Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10607
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

:wit Pati a o krzewuszkach nie myślałaś jako krzewy przy płocie...pięknie kwitną a i mają
śliczne listki ... :)
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Zamiast sumaka, który wygląda sztucznie w wiejskim krajobrazie poradziłabym jarzębinę. Swojska i przylatywać będą ptaki do owoców. Podobnie jak do kaliny koralowej. Migdałek i ostrokrzew też średnio mi tu pasują. Może lepiej trzmielinę europejską i bukszpan (jeśli miałoby być coś zimozielonego w zamian za ostrokrzew). Żeby tak bardziej naturalnie było : )
Z wyższych tawuł, to być może chodzi o 'Grefsheim'. Jest może trochę miejska, ale ... nie jest zła ;]
Dobrą i wysoką zasłonę można stworzyć z leszczyn. Odwdzięczą się orzeszkami.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

PATI....ja się nie odzywam, podpięłam się pod twój żywopłot i nasadzenia i skrzętnie śledzę, notuję i już robię nasadzenia u siebie........na jednym ogniu dwie pieczenie powstaną :;230 ....tak spryciara się zrobiłam.....Ty pytaj....maluj ja Ci się odwdzięczę przyjdę dołki kopać i sadzić, bo przecież sama jak z tymi rozrabiającymi sama to ogarniesz :?: :?:
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3865
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

kasia_rom może pati za miast o tawułach myślała o parzydle leśnym :wink:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

survivor26 pisze:Jutro rano doprecyzuję co i jak z rzeczami, o które pytacie, bo teraz 'ręcami' omdlałymi od rycia ściany jeszcze muszę zlecenie machnąć :roll:
Dzisiaj tez rączęta będą omdlałe, bo już kuje !
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Pat :wit
Kujesz od rana?
Plany ogrodowe imponujące, taki żywoplot będzie izolował od ulicy i zdobił od wewnątrz. Świetny pomysł z rugosami, szybko urosną i będą ożywiać ten zakątek cały rok. Szybko rosną też pęcherznice - u mnie w ciagu 2 lat zrobiły się krzaczory. Z czasem możesz poszerzać rabatę zywoplotową i dosadzać rosliny z przodu na niższym planie. Najpierw skupiłabym się na posadzeniu drzew i krzewów ;:108
Miłego dnia :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Byłam widziałam i oferuję bez i tarninę do żywopłotu.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

No fakt, już prawie kuję, ale najpierw kawa i FO na rozruch :wink: Przeczytałam wszystkie Wasze sugestie i cieszy mnie, że się ze mną mniej więcej zgadzacie :D Ja na ten żywopłot wiejski jestem zdecydowana, ale z braku doświadczenia ogrodniczego boję się, żeby kompozycja wyszła jak trzeba, żeby posadzić takie rośliny, żeby cały sezon były atrakcyjne no i zeby sobie jakiejś bomby z opóźnionym zapłonem w postaci brzydkich ogromnych krzaków nie posadzić :roll: Z planów życiowych na najbliższe lata wyszło mi, że nie mam co marzyć o ogrodzie pod linijkę, przynajmniej na razie, za jakieś 5 lat przewiduję, że będzie lepiej, jak obie dziewczynki pójdą do szkół i chciałabym do tego czasu mieć już podrośnięte główne ramy ogrodu, czyli właśnie żywopłot i obsadzenie domu różami. Czyli tak właśnie, jak pisze Kasia-robaczek: najpierw drzewa i krzewy, a akurat jak będę mieć (daj Boże :wink: ) więcej czasu na ogród, to podrosną, żeby robić tło dla bardziej wyszukanych założeń ogrodowych.

A teraz ad meritum: co do drzew, nie chcę wycinać niczego, czego nie trzeba. Lipę chcę ratować, ale nie wiem czy się uda...ona wygląda jakby cała była sucha, ale późną wiosną w dwóch miejscach przy pniu odbiły jakieś rachityczne listki, z czego wnioskuję, że jeszcze jakieś życie się w niej tli. Wymyśliłam sobie, że ją od góry tak z 5 metrów skrócę do pierwszego miejsca, w którym są liście, to może jeszcze zbierze się do życia. Dębu absolutnie nie chcę ruszać, ale poprzedni właściciele mówili, że podobno były na niego zakusy, żeby ściąć...generalnie jak się gmina czy drogowcy uprą to mogą to zrobić, ale to wtedy ich problem zgody i płatności...ja mam nadzieję, że jednak nie. Apropos, wczoraj panowie z Tauronu cięli drzewa, na szczęście nie całe tylko gałęzie wchodzące na linię...wysłałam nawet eMa z propozycją korupcyjną (chciałam żeby mi tę lipę i czereśnię przycięli, bo mieli odpowiedni sprzęt), ale panowie nie chcieli...to znaczy zarobić chcieli, ale się kontroli bali :roll:

