Jeżyna -wymagania,uprawa cz.1

[Wisienka]

No to już wiem, dlaczego moja jeżyna nie rozgałęziała się - bo jej nie przycinałam.
I mam problemy z rozróżnieniem 2 i jednorocznych gałęzi. Chyba, że te, które owocowały,
po owocowaniu OD RAZU wycinacie? Sorki, za takie pytania, ale ciągle jestem ogrodnikiem
z doskoku.

[xipe]

Pędy jednoroczne są proste bez rozgałęzień bocznych, w drugim roku z kątów liści wybijają gałązki z kwiatami analogicznie jak u malin.
Pędy jednoroczne mają z reguły zieloną skórkę, pędy dwuletnie pokrywa już zbrązowiała tkanka.

[Rossynant]

Sorki, za takie pytania, ale ciągle jestem ogrodnikiem z doskoku.

Ja też z doskoku... Toteż u mnie to samo rośnie jak chce, dopóki nie zrobię porządku. Tylko maczetę zgubiłem onegdaj gdzieś daleko stąd... Stąd wiem że trzy i cztero- letni pęd też owocuje, na bocznych konarach ale u innej starsze pędy same zamierają i spokój. Przejmować się nie ma co, dzikie jeżyny w naturze owocują nie cięte (oczywistości warto czasem przypomnieć ;) ), a niektóre gatunki najlepiej na nastoletnich pędach
Natomiast owszem, właściwa technika przewiduje wycięcie pędów po zebraniu owoców. Tym sposobem roślina będzie rosła w te nowe, zamiast wypuszczać gałązki ze starych. Ale z kolei te nowe pędy będą rosły dużo dłuższe, metrami... jak kto chce mniejsze krzewy to można poeksperymentować z prowadzeniem tych starych, albo przycinaniem młodych jak drzewka, dla rozgałęzienia (ktoś opisywał wcześniej własne doświadczenia, tu w tym wątku chyba, warto spojrzeć).

[Wisienka]

Dzięki Xipe za odpowiedź. Już sobie zanotowałam, żeby po jakimś czasie znowu na nowo
tego nie odkrywać. Wiosną przyjrzę się tej mojej jeżynie.

Rossynant - no i właśnie jest problem z tym doskokiem.
Bo w czasie wielkich upałów jeżyna była nie podlewana i podeschła, więc teraz już wiem,
że muszę coś w tym temacie pomyśleć. W czasie mrozów była nie przykryta i zmarzła.
Tak że jeżyn do tej pory sobie nie pojadłam. Tak więc zbieram, ale na razie tylko doświadczenie.
Ale owoce lubię, więc się nie poddaję.

Przeczytam sobie jeszcze raz cały wątek. Dzięki!

[Jurek_stok]

Ja mam jeżynę bezkolcową "Tho". Ma już 11 lat i daje ładne owoce. Pędy owocujące wycinam zaraz po zbiorze owoców i zostają tylko te, które w następnym roku będą owocowały. Jeżyna ta ma już "rodzinę", którą wyhodowałem z odkładów. Te kilka krzaczków, które odsadziłem z odrostów od matki (pisałem o nich wyżej) to odrosty tuż przy karpie korzeniowej. W zasadzie mi się nie rozrasta, cały czas wydaje pędy z jednej karpy. "Rodzina" ma się dobrze i postępuję z nią tak samo jak z krzakiem matką. Też nie mają odrostów korzeniowych.
Pozdrawiam.

[Ogrodnik88]

Witam
Czy jeżyna może zamiast po rusztowaniu wspinać się po drzewie?

[aguskac]

Kiedy odkrywacie jeżyny? Po raz pierwszy zakopałam, bo rok rocznie mi marzła i nigdy jeszcze nie doczekałam się owoców. One chyba nie boją się majowych przymrozków??

[Jurek_stok]

dla "ogrodnik 88":
Witam. Możesz spróbować takiej innowacji, o ile drzewo ma dosyć wysoko konary. Ponieważ jeżyna sama się nie zaczepi trzeba ja będzie ją wiązać do pnia. Pamiętaj, że krzew lubi stanowisko słoneczne, to pędy najlepiej formować na stronie południowej pnia, choć ulegną one wówczas zagęszczeniu. Drzewu to nie zaszkodzi. Pomysł ciekawy, życzę powodzenia. Pochwal się jak to wyszło. Pozdrawiam.

dla "aguskac":
Możesz już śmiało uwolnić pędy. Mrozów już wielkich nie będzie, a te kilkustopniowe nie zaszkodzą. Pozdrawiam.

[Agulka11]

To mnie troszkę zaskoczyliście - ja mam od wielu lat jeżynę bezkolcową na działce i to w dwóch miejscach. Nigdy jej nie okrywałam - w zasadzie tak mi się ciągle rozrasta, że na wiosnę wręcz ją karczuję! Jedyny problem to wilki z kolcami - jak robi się ciepło to zaczynają mi wybijać, czepiają się wszystkiego i ciężko je wtedy powycinać.
Hmm.... a może mi po prostu zdziczała?

[and777]

Ta jeżyna nie zdziczała tylko to jej cecha że z uszkodzonych korzeni wyrastają pędy z kolcami. Unikaj głębszej uprawy i przecinania korzeni wokół niej. Nowsze odmiany jeżyny już nie mają tej wady, pomijając odm. Gazda u której występują śladowe ilości małych kolców .
W ubiegłym roku moje jeżyny zimę przetrzymały bardzo dobrze a dopiero wiosną zmarzły jak już listki miały, najbardziej przemarzła Blak Satin a odporniejsza była odm. Gaj.
W tym roku nie okrywałem żadnej odmiany na zimę i wytrzymały mrozy do ok. -30, klimat zmienia się i krytyczny okres jest w okresie przedwiośnia jak już zaczyna wegetacja ruszać, wtedy niszczy zawiązki nowych pędów z pąkami kwiatowymi mróz.
Pozdrawiam
and777

[ostatnia szansa]

Mój teść miał na działce jeżyny, które owocowały raz na kilka lat. W pozostałe zimy wymarzały. Po odziedziczeniu działki od razu pozbyłam się tych jeżyn, cześć sadzonek została przesadzona do szwagierki, bo ona ma bardziej osłonięte od wiatrów to i mróz tak nie szkodzi. Po kilku latach wzięłam sadzonki od szwagierki i znowu posadziłam na działce w podobnym miejscu. I mam jeżyny już 3 lata i nie wymarzają .
W czasie przerwy w pobycie tej jeżyny na mojej działce wyrosły tuje na wysokość człowieka od strony północnej (z lekkim odchyleniem na zachód). U sąsiada od zachodu wyrósł lasek.
Chociaż tuje i lasek nie są w bezpośrednim sąsiedztwie jeżyn to zmienił się mikroklimat.

[Ogrodnik88]

Jeżyna bezkolcowa może rosnąć i owocować bez podpór?

[mr25ur]

Pewnie że może, jak taki trzy metrowy pęd urośnie, połozy się, można położyć się obok niego, i na leżąco zajadać się czernicami, ale tylko tymi z góry, reszta będzie pleśnieć, gnić. i rozmnażać wszystkie krążące zarodniki grzybów w sąsiedztwie.

[Jurek_stok]

zgadzam się w zupełności z mr25ur.

[Zielony1111]

Te podpory dla jeżyn wyglądają jak dla winorośli?