Moniko, ano mamy, a właściwie mieliśmy, bo jedno dziecię poszło już w dobre ręce ;)
Bożenko, dziękuję bardzo za podanie nazwy i za tę piękną roslinkę! Cały ubiegły rok chorował mi i nie chciał pokazać kwiatów. W tym roku mnie zaskoczył. Ma kolor tak słoneczny, jak mój liliowiec, a ja, nieświadoma tego, posadziłam go tuż obok

Muszę znaleźć dla niego teraz godne miejsce

Tulipanowiec ma pąki

Martwiłam się trochę, czy ostatni przymrozek ich nie załatwił, ale są
Krzysiu, róże lubią nie tylko zielone mszyce. U mnie obsiadają je też czerwone
Jolu, widzę, że muszę pilnie odszukać przepis na szare mydło
Chyba jest najskuteczniejszy, bo - jak mówi Hania - zatyka gęby żarłokom konsumującym kwiaty
Trzeba jednak zwrócić uwagę na proporcje, bo za słaby roztwór może być nieskuteczny, a ze zbyt mocnego zrobi się "klajster" i nie bedzie się w ogóle nadawał do uzytku.