Czereśnię chcę ciachnąć od góry i od dołu, żeby właśnie taki parasol został. Ona ma z 15 metrów wysokości i owoce wielkości jagód, nie potrzebuję jej konsumpcyjnie, bo mam drugą świetnie owocującą w sadzie, za to potrzebuję jej widokowo (obłędnie wygląda, jak kwitnie) no i ptaki mają full wyżerkę potem :wink:

Z wiśniami nie wiem...tzn. wiem, że tnie się latem, ale stracę znowu cały sezon czekając aż przekwitną, a nie zaowocują, więc zastanawiam się: jakbym ciachnęła wiosną, to może się owoców w końcu doczekam? One mają taką przypadłość, której nazwy nie pamiętam: mają długaśne, chude gałązki a liście tylko na samych końcach. Doczytałam sobie, że przycięcie radykalne na to może pomóc...te z przodu więc chyba zostawię jeszcze na ten sezon przycięte i zobaczymy....generalnie w ogrodzie było ze 100 wiśniowych dziczek, zostawiłam poprzedniej wiosny najgrubsze...czyli jakieś 50 sztuk i w kolejnych sezonach chcę prowadzić dalszą selekcję aż zostanie kilka najzdrowszych.

Kalinę i klony wpisuję w takim razie na listę zakupów koniecznych :wink: Bzu białego mam od groma: przy robieniu izolacji murów wykopałam i przesadziłam kilkanaście sadzonek, a na przesadzenie czeka jeszcze drugie tyle. Chcę do tego dorzucić fioletowe od Marzenki, z czasem może dokupić jeszcze inne odcienie bieli i fioletu: sąsiad parę domów dalej ma kawałek płotu obsadzone takim bzowym miszmaszem i wiosną przepięknie to wygląda. To samo myślałam z rugosami: kilka w różnych kolorach.

aaaa...krzewuszki, dzięki Misiu, za przypomnienie: one koniecznie też! Inny sąsiad ma z kolei żywopłot krzewuszkowy i też super wygląda

tawuły mam od Marysi: tam są szare białe i miniaturowe, prawda Maryś? Myślałam o tych największych na tło w cienistej części, a z przodu byliny cieniolubne: świecznicę obejrzałam sobie w sieci i podoba mi się :wink:

Ostrokrzewy MUSZĘ mieć (nawet jak nie pasują :wink: ), najwyżej w innej części ogrodu, ale uwielbiam je, kojarzą mi się z Irlandią i najpiękniejszym miejscem na świecie, pałacem z fantastycznym ogrodem ukrytym na północno-zachodnim wybrzeżu :wink:

sumak, Brygido, już tam jest...sama bym nie posadziła, nie bardzo go lubię, choć doceniam jesienią, kiedy cudnie się przebarwia...ale tak jak pisałam, nie chcę wycinać dużych, zastanych drzew..no i nie bez znaczenia jest fakt, że wycięcie sumaka spowoduje pojawienie się miliona odrostów :wink: a co do pasowania do wiejskiego krajobrazu...na tych terenach jest to drzewo tak modne, jak szpalery tui w innych częściach kraju...rośnie praktycznie w każdym ogrodzie, więc jeszcze kilkadziesiąt lat i kolejne pokolenia uznają, że to dolnośląski gatunek endemiczny :D

no to tyle na razie, miałam jeszcze parę pytań, ale muszę się skupić, a na razie myślami jestem już przy moim murze do kucia :D

Edit: Kornelo, witaj! Ja u Ciebie już przelotem byłam, ale planuję sobie dokładne poczytanie, bo z naszych wspólnych dyskusji na innych wątkach, widzę, ze masz wiedzę ogrodową zdecydowanie większą niż ja...za to u mnie można się pośmiać z nierealnych pomysłów :)

