Ogródek gagawi cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Ja nawet zastanwiam się, czy nie wykopać 2 róż.

Dziś sobie kupię gumiaki i chyba wykopię i zrobię jednak większy dół...
mam wyrzuty sumienia, że jednak za mały dół wykopałam na te pnące...a u mnie glina przecież
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Wiesz co...?

Jak co trzy lata podsypiesz im obornika, albo waniliowego ;:129 , to im to wystarczy. Tak sobie myślę. Te korzenie palowe co sięgają bardzo głęboko-to przecież szkielet dla róży, a włośnikowe bardziej rozłażą sie na boki i nie są chyba takie długaśne... a to one wcinają g* :P
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Grażynko, pod lawendę nie dawaj żadnej żyznej ziemi. U mnie rośnie na piasku i bardzo dobrze się ma. Ja pod róże w tym piasku kopię doły i daję obornik (mam od niedawna źródło dostaw tego złota) i sypię ziemię do róż. Jak sadziłam wiosną lawendę, to do dołka w piasku dawałam troszkę granulek Osmocote do roślin ogrodowych ale naprawdę troche ok 10 szt na dołek lekko miaszałam z piaskiem i sadziłam lawendę. Natomiast należy ja podlewać, szczególnie te młodziutkie sadzonki. Miesiac temu sadziłam też 3 lawendy i robiłam podobnie tylko nie dałam granulek.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Różnie z tymi lawendami jest... te, które były posadzone bezpośrednio do gliny - pieknie się rozrosły i obficie kwitły.
Te które trafiły na miejsce piaszczyste ( piach pobudowlany ) mają bardzo zwartą budowę, mniej przyrosły na szerokość i nie zakwitły. Faktem jest, że nie podlewałam ich, jedynie w czasie upałów.

Teraz te z gliny przesadziłam w zupełnie inne środowisko - i boję się, że doznają szoku i zwiędną...bo chyba przyzwyczaiły się do wilgoci, a tu susza...


Kupiłam 10 cebulek tulipanów papuzich Salmon parrot :P
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

gagawi pisze: Kupiłam 10 cebulek tulipanów papuzich Salmon parrot :P
Wstrzemięźliwa jesteś :;230
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Bo to nie róże :wink:
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

gagawi pisze:Bo to nie róże :wink:
hahahahahahahahahahahahaa dobre
z uśmiechami Iza
u liski
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

to waniliowe jest beznadziejne :cry: :cry: wlazłam pod prysznic i dalej czuję :cry:

czy na wiosnę też tego sypać wkoło róż?
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Tess pisze:to waniliowe jest beznadziejne :cry: :cry: wlazłam pod prysznic i dalej czuję :cry:

czy na wiosnę też tego sypać wkoło róż?
Nie przeginaj już z tym gó...nym interesem :)
Kompost albo nawóz do róż powinien wystraczyć, ale nie jestem pewna czy jest konieczny... Dałaś im przecież sporo papu więc niech ją :;230
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

te które teraz sadziłam mają to g.....głeboko pod korzeniami, wcześniejsze nie mają stąd moje pytanie, czy na wiosnę pod tamte róże sypnąć....
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Grazynko jak twój abraham?
Ja chyba zachorowałam na niego... albo mi odbiło
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Abraham ma się jak pączek w maśle... ma już trzy pączki, które niestety nie zdążą zakwitnąć :(
Wczoraj podsadziłam go tulipankami - po bokach salmon parrot ( różowo-brzoskwioniowe ) i spring green ( biało -zielone )

Warwicki podsadziłam schirleykami i queen of night.

Dokupiłam różę Diamond Jubilee- łososiowa ( kaufland ) a w Auchonie - były resztki róż Meillanda z Rosanexu- smętne resztki, z czarna plamistością ( widać było na szczątkach liści ) i z małą ilością pędów- i to nie zielonych tylko zdrewniałych... czy taka róża jeszcze żyje???

Był Michał Anioł, Frederic Mistral ( opłakany stan ), jakaś w kolorze biskupim, i schloss ippenburg ( którą nabyłam, ale nie wiem czy dobrze nazwę zapamiętałam :roll: ), przecenione z 19,90 na 9,90.
Róże były w doniczkach, ale przy sadzeniu stwierdziłam, że korzonki były w torfie i zostały przesuszone... róża ma dwa suchę badylki i jeden zielony, na którym sa jeszcze listki... może przeżyje... śliczna jest.
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Grażynko, daj zdjęcia.
Abrhama - koniecznie. ( mój od Tessy ma czerwone pypcie nowych pączków, a o kwiatowych to sobie mogę, pomarzyć :lol: )
Kupioneych suszarek - przydałoby się.
Te ostatnie na cały dzień, do wody. Zamocz je całe, łącznie z głową.

Wczoraj czytałam o podsadzaniu róż lawendą ( francuska książka różana Aliose coś tam).
w skrócie:
- są to 2 rośłiny o róznych wymaganiach pH i wilgotnościowych
- jeśli sadzić je "razem", to w odległości minimu 50cm, w polecany sposób :
wybrać ziemię z obrzeża grządki, na pół sztycha, dosypać piachu i żwiru, wymieszać, dać dolomit i sadzić lawendę
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Haniu, ja tego suszka juz posadziłam... czyli wykopać, zamoczyć i wkopać? ( mam go zreanimować, tak? :P ) Posadziłam go własnie 50cm od lawendy. Tak to mam urządzone : część południowa i róg rabaty- z ziemią byle jaką, część wscodnia - z żyzną ziemią.

Abrahamowi cyknę dzisiaj fotkę, ale w domu net nie działa :cry:
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
piku
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1948
Od: 12 lip 2007, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie

Post »

gagawi pisze:
Choruje natomiast sosna pospolita shantry blue ( bo chyba za młoda na gubienie igieł?)

Obrazek
Myślę, że to naturalny jej objaw, u mnie też młode sosny gubią część igieł :wink:
pozdrawiam Wiesia :wit
ogród / siedlisko / sukulenty / inne roślinki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”