Do astone .Czereśnie szczepiłem pierwszy raz , a szczepiłem bo podkładki kupiłem jesienią i nie wytrzymałem wiosną zrazem z lodówki [niektórym zaczęły pękać pączki [za wcześnie pobrałem albo miały za ciepło mój błąd]z tych 'bujniętych ' przyjęć 20% ]. Ale te które dotrwały w uśpieniu przyjęć 60% .Zrazy nie pamiętam dokładnie powiedzmy koniec grudnia . Szczepiłem hmm w sumie razem z jabłoniami i innymi drzewkami .Nie zajmuję się szczepieniem drzewek zawodowo ,raczej 'drzewka drogie a sadu i owoców się chce ' ale jeśli coś szczepię to tak 5 -10 szt. na odmianę ,zawsze coś załapie, nóż goli włosy i skórę też tnie oj tnie , paski z biedronki hehe z reklamówki tak 1.5-2cm i te kupne paski za krótkie i mało rozciągliwe jak dla mnie i denaturat na odkażanie sekatora i nożyka co jakieś 10 drzewek albo zmiana odmiany.

Przystawka boczna 9 10 11 12 13 ja sczepiłem czereśnie 9 10 11 12 ale lekko zmodyfikowałem niema tu takiego obrazka gdybyś chciał to pokarze ci jak kupię baterię do aparatu , efekt taki
