślinek brać uwagę również zapach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Marudziłam o połamaną magnolię i mąż mi "odkupił". Jest już prawdziwym drzewkiem, ma pień i koronę i kilka pączków kwiatowych. Teraz chyba nikt mi jej nie połamie. Ma na imię Susan, jest mojego wzrostu ( metr sześćdziesiąt) i już ją kocham. Wstawiłam do garażu przy ścianie z luksferami - opatuliłam donicę na wszelki wypadek. Dobrze będzie?
Pomyśleć tylko, że poszłam po nasiona portulaki
Pomyśleć tylko, że poszłam po nasiona portulaki

Re: Ogródek aleb-azi
Izo, nie dziwię się Twojemu uczuciu
, Susan jest piękna, ja też mam ją mniej więcej tego samego wzrostu, no i takie głownie się widuje. Ale prawdziwie piękna jest Susan w większych rozmiarach, bo ona naturalnie ma pokrój takiego stożkowatego krzewu. Niedaleko ode mnie w pewnym gospodarstwie ogrodniczym rośnie taka 6-8-metrowa, ma właśnie taki pokrój, gęściutka, piękna! W tym roku jak będzie kwitła pojadę ją sfotografować i wtedy dopiero Twoje uczucie zapłonie





- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Ogródek aleb-azi
aleb-azi pisze:....mąż pytał co chcę na dzień kobiet. Bez zastanowienia palnęłam katalpę. Dostałam jak na razie sekatorek w kwiatki, ale katalpa obiecana.