Izo, masz rację! Można by tam ekspozycję zrobić agroturystyczną...tylko muszę przemyśleć, który sprzęt tam umieścić, żeby rzeczywiście nie zajumali... o koszach z roślinami myślałam, ale co by można w tych koszach umieścić, jak tam ciemność przez większość dnia? :roll:
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Mam całe poletko dzikich wisni i nie owocują, robią za starodrzew i tylko trochę je przerzedziłam, nie wiem czy wisnie nie zagłuszą nowoposadzonych bzów. Ale ja bym bzy sadziła od razu tam gdzie mają rosnąć. Po zo robić sobie podwójną robotę z sadzeniem a potem przesadzaniem? Poza tym większe gorzej się ukorzeniają...
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

survivor26 pisze: Izo, masz rację! Można by tam ekspozycję zrobić agroturystyczną...tylko muszę przemyśleć, który sprzęt tam umieścić, żeby rzeczywiście nie zajumali... o koszach z roślinami myślałam, ale co by można w tych koszach umieścić, jak tam ciemność przez większość dnia? :roll:
Z kolorowych, jednorocznych spokojnie poradza sobie niecierpki. Mam ten sam problem, bo dużo mam cienia. Niecierpki jak najbardziej :) A do żywopłotu weź pod uwagę pęcherznice - bezproblemowe, proste, ładnie kwitną, mają ładne liście w różnych kolorach, pięknie się przebarwiają, rosną szybko i nie potrzebują specjalnych wymagań.
Awatar użytkownika
maika
1000p
1000p
Posty: 1026
Od: 15 paź 2012, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Dzień dobry Pati!
kasia_rom pisze:Duże tawuły to jakie na przykład są takie duże na żywopłot?
Tawuła bawolina, kwitnie różowo,ma ładny pokrój.
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Pati, w cieniu kwitną jeszcze fuksje. Może w donicach zrobić jakieś kompozycje z cieniolubnych okraszając tylko kwitnącymi.
Do żywopłotu możesz dodać jeszcze ogniki. Ja na nie choruję już od jakiegoś czasu i chętnie bym je u każdego widziała. Może jeszcze czarny bez.... chyba, że planujesz, a ja nie doczytałam. A o mahonii myślałaś. Jest zimotrwała i przypomina troszkę ostrokrzew.... w dwa miejsca upchnąć. U mnie we wsi widziałam taki okaz na 2 m wysoki. ;:oj
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Tawuły ode mnie to wierzbolistna (ok 1 m) kwitnie różowo, nippońska (biała ok 2 m), japońska ta niska (różowo kwitnie ok 60 -70 cm) i ta ze zdjęcia (nie znalazłam w opisach) wy. ok 1 m kwiaty perłowe. Tawuły oprócz nippońskiej (wczesnej) kwitną cały czas. Masz też krzewuszki, które na pewno się ukorzenią. Ta z zielonymi liśćmi wys. do 2,5 m i o bordowych liściach ok 1 m (ciekawe liście ale kwitnie raz i krótko). Pat jeszcze polecam dołem tawułki one w cieniu sobie radzą.
A co sądzisz o wierzbie pogiętej? Łatwo się ukorzenia rośnie w każdych warunkach. Ładna jest porzeczka krwista - kwiatki niepozorne, ale w jesienie orgia barw liści.
EwaM
500p
500p
Posty: 586
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Wiśnie to pewnie Łutówka, trzeba wyciąć te baty do starego 3-4 letniego drzewa. Termin agrotechniczny po zbiorach do 15 września i trzeba pamiętać, że nie więcej niż 30% rocznie. Na ciętych gałązkach zbiory za 2 lata.
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
Awatar użytkownika
megi1402
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2149
Od: 1 lis 2010, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Köln

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Pati, wokół przystanku mogłabyś posadzić bluszcz, sadzonki w niewielkich odstępach i wszystkie pędy kierować na beton, zarośnie bardzo szybko. Wtedy beton nie będzie kłuł w oczy, a nawet stworzy fajną zielono-kamienną kompozycję, zimozieloną! I tak jak radzą dziewczyny, albo ustawiać tam donice z kwitnącym kwieciem, albo wyeksponować jakiś sprzęt. A za jakiś czas jak żywopłot się rozrośnie, zdecydujesz czy chcesz tam kącik wypoczynkowy, czy może kącik do zabawy dla dzieci, czy zostawić takie zielone wzniesienie. Z uzyskaniem sadzonek bluszczu nie będzie kłopotu, na pewno rośnie gdzieś w okolicy, a ukorzenia się jak dziki.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”