To torf z kokosem.
Wcześniej nie miałam z nim kontaktu, zobaczymy jak się sprawdzi.

O, to może być wytłumaczenie.jeszcze pisze:Rusek ruskowi nierówny. Myślę, że pomidory testowane na Syberii będą faktycznie odporniejsze na chłody, ale nad Morzem Czarnym masz klimat śródziemnomorski. Nawet nie chodzi o konkretne odmiany, tylko o pochodzenie i warunki jakie miały pomidory, z których zebrano nasiona.
Jest taka firma nasienna z Rosji Sibirskij Sad (????????? ??? http://sibsad-nsk.ru/ ) mieszczą się w Nowosybirsku, wypuszczają odmiany, które nadają się do uprawy w tamtejszych rejonach. Są odporniejsze na chłody i mają w miarę krotki okres wegetacji, aby sprostać wymaganiom tamtego klimatu.ela151 pisze:O, to może być wytłumaczenie.jeszcze pisze:Rusek ruskowi nierówny. Myślę, że pomidory testowane na Syberii będą faktycznie odporniejsze na chłody, ale nad Morzem Czarnym masz klimat śródziemnomorski. Nawet nie chodzi o konkretne odmiany, tylko o pochodzenie i warunki jakie miały pomidory, z których zebrano nasiona.
Takie coś znalazłam
Dominiko dzięki za namiary, zniknełam bo przeglądam stronę która poleciłaś, ile tam opisów pomidorków, których gdzie indziej nie mogłam znaleźć, m.in Pierwoklaszka (???????????) jak jeszcze znajdę Spirydiona to chyba Cię wyściskam.Jest taka firma nasienna z Rosji Sibirskij Sad (????????? ??? http://sibsad-nsk.ru/ ) mieszczą się w Nowosybirsku, wypuszczają odmiany, które nadają się do uprawy w tamtejszych rejonach. Są odporniejsze na chłody i mają w miarę krotki okres wegetacji, aby sprostać wymaganiom tamtego klimatu.
Rosja jest tak wielka i szeroka, że mają naprawdę wachlarz klimatyczny. Dla nas, Rosja kojarzy się przede wszystkim z zimnem, ale mam koleżankę, która mieszka na południu w Krasnodarsku i uprawia pomarańcze i cytryny
Jak popatrzyłam teraz na mapę, to Nowosybirsk jest położony ciut wyżej niż nasze Suwałki