Ogródek kogry-cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Wiesz co Grażynko tak Cię słucham i przyznaję racje :lol: jeszcze tak niedawno pisałam na forum, że chyba przerzucę się tylko na byliny .I co z tego że już sieję nasionka jak mój kot się na nich wyleguje, myślę o jakimś zabezpieczeniu i co wymyśle to kot i tak znajdzie sposób aby się na nich uwalić :?

Grażynko powiedz coś więcej o tym systemie nawadniającym ? ale mnie zaciekawiłaś :?
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Może to głupie pytanie ale co to jest ten system samonawadniający z butelek po mineralnej ?
Mam podejrzenia ale nie bardzo wiem o co chodzi :oops:
Awatar użytkownika
krysp50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 634
Od: 22 lut 2007, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Witaj Grażynko :lol: Od czasu do czasu, pomimo "śledzenia" Twojego ogródka, nie dostaję powiadomień i znowu umknęło mi sporo stron, ale nadrobiłam :lol: i jak zwykle humorek się poprawił i oczęta zadowolone :lol: :shock:
Mam prośbę: ten link www.bliscy .... nie otwiera się u mnie, może coś jeszcze brakuje ?
Dodam jeszcze od siebie - chociaż może już widziałaś, ale miłego słuchania i oglądania nigdy za dużo....

http://pl.youtube.com/watch?v=8c0gpXvpLrs
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

chatte pisze:jeśli sobie dobrze przypominam, to kołtuniasta miała raczej dobrą ocenę :?
To było w jakimś wątku o sprzedawcach z Allegro w dziale ogłoszeń.
Ja, mogę jej wystawić tylko + niedostateczną.
Doniczki z maciopkimi korzonkami, oczekiwanie kilku tygodniowe,
a efekt...może 30% przyjęć.
Absolutnie nie polecam.
Zdjęcia otrzymanego towaru, ma w pierwszej częsci wątku 2008.
I tu:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?p=284202

Jedyne z czego jestem w pełni zadowolona, to pierwiosnek Vialli.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

;:111 bardzo przepraszam! :oops: Coś mi się widać pomyliło, albo skleroza :oops:
Ja nie miałam styczności z tą osobą, tylko wydawało mi sie, ze czytałam pozytywne opinie :?
Dziękuję Haniu, za sprostowanie!
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Izuś, to nie tak.
Inne dziewczęta, które kupowały późna wiosną, są zadowolone.
Jasno napisały, że sadzonki malutkie, ale żywe.
Ja, miałam takie doświadczenie, jaki pokazałam na zdjęciach.
I zraziłam się. I więcej nie kupię od Niej.
Bo za te same pieniądze, mogę u innej osoby dostać duże, okazałe rośliny.
I mieć radość z zakupów,, a nie stres i ogromną przykrość.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Uff, to znaczy ze jeszcze skleroza u mnie nie jest tak zaawansowana :D
Myślę jednak, ze jeżeli ktoś raz "dał taką plamę" jak w przypadku Twojego zamówienia, to nie zasługuje na zaufanie ani polecenie. No bo jaka jest gwarancja, ze to się nie powtórzy?
Zatem ja odradzałabym jednak zakupy u tej pani, zwłaszcza, ze u innych sprzedawców, za tę samą cenę, mozna kupić sadzonki znacznie większe.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Dokładnie, tak Izulko.
:P
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Izuś - nikt nie każe Ci z nich rezygnować.
To ja doszłam do wniosku, że zacznę się ograniczać z roślinami, które wymagają stałej troski.
Już nie za bardzo chce mi się stale pracować od rana do wieczora w ogrodzie.
Wolałabym mieć ogródek, który swoim pięknem będzie sam pracował dla mnie. :wink: :lol:
Oczywiście, że zawsze coś będzie w nim do zrobienia, ale nie będzie mnie już gonić termin w którym dane prace muszę zrobić. a cała pielęgnacja ograniczy się do grabienia na wiosnę i jesienią oraz do wzruszenia ziemi dwa razy do roku. Nie licząc obcinania przekwitłych kwiatów.

