Koleus Blumego cz.2

[Carmelka00]

Moje koleuski już takie:




Wyjątkowo mi się udały w tym roku, bo w poprzednim klapa, ale czy coś ciekawego z nich da? I mam pytanie, kiedy pierwszy raz nawozić??

[Russski]

Tzn. gdzie było?
Mam nasiona z Tajlandii, Filipin i Holandii mam nadzieję, na egzemplarze nie występujące w naszych polskich miksach.
Wystarczyło by mi kilka na przykład takich egzemplarzy:


https://images83.fotosik.pl/1008/e0ba1e ... be3med.jpg

[jokaer]

Oj, rewelacyjne te koleusy.
Czy uda Ci się coś takiego z nasion uzyskać?

[Russski]

Mam miksy nasion, niestety nie wiem co trafię i z czego dokładnie były zbierane, ale z tego co czytam to te najładniejsze wydają najmniej nasion, o ile w ogóle chcą kwitnąć. Moje rokoko w zeszłym roku także wydały nasiona, ale dużo mniej niż te "zwykłe".
Nadzieja jest, bo nasiona z kilku źródeł, a i osoby od których je dostałem w zdecydowanej większości mają takie, które widzę pierwszy raz.

Trochę dziwne, że nasi polscy hodowcy ciągle mają jeden miks w obrocie, być może dlatego, że najwydajniejszy jeśli chodzi o nasiona? Sam nie wiem.

Mam nadzieję, że trafi się coś z czego będę zadowolony. Pozostało kilka tygodni czekania
W każdym razie nie omieszkam się pochwalić, jak już będę coś widział

[jokaer]

W każdym razie nie omieszkam się pochwalić, jak już będę coś widział

Nawet koniecznie

Trochę dziwne, że nasi polscy hodowcy ciągle mają jeden miks w obrocie

Też mnie to dziwi, bo w sumie od lat te same odmiany. Żadnych szaleństw

[Narine]

Ja wróciłem z trochę cieplejszego klimatu, niestety koleusów nie przywiozłem.

Russki byłeś na Filipinach?

https://images83.fotosik.pl/1008/e0ba1e ... be3med.jpg

Ten na samej górze przepiękny. To chyba Alabama Sunset. W każdym razie bardzo podobny.

Koleusowy raj ma ta Pani. Marzenie wielu z nas Ja bym życzyła sobie chociaż dłuższe lato w Polsce. Koleusy i dalie mogłyby pokazać co potrafią.
Moje nasiona siedzą ponad tydzień i póki co "ni widu, ni słychu"

[arameic]

Te były najatrakcyjniejsze z mojego mixu koleusów ostatnio. Dwa tygodnie temu zamówiłam nasiona tajskie, chętnie się z nimi pobawię, ponieważ to niezwykle wdzięczne rośliny.

[Russski]

Narine tak, koelusy widziałem naocznie i nasiona zbierałem także samodzielnie
Rzeczywiście, to nie to co okrągły rok w gruncie jak tam, ale za to jabłka mamy tanie :P
U mnie kiełkują także 5-8 dni, ale warunki mają raczej idealne, wiec nie sugerował bym się dokładnie takim terminem.

arameic także trafił mi się w zeszłym roku w miksie, ale niestety nie przechowałem go do teraz. Zbierałem z niego nasiona, więc liczę na gromadkę takich

Do mnie nasiona tajskie szły równe 7 dni, więc niedługo powinnaś się ich spodziewać. Niestety kiełkowalność u mnie jest tragiczna, po 7 dniach wyrosło jakieś 20%

A to miks holenderski, na razie nie widać dokładnie, ale jakieś już kolorki są. Niestety nie spodziewam się rewelacji.


A tutaj jest NIE MOJE zdjęcie z próby kiełkowania tajskich nasionek których miks dostałem, moje są jeszcze za małe aby było cokolwiek widać. Widać za to różnorodność, którą chciałbym u siebie



I dla poglądu zdjęcie od Pani z Filipin:

[Aguss85]

Ten na pierwszym planie, bordowy z zieloną obwódką, to mój ideał Niestety z zeszłorocznego siewu nie miałam takiego okazu, a w tym sieję inne kwiaty.

[Carmelka00]

A ja mam pytanie, skąd zamawiacie te nasionka koleusa? Jak to nie tajemnica.

[Foxowa]

Mnie urzekł ten fioletowy. I te tr?jkolorowe też są przepiękne. Jeden w rogu też czaruje. Ale prawda jest taka że najpięknien wyglądają wszystkie razem.

Russki - bardzo ładne sieweczki. Kibicuję żeby zaskoczyły kolorami

[Russski]

Aguss85 a ja miałem ich najwięcej Na ten nawet nie zwróciłem uwagi. Pamiętaj, że jeszcze jest czas na wysiew, może się skusisz

Carmelka00 Niestety to wielka tajemnica, ale jestem w stanie Ci ją zdradzić o ile nikt inny się nie dowie . Często kupuję nasiona na ebay.com najczęściej z Usa, Holandii czy Uk. Zawsze pomijam chiny i tamte rejony, bo z nasionami ściemniają. Są też ogólnoświatowe grupy koleusowe na facebooku. Można dogadać się z listową wymianą, ale zazwyczaj trzeba już mieć jakieś swoje nasionka. Nigdy nie kupowałem jeszcze odmianowych z zagranicznych sklepów bo 40 zł za kilka nasion to dla mnie zbyt wiele.

Foxowa i tak też mam zamiar je wysadzać, wszystkie w grupie Czekam tylko na pogodę żeby grządkę przygotować, ale to chyba jak my wszyscy. Oby do wiosny ;)

[Foxowa]

Russki -a co robisz potem z tymi koleusami jak nadchodzi zima?

[Russski]

sagit, niestety nie mam pojęcia. W zeszłym roku tylko rokoko były u mnie mniejsze.

Foxowa, biorę po 3 szczepki z każdego ciekawego egzemplarza (w zeszłym roku było ich z 5) i zimuję w pokoju na parapecie.
Z 15 sztuk przetrwały 12. Teraz robię z nich szczepki na ten sezon.
Na razie brak słońca i kolory biedne :/




A cała reszta po uprzednim zebraniu nasion.... na kompostownik

[Foxowa]

Nie szkoda Ci?
ja w tamtym roku zostawiłam koleusy na grządce i mi ich żal,bo jednak te zimowe domowe nie dor?wnają tym letnim na zewnątrz. W tym roku też ozdobię koleusami grządkę,ale się mocno zastanawiam nad zimą.
Mam jednego bardzo starego koleusa -dawniej był u moich rodzic?w i jest już mocno zdrewniały,też już leżał na komposcie. Z niego właśnie zaczęłam robić sadzinki. Też został na zimę na działce. Ciekawa jestem czy njest szansa że na wiosnę odbije z takiego grubego zdrewnienia - czytałam w necie że tak,a w dodatku zima nie była najgorsza.