Moje skarby

[Wanda]

Powiedział, że zamówi. Zwykle słowa dotrzymuje, mam nadzieję, że teraz też. Już kilka razy mi zamawiał. Tacca, Cambria i Encyclia, to też zamówione przez syna.

[Storczykowa]

Na pocieszenie i po moich zachwytach nad Catleyami z Wystawy synuś się zlitował i zamówił mi je na Allegro - 5 sztuk w słoiku, każda ponoć innego koloru. Młodziutkie roślinki. Mam nadzieję, że sobie z nimi poradzę i uda mi się je doprowadzić w przyszłości do kwitnienia. Znów oczekiwanie na przesyłkę. ;-)

Dusia, na Allegro są i Vandy w słoikach po 3 sztuki młode. Może cię zainteresują. ;-)

w słoikach to nie... nie chce mi się czekać 10 lat na kwiaty (Vanda podobno zakwita 8-16 lat od wyrośnięcia). mnie interesuje dorosła, kwitnąca Vanda. A ta za 99 jaki dokładnie miała wzorek i kolor? mam nadzieję, że na wystawie w Sosnowcu bedą tańsze Vandy niż rok temu. za 100 zł jeszcze moge kupić, ale to przede wszystkim zależy od T.

[Wanda]

Tak, Vandy hoduje się w koszyczku.

Catlei nie będzie, zrezygnowałam na razie. Ale co ma wisieć, nie utonie podobno.
Wczoraj był dzień kąpielowy i przegląd. Dziś zrobiłam fotki niektórym.

Oto pęd kwiatowy na Dendrobium niespodziance
Cambria ma dzidziusia

Dendrobium Anabell przekwitło, ale z boku coś wypuszcza. Pęd to będzie, czy keiki?

Oba Oncidium też mają dzieci. To z prawej ma jeszcze dwa z drugiej strony, ale maleńkie jeszcze

Przy okazji pochwale się swoją figą. Zasadziłam ją w marcu 2007 z pesteczki. Kilka dni temu wróciła z wakacji na balkonie. Ma ponad 170 cm wzrostu.

[Storczykowa]

Tak, Vandy hoduje się w koszyczku.

a ja hoduję w wazonie, bo to lepszy sposób do domowych warunków. nie każdy ma możliwość uprawiać Vandę na wisząco, taki sposób jest dobry do szklarni, gdzie Vanda może wisieć pod sufitem. ja w wazonie trzymam. Vanda wiszaca ładnie wygląda, ale po moczeniu kapałaby jej woda z korzeni na parapet/podłogę/inne storczyki.

[Wanda]

Masz rację. W mieszkaniu może być problem z powieszoną w koszyczku. Bardzo mi się Vandy podobają, ale chyba jeszcze przez jakiś czas nie odważę się na ich hodowanie.

[joannna]

Wando figa jest super ,a co do Vandy to
nie rozumiem twoich obaw ,wiem że jest wymagającą rośliną .ale jak ja się zdecydowałam na vande to ty na pewno dasz sobie radę.Po Twoich postach mogę stwierdzić że masz o wiele większe doświadczenie niż ja . odwagi
pozdrawiam aska

[Storczykowa]

myślę, że mogłabyś sobie dac radę z Vandą lub inną Vandowatą, musiałabyś jej tylko zapewnić odpowiednie warunki.

[Wanda]

Skoro namawiacie, to pewnie się kiedyś skuszę na jakiegoś malucha, tylko najpierw muszę pokombinować z zamontowaniem czegoś, na czym dało by się pozawieszać część kwiatów. Zimno się zrobiło i powoli targam doniczki do mieszkania. Parapety już pozastawiane, w salonie stoją te największe. Ale jeszcze trochę mi zostało do poupychania. Kaktusy pójdą na klatkę schodową, bo tam będą miały najchłodniej. Granaciki, ananaska i cytrusy już zabrałam z balkonu, orzeszka arachidowego też. Amarylisy poszły w kąt odpoczywać. Nazbierało mi się tego, oj nazbierało.

[Wanda]

Duśka, ty mnie nie kuś ;-) Sama wiesz, że Vanda droga, a ja bidna emerytka. Zima idzie i będą wydatki na ogrzewanie. Na razie muszę się szczypać z kasą, ale jak się wreszcie zbiorę i rzucę palenie, to codziennie 7 zł do świnki i na Vandę nazbieram. Pozostanie tylko ją upolować. ;-)

[Storczykowa]

ale może uda ci się spotkać tańszą kiedyś. na wystawach czasem bywały po 90 (kwitnące, ze szklanką) . przekwitnięta Vanda kosztuje chyba 60-70. jak kiedyś spotkasz ładną, tanią Vandę, to może sobie ją wtedy kupisz... Vanda jest naprawdę piękna, ale żeby zakwitła, trzeba jej zapewnić odpowiednie warunki i bardzo na nią uważać kiedy ma kwiatową łodyżkę. moja żółta w tym roku 2 razy styraciła łodyżkę, bo było okno uchylone. w przyszłym roku muszę ją ustawić w innym miejscu na oknie. ale za to różowa zakwitła tak pięknie, że rozpływałam się z zachwytu patrząc na nią.

[Wanda]

Moje cudeńko zakupiona na wystawie rozwinęło nowe kwiaty.
No powiedzcie, czy on nie jest uroczy?

[Orchideomaniak]

Jest przeuroczy szkoda tylko że już jednego pączka traci Lubię te połączenie kolorów, chyba będę musiał sobie podobnego sprawić

[Wanda]

Tak, jeden pączek podsycha, ale to naturalne, zmiana warunków. Gdy go kupiłam i targałam do domu, było wyjątkowo zimno. I tak się cieszę, że mi nie przemarzł.

[AGNESS]

Wando przepiękny, wygląda jak drzewko, taki rozgałęziony. Już sobie wyobrażam jak będzie wyglądał, gdy otworzą się wszystkie pąki

[x-k-a]

prawdziwa pieknosc