Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MoniaK
200p
200p
Posty: 383
Od: 25 cze 2013, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Anulla wszyscy chwalą róże i ja też nie omieszkam bo są piękne. Tym bardziej po tych upałach, u mnie pnące już przekwitły, liczę teraz na ich drugie kwitnienie. Zresztą masz taką różnorodność na działce aż miło popatrzeć no i można też jakąś fajną roślinkę "odgapić" o której nie miałam pojęcia. :wink:
elakuznicom
500p
500p
Posty: 663
Od: 13 cze 2012, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Aniu już nie mogę doczekać się zdjęć tych kwitnących liliowców u Ciebie jak i nowych zakupów ... masz rację co do FO - miłego wypoczynku ?? i dużo ;:3 ale nie duchoty życzę w czasie pobytu w Twoim siedlisku
pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

No to pozdrawiam Cię na tej działeczce. Upały już nie są tak dokuczliwe. Bylin nakupowałaś, możesz sobie teraz spokojnie sadzić. Ja mam w głowie wiele planów, jeśli chodzi o przesadzanie, zmianę miejsc, eliminowanie niektórych roślin, ale czekam z tym do sierpnia, a na razie ścinam przekwitnięte kwiaty i delektuję się stanem obecnym. Nareszcie trochę odpoczynku.
U mnie Bremen Stadtmusicanten to róża bardzo leniwa, przyrasta powoli, ale systematycznie. Trzeba do niej cierpliwości ;:108
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Moniu, lubię, kiedy moje zbieractwo ogrodowe określa się jako "różnorodność" - brzmi bardziej elegancko :wink: . Moje angielki odpoczywają, ale rabatowe i pnące jeszcze mają kwiaty. Szału nie ma, bo młodziutkie, ale wciąż jest na czym oko zawiesić.

Elu, dziękuję. Wypoczywam, pielę zapuszczone rabaty i niemal przeszłam na dietę wegańską, bo ktoś musi zjeść warzywne plony. Od kiedy mieszkamy na działce sarny i zające nie robią szkód. Moje dzieci są lepsze, niż ogrodzenie :lol: . Twoje-moje hortensje muszę posadzić do gruntu, bo za gorąco im w doniczkach.

Dziękuję Wandeczko. U nas trochę popadało przy okazji burz, więc wykorzystuję dobry czas na sadzenie. Pierwsza burza połamała mi pędy Muzykantów i Abrahama - jednych z moich ulubionych róż. Wiatr przeniósł plastikowy domek ogrodowy o jakieś 12 metrów.


[b]Kochani[/b].
Burzowe szaleństwo nas nie ominęło. Teraz się cieszę z wilgotnej, ciepłej ziemi, ale było trochę strasznie. Byliśmy w domu - ja i dzieci - kiedy nadeszła burza. Chmura tak pędziła, że zdążyłam pozamykać okna, wpuścić psa do domu i, w połowie odłączania urządzeń elektrycznych, uderzył piorun. Czajnik elektryczny wybuchł za moimi plecami, uszy mnie rozbolały, a z pokoju, w którym były dzieci, unosiła się smuga czarnego dymu. Helenka zrelacjonowała, że poszedł dym z gniazdka. Zaczęłam się bać burzy - chyba pierwszy raz w życiu - na szczęście wszystko ucichło tak gwałtownie, jak się rozpętało. Okazało się, że piorun uderzył w rynnę i przeskoczył na druty zbrojeniowe przy balkonie - obok pokoju dzieci. Później znalazłam domek ogrodowy Maluchów na mojej rabacie z różami. Złamało moją ulubioną lilię i kilka róż.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Właśnie zauważyłam, że moje zdjęcia są bardzo kiepskiej jakości. Chyba obróbka w telefonie je zepsuła. Z powodu mocno ograniczonego dostępu do komputera (na działce nie mamy) chciałam zaoszczędzić czas. Najbardziej szkoda zdjęć liliowców. Mam nadzieję, że jeszcze mi się uda je uwiecznić.