Jolu, Coma - mój system nawadniania to butelki po mineralce z wyciętym otworem w dnie / tak aby swobodnie można było wypełnić ją wodą z konewki lub wężem / wkopane w 2/3 przynajmniej obok sadzonej rośliny do gruntu.
W nakrętce zrobiona jest maleńka dziurka wypalona gorącą szpilką lub igłą.
Przez ten otorek powoli wypływa woda do gleby, nawilżając ją w pobliżu korzeni rośliny, co zapobiega parowaniu wody.
Pozostaje ona w systemie korzeniowym przez dłuższy okres czasu i tym samym w upalne dni roślina jest nawadniona, nie więdnie i dobrze rośnie. Nie ulega poparzeniom słonecznym jak przy podlewaniu z góry i odporniejsza przez to na choroby grzybowe.
Ten system powoduje oszczędność wody / nie trzeba tak częst podlewać jak przy podlewaniu z góry, bo woda tak szybko nie wyparowywuje. :wink: :lol:
To taki mój system nawadniania kropelkowego. :wink: :lol:

Krysp - przeczytaj proszę poprzednie posty.
Nie wiem czy warto tam wchodzić, bo opinie o tej firmie są bardzo różne - jedni chwalą inni ganią.
Choć z pewnością nie bez winy jest też nasza poczta. Nawet najlepiej opakowane rośliny dotrą w opłakanym stanie jeśli poczta będzie je trzymać przez tydzień czy dłużej w swoich magazynach. :wink: :lol:
Kliknij w gogle jeśli chcesz tam wejść to na pewno znajdziesz.

Hanuś , Izuniu - a może winna jest poczta za przetrzymywanie przesyłki ?
Giza i Basówka polecają i chwalą sobie bardzo zakupy w tej firmie.
Więc może nie jest tak żle. :wink: :lol:
W Off topiku jest temat - Sprzedawcy, których można polecić.
Tam są ich opinie.

Dla mnie wniosek z tego taki - niech każdy szuka sam .
Tak jak w przysłowiu - nie rób komu dobrze, nie będzie ci żle. :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Grażynko !!! Dziś sobie pospacerowałam i nacieszyłam oczy u Ciebie :D
Twoje liliowce miodzio!!!! To każdy wie !!!! Chcę zapytać o coś innego ....
Moje tereny słyną z susz. Żadnego systemu nawadniającego nie mam. Jednorocznych roślinek sporo. Zresztą nie tylko jednoroczne trza podlewać !!!!!!!!!!!!!
:lol: W ubiegłym roku mój hydrofor został wystawiony na dużą próbę. Nic więc dziwnego, że każdy pomysł w sprawie nawadniania mnie ciekawi!!!!! Co z tymi butelkami po mineralce ? Kiedyś miałam zamiar wg "Maji w ogrodzie" tofrowisko zrobić . I nawet takie mini powstało.
Czy w Twoim sposobie nawadniania też folia pod ziemią i butelki z lekka podziurawine odwrócone dnem ?????
I jeszcze pozwól , że do Hani tu napiszę !!! Haniu oglądnęłam co kupowałaś u Kołtuniastej. Zobaczyłam barwinek. Czego jak czego ale barwinka u mnie dostatek !!!!!
Jeśli takiego chcesz z przyjemnością Ci wyślę ::Obrazek
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
koza
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1682
Od: 26 lip 2006, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.śląskie

Post »

Grażynko !! Tak długo pisałam, że zdążyłaś juz odpowiedzi udzielić :lol: :lol: :lol:
No tak ale to tylko dla bylinek !!! Dobre to !!!! Buziaki ulka
Ulka buziaki przesyła
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Ulka - rośliny są w gruncie bez obrzeży z folii a woda z butelki po prostu kapie wprost pod korzenie roślin powoli i utrzymuje wilgotność gleby.Przeczytaj powyżej jak to się robi. :wink: :lol:
Możesz wodę z rynien gromadzić w beczce a potem podlewać nią rośliny przy pomocy butelek.
Ziemia jednak musi być przekopana w przypadku gleby gliniastej bo inaczej woda nie popłynie - będzie zalepiać otwór w butelce.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

A teraz widoki z dzisiejszego spaceru wokół miasta przy słonecznej pogodzie. ;:33


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Oczywiście znów spotkanie z sarenkami, które wcale aż tak płochliwe nie były i zaglądały na nas ciekawie. ;:109


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


I tajemnicze przejście do innego świata, gdzie ziemia łączy się z niebem. :wink: :lol:


Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Grażynko piękne zimowe zdjęcia :D a sarenki super, jak fajnie, że możesz liczyć na takie spotkania :shock:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Agness - takie spotkania to nie rzadkość.
Zwierzyna ucieka w pobliże miast bo tam łatwiej jest jej przezimować.
Ludzie dokarmiają, kłusowników mało, a myśliwym wstęp wzbroniony.
Jedyne zagrożenie to bezpańskie psy.
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”