Oto przeparkowany domek. Stał po lewej stronie, tam, gdzie leżą zabawki. Widocznie była mała trąba powietrzna, bo kierunek wiatru był inny.
Obrazek

Muzykanci z Bremy
Obrazek

Eden Rose
Obrazek
W towarzystwie przetaczników kłosowych
Obrazek

Żółta miniaturka w towarzystwie czosnków główkowatych i lilii
Obrazek

Obrazek

Moja nowa angielka. Niestety nie ma dobrych zdjęć. Jest prawie bez kolców i pachnie.
Obrazek

Obrazek

Jeden z moich ulubionych liliowców - od Ani (Anna55). Płatki ma grube i mięsiste. Zdjęcie nie oddaje jego urody.
Obrazek

Baja
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zwykłe jeżówki wyrosły na jakieś monstra. Niewiele im brakuje, aby mnie przerosły.
Obrazek

Wielosił błękitny wypuszcza ciągle nowe pędy kwiatowe. Podoba mi się na tle hyzopu.
Obrazek

Trytoma pomarańczowa już przekwitła. Chyba ją przesadzę. Tylko gdzie? Nie mam koncepcji na lokalizację ognistej rabaty...
Obrazek

Różowe azjatki są bezkonkurencyjne. Ładnie kwitną, szybko rosną i wytwarzają tyle cebulek przybyszowych, że wygrywają z nornicami.
Obrazek

To miniaturki z B. Ciekawe, czy będą równie żywotne. Nie zaryzykowałam posadzenia bez donicy.
Obrazek
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Aniu!
Ale najadłaś się strachu!Ja też przeżyłam taki burzowy strach. Byłam w dzieciakami w górach i rano obudziły nas grzmoty. Potem walnęło w nasz telewizor a my zwialiśmy na dół. Deszcz lał pioruny waliły, prąd wysiadł a woda wlewała się rzeką na podwórze. w Ciągu godziny spadło tyle wody że sąsiad z naprzeciwka wywoził w przyczepie inwentarz (żonę wziął na końcu). Natomiast nasza gaździnka stawiała w oknach gromnice. To zamiast piorunochronu. Trzy godziny spędziliśmy w tym strachu.Strażacy potem do wieczora wypompowywali wodę z piwnic a lesie trochę wyżej suchutko jak po malutkim deszczyku.
Cieszę się,że podoba Ci się liliowiec.
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Aneczko, nie on jeden mi się podoba. Dzisiaj mnie ominęło kwitnienie innego żółtego. Muszę je przesadzić bliżej siebie, żeby było widać z daleka słoneczną plamę.
Twoja opowieść pobiła moją. Ja byłam w znajomym miejscu, jednak w pobliżu wsi i nie miałam powodzi. Deszczu było akurat tyle, żeby porządnie podlać działkę.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

No,to jednak trochę strachu się najedliście,niefajnie ;:185
Jednak cieszyć się,że tylko takie straty i napadało.Bo co nam z uschniętej róży na 5 metrów.(i całej reszty)Chyba lepsza róża 2m i reszta żywa.Trzeba patrzeć pozytywnie :uszy
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Widze ze chyba kochasz sie w rozach pastelowych ;:215 ;:167 Tez mi sie te podobają ;:167 :!:
Traba :?: wiem cos o tym sam mialem kiedyś :( :( :(
Angielka jaka :?:
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Tulap, cieszymy się, że tak łaskawie się skończyło, jednak moment, kiedy zobaczyłam czarny dym wydostający się z pokoju, w którym były dzieci... Nie życzę nikomu. Nawet mi nie przyszło do głowy sprawdzać strat w ogrodzie. Mały najmniej się przejął burzą i uciekł do piaskownicy - dopiero wtedy zobaczyłam, że coś jest inaczej.

Mati, bardzo lubię pastelowe róże, ale mam również mocno różowego Othello i jego uwielbiam. Cudownie pachnie, kwitnie - na razie - bez przerwy, a kwiaty ma większe, niż Heidi.
Nie wiem, jaka angielka. Wstawiłam do identyfikacji, może ktoś rozpozna.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Moje niedawne zakupy
Obrazek

Othello
Obrazek

Obrazek

Floksy z wymiany
Obrazek

Złocień od Kogoś... Trochę się pogubiłam :oops:
Obrazek

Liliowce
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kaleka z obłamanymi płatkami, ale kolor ma piękny.
Obrazek

Za dwa lata liliowce ładnie się zagęszczą. Na razie "łatam" jednorocznymi.
Obrazek

Jednoroczne chabry
Obrazek

.........................................................................

Spodobało nam się życie na działce. Mam nadzieję, że niepostrzeżenie, małymi kroczkami, przeprowadzimy się na stałe :tan . Dzisiaj był dzień deszczowy, więc rozpoczęliśmy lifting pokoju, żeby nam się przyjemniej mieszkało przez wakacje (zauważcie, już nie przez 2-3 tygodnie, tylko wakacje ;:109 ).
Doceniam każdy poranek, kiedy mogę spacerować po rosie z kubkiem kawy i podziwiać nowe kwiaty. Ta rosa nie jest mi do szczęścia potrzebna, ale kwiaty kwitną, ptaki śpiewają, kawa pobudza neurony - nie będę wybrzydzać. Większość róż odpoczywa, natomiast festiwal floksów i liliowców w pełni. Pysznogłówki również już zaczynają pokaz.
Sprowadzam na działkę moje doniczkowe przedszkole - dwa kursy za nami, myślę, że jeszcze dwa przed. Kiedy kupiliśmy kombi M z dumą stwierdził, że teraz mi się zmieszczą moje kwiatki ;:224 . Dobrze, że działka nie jest daleko...

Odwiedzam Wasze ogrody wieczorami. Niestety, wyskakuje błąd połączenia, kiedy chcę wysłać post (z komórki), więc przez jakiś czas pozostanę skrytoczytaczką. Do ogródków różanych i na liliowcowe rabaty aż strach zaglądać, tyle tam piękności - jestem dzielna ;:159 , daję radę :wink: . Pozdrawiam wszystkich kibicujących moim ogrodowym poczynaniom ;:168 .
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12126
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Aniu niech Cię ekstremalne zjawiska już omijają. ;:168 Róże wszystkie podziwiam, a nowa angielka śliczna. ;:oj Pięknych liliowców masz sporo, szkoda, że kwiaty są tak nietrwałe. ;:174 Masz piękne tło dla rabaty z floksami. ;:215
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Witaj, Soniu ;:196 . Tak, szkoda, że takie tło jest tylko co trzy lata. Za rok łubin, zapewne, a za dwa - pszenica. Liliowce krótko kwitną, ale większość moich, to starsze odmiany, które tworzą gęste kępy liści i wiele pędów kwiatowych. Zachwycają mnie nowe odmiany, kwiaty o bogatej strukturze, ale drażni mnie u nich lichy pióropusz liści. Cały (nie taki znowu wielki) pokład mojego poświęcenia dla roślin, wyczerpują róże. Nie ogarnęłabym kolejnych oprysków, okrywania i podpierania - w innych terminach. Nawet malwy mnie denerwują, ponieważ co roku zapominam opryskać miedzianem i łapie je rdza. Liliowcom dosadziłam żółte aksamitki, werbeny od Ciebie i dodam fioletowe astry. Będzie jakieś towarzystwo dla jesiennych astrów i rozchodników.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
ASK_anulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1701
Od: 25 cze 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze Zachodnie

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Floksy o poranku. Po południu są niemal różowe.
Obrazek

Grasten nieśmiało zaczyna drugie kwitnienie.
Obrazek

Lilia z wczorajszej wymiany - możliwej dzięki sadzeniu w donicach.
Obrazek

Obrazek

Po burzy, moja ulubiona lilia kwitnie w pozycji horyzontalnej. Mam nadzieję, że zdoła wykarmić cebule.
Obrazek

Z jesiennych nasadzeń
Obrazek

Pysznogłówki
Obrazek

Obrazek

Moje zwyczajne jeżówki
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Potencjalny ogród Anulli cz. 2

Post »

Kochana, współczuję, tyle strachu się najedliście ale dzieciaki masz dzielne. ;:138
Ogródek coraz ładniejszy i bardziej kolorowy za sprawą kolejnych pięknych roślinek. ;:215
Miałam nadzieję na fotki obu różowych powojników, chciałam się upewnić, że to te same, bo w głowie mi się nie mieści ta pomyłka. ;:185
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”