Apteka na działce
Re: Apteka na działce
Jeden okład z żywokostu,to jak jedna tabletka aspiryny na koklusz.A co do wyskoku z buzdygankiem - chodzi mi o to, aby pokazać, że są inne zioła niż pietruszka. Aby unikać sytuacji,
że ktoś się pochwali,że dodał pietruszkę do rosołu i pyta czy już może leczyć ziołami.
że ktoś się pochwali,że dodał pietruszkę do rosołu i pyta czy już może leczyć ziołami.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Witam miłych gości i pozdrawiam.
MariaTeresa naturalne metody też mogą mieć przeciwwskazania i warto o nich pamiętać.
Co do żywokostu - gdyby wystarczył jednorazowy zabieg to nie zastanawiałabym sie ani chwili ale wiem,że trzeba serię a tu juz widzę wielki problem.
Mirzan oferował zmielony korzeń ale ... boje się ryzyka.
mirzan weszłam na chwilkę na Forum i oczywiście najpierw do siebie.
Lubie czytać Twe wypowiedzi - czasami są tak obrazowe, sugestywne i śmieję się do łez
- dzięki bo śmiech to zdrowie prawda?
Faktycznie co do kryształków zgadzam się - trzeba mieć w sobie dużo samozaparcia aby korzystać z ich dobrodziejstw.
Był czas,że uczuliłam się na większość podstawowych produktów spożywczych i głównym pożywieniem przez 5 lat był ryż. Zachciało mi się tego czarnego tak dla odmiany bo ponoć zdrowszy - zamówiłam i ugotowałam.
Postawiłam na stole - mąż popatrzył jakoś dziwnie i stwierdził,że przypominają mu tzw "dzikuny" ( robaki których używają wędkarze).
Tego dnia już nic nie przełknęłam .... a ryż wylądował w karmiku dla ptaków
Wiedza wiedzą i świadomość właściwości ważna sprawa ale jeśli coś nas odrzuca - trudno się zmusić.
Mąż w pewnym okresie życia potrzebował pomocy i jemioła w tym wypadku dała świetne rezultaty.
Adres wyśle na PW ale sadzę,że trzeba to zrobić po świętach bo poczta nasza teraz przeżywa oblężenie i żal gdyby przesyłka miała się zmarnować.
MariaTeresa naturalne metody też mogą mieć przeciwwskazania i warto o nich pamiętać.
Co do żywokostu - gdyby wystarczył jednorazowy zabieg to nie zastanawiałabym sie ani chwili ale wiem,że trzeba serię a tu juz widzę wielki problem.
Mirzan oferował zmielony korzeń ale ... boje się ryzyka.
mirzan weszłam na chwilkę na Forum i oczywiście najpierw do siebie.
Lubie czytać Twe wypowiedzi - czasami są tak obrazowe, sugestywne i śmieję się do łez
- dzięki bo śmiech to zdrowie prawda?
Faktycznie co do kryształków zgadzam się - trzeba mieć w sobie dużo samozaparcia aby korzystać z ich dobrodziejstw.
Był czas,że uczuliłam się na większość podstawowych produktów spożywczych i głównym pożywieniem przez 5 lat był ryż. Zachciało mi się tego czarnego tak dla odmiany bo ponoć zdrowszy - zamówiłam i ugotowałam.
Postawiłam na stole - mąż popatrzył jakoś dziwnie i stwierdził,że przypominają mu tzw "dzikuny" ( robaki których używają wędkarze).
Tego dnia już nic nie przełknęłam .... a ryż wylądował w karmiku dla ptaków

Wiedza wiedzą i świadomość właściwości ważna sprawa ale jeśli coś nas odrzuca - trudno się zmusić.
Mąż w pewnym okresie życia potrzebował pomocy i jemioła w tym wypadku dała świetne rezultaty.
Adres wyśle na PW ale sadzę,że trzeba to zrobić po świętach bo poczta nasza teraz przeżywa oblężenie i żal gdyby przesyłka miała się zmarnować.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Apteka na działce
mirzan pisze:Jeden okład z żywokostu,to jak jedna tabletka aspiryny na koklusz.A co do wyskoku z buzdygankiem - chodzi mi o to, aby pokazać, że są inne zioła niż pietruszka. Aby unikać sytuacji,
że ktoś się pochwali,że dodał pietruszkę do rosołu i pyta czy już może leczyć ziołami.
Aspiryny na koklusz się nie stosuje, raczej szczepienia ochronne

i doczekać przyjazdu karetki ratunkowej
A popos żywokostu, to lepiej położyć jeden raz zmiażdżony młotkiem korzeń i owinąć płótnem i folią przy problemie złamań lub stłuczeń, żeby organizm otrzymał impuls do naprawy niż wcale.
Nie wiem czy go ktoś stosował na reumatyzm -wydaje mi się to kłócić


Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Re: Apteka na działce
Nie widzę żadnego ryzyka w stosowaniu żywokostu.Większe ryzyko,to nie próbować, co dostępne.
Dwie szwagierki są po wymianie stawu biodrowego,to dopiero kalectwo tak się wyleczyć.
Dwie szwagierki są po wymianie stawu biodrowego,to dopiero kalectwo tak się wyleczyć.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Apteka na działce
Moja mama też jest po operacji stawu, poddała się kiedy, ból był już nie do wytrzymania a teraz, może chodzić bez bólu 

Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
mirzanie widać,że świetnie orientujesz się w roślinach leczniczych medycyny wschodniej. Moja siostra cioteczna w tym temacie dość dobrze sie czuje i korzysta z ich właściwości a nawet opieki ich lekarza z tej specjalizacji - chwali sobie i na razie do naszych ... nie chodzi.
To właśnie ona jakiś czas temu zasugerowała mi picie ziół z Gynostemmy ale sama ich nie piła i stąd zaciekawienie i pytanie do Ciebie odnośnie efektów i opinii ( gdzie można ja nabyć ? )
Balsamka ładnie wygląda i do tego leczy ... same dobre roślinki pokazujesz.
Muszę chyba z lekka zmienić tytuł wątku bo nie da sie tylko i wyłącznie bazować na ziołach rosnących u nas choc głównym moim założeniem było pokazać,że działka prócz pracy, przyjemności itp może też dać poprawę zdrowia jeśli tylko zechcemy posadzić rośliny lecznicze , poznać je i korzystać z nich odpowiednio do naszych potrzeb.
Oczywiście nie miałam tu na myśli pietruszki, lubczyku czy też kopru ...
Mario cieszy mnie, że u mamy po trudnym okresie zycia z bólem teraz jest wszystko w porządku.
To właśnie ona jakiś czas temu zasugerowała mi picie ziół z Gynostemmy ale sama ich nie piła i stąd zaciekawienie i pytanie do Ciebie odnośnie efektów i opinii ( gdzie można ja nabyć ? )
Balsamka ładnie wygląda i do tego leczy ... same dobre roślinki pokazujesz.
Muszę chyba z lekka zmienić tytuł wątku bo nie da sie tylko i wyłącznie bazować na ziołach rosnących u nas choc głównym moim założeniem było pokazać,że działka prócz pracy, przyjemności itp może też dać poprawę zdrowia jeśli tylko zechcemy posadzić rośliny lecznicze , poznać je i korzystać z nich odpowiednio do naszych potrzeb.
Oczywiście nie miałam tu na myśli pietruszki, lubczyku czy też kopru ...
Mario cieszy mnie, że u mamy po trudnym okresie zycia z bólem teraz jest wszystko w porządku.
Re: Apteka na działce
Wiosną będę miał sadzonki gynostemmy.Zimuje w ogrodzie,w ciepłym miejscu tworzy dużo
zielska.Mam jeszcze wąkrotę azjatycką,też z medycyny wschodniej.
zielska.Mam jeszcze wąkrotę azjatycką,też z medycyny wschodniej.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Apteka na działce
Mirzan napisz proszę jakie sadzonki ziół będziesz mieć na sprzedaż wiosną 2011.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Apteka na działce
Ja też proszęLorrie pisze:Mirzan napisz proszę jakie sadzonki ziół będziesz mieć na sprzedaż wiosną 2011.

Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Mirek ja już szukałam namiarów na gotowy wyrób ale czytałam ,że da się uprawiać u nas więc można spróbować - czemu nie.
Jeśli zechcesz to prószę wklej w moim wątku listę ziół z których wiosną będziesz mieć sadzonki do sprzedaży. Przeglądając ogólny spis sadzonek trzeba znać nazwy aby orientować się,ze to roślina lecznicza - podane na talerzu może łatwiej skusi niejednego forumowicza szukającego pomocy w ziołach..
Widać kuszą Cię ciekawe roślinki z dalekich krajów bo nie raz widziałam w ofercie.
Dobrze, że są tacy ludzie jak Ty. Przejście na emeryturę otworzyło przed Tobą szeroko drzwi do zielonego raju - mogłeś dysponować czasem tak jak miałeś na to ochotę.
Zaglądam do Twego albumu - dużo pięknych kwiatów i ciekawostek roślinnych - gratuluję i podziwiam.
Jeśli zechcesz to prószę wklej w moim wątku listę ziół z których wiosną będziesz mieć sadzonki do sprzedaży. Przeglądając ogólny spis sadzonek trzeba znać nazwy aby orientować się,ze to roślina lecznicza - podane na talerzu może łatwiej skusi niejednego forumowicza szukającego pomocy w ziołach..
Widać kuszą Cię ciekawe roślinki z dalekich krajów bo nie raz widziałam w ofercie.
Dobrze, że są tacy ludzie jak Ty. Przejście na emeryturę otworzyło przed Tobą szeroko drzwi do zielonego raju - mogłeś dysponować czasem tak jak miałeś na to ochotę.
Zaglądam do Twego albumu - dużo pięknych kwiatów i ciekawostek roślinnych - gratuluję i podziwiam.
Re: Apteka na działce
Witam w wątku, który mnie bardzo interesuje.
Przepękla nazywana inaczej balsamką ogórkowatą, której zdjęcie mirzan prezentuje przypomina otworzony owoc granata, który również posiada właściwości lecznicze.
http://www.roik.pl/balsamka-ogorkowata- ... cy-typu-2/
Balsamka ogórkowata pomaga w leczeniu cukrzycy typu 2 ! . Marzec 28, 2008, 4:58 pm,ilość odsłon 880
Przepękla (Momordica charantia), nazywana inaczej balsamką ogórkowatą, jabłkiem/gruszką balsamiczną czy gorzkim melonem, to doskonały środek na cukrzycę typu 2. Jest jednym z najbardziej gorzkich warzyw na świecie. Używa się jej zarówno w kuchni chińskiej, jak i indyjskiej?..
W Państwie Środka jest też cenionym medykamentem. Aby nadawała się do spożycia, nadmiar goryczki trzeba usunąć przez namoczenie w solankowej kąpieli.
Zespół badaczy z Garvan Institute of Medical Research i Shanghai Institute of Materia Medica przerobił na pulpę prawie tonę przepękli, a następnie wyekstrahował z niej 4 bioaktywne składniki. Wszystkie one aktywują enzym AMPK (kinazę białkową zależną od AMP). Wpływa on na zmiany w metabolizmie komórki, m.in. pobieranie glukozy. Niekiedy mówi się, że jest czujnikiem kontrolującym zasoby energetyczne.
Teraz możemy zrozumieć na poziomie molekularnym, czemu gorzkie melony działają jak środek przeciwcukrzycowy. Dzięki wyizolowaniu związków, które, wg naszego uznania, są lecznicze, możemy dociekać, jak wspólnie działają w komórkach organizmu ? tłumaczy profesor David James z Garvan.
Ćwiczenia fizyczne aktywują AMPK w mięśniach. Enzym wspomaga przemieszczanie się transporterów glukozy w pobliże powierzchni komórek, a to bardzo ważny etap w wychwytywaniu cukru z krwi i jego przenikaniu do tkanek. To właśnie z tego powodu zaleca się ruch osobom z cukrzycą typu 2. Gruszka balsamiczna działa podobnie jak gimnastyka, a w odróżnieniu od leków wpływających na kinazę białkową zależną od AMP, i jedna, i druga nie wywołują skutków ubocznych. Chińscy medycy stosują z powodzeniem balsamkę już od setek lat.
Już ok. 500 lat temu, w słynnym dziele Kompendium materii medycznej Li Shizhena, jednego z największych medyków i farmakologów w historii Chin, wspominano o cudownych właściwościach przepękli. Zgodnie z opisem, gorzka i nietoksyczna roślina była w stanie wygnać gorąco diabła i usunąć zmęczenie ? wyjawia profesor Yang Ye z Szanghaju, specjalista chemii naturalnej.
Anna Błońska, http://www.kopalniawiedzy.pl
Przepękla nazywana inaczej balsamką ogórkowatą, której zdjęcie mirzan prezentuje przypomina otworzony owoc granata, który również posiada właściwości lecznicze.
Ponieważ cukrzyca jest w mojej rodzinie dość powszechna, to poczytałe sobie o właściwościach balsamki ogórkowatej i pozwalam sobie zacytować, to co poczytałem, bo myślę, ze nie tylko ja interesuje się zapobieganiem i leczeniem cukrzycy:
http://www.roik.pl/balsamka-ogorkowata- ... cy-typu-2/
Balsamka ogórkowata pomaga w leczeniu cukrzycy typu 2 ! . Marzec 28, 2008, 4:58 pm,ilość odsłon 880
Przepękla (Momordica charantia), nazywana inaczej balsamką ogórkowatą, jabłkiem/gruszką balsamiczną czy gorzkim melonem, to doskonały środek na cukrzycę typu 2. Jest jednym z najbardziej gorzkich warzyw na świecie. Używa się jej zarówno w kuchni chińskiej, jak i indyjskiej?..
W Państwie Środka jest też cenionym medykamentem. Aby nadawała się do spożycia, nadmiar goryczki trzeba usunąć przez namoczenie w solankowej kąpieli.
Zespół badaczy z Garvan Institute of Medical Research i Shanghai Institute of Materia Medica przerobił na pulpę prawie tonę przepękli, a następnie wyekstrahował z niej 4 bioaktywne składniki. Wszystkie one aktywują enzym AMPK (kinazę białkową zależną od AMP). Wpływa on na zmiany w metabolizmie komórki, m.in. pobieranie glukozy. Niekiedy mówi się, że jest czujnikiem kontrolującym zasoby energetyczne.
Teraz możemy zrozumieć na poziomie molekularnym, czemu gorzkie melony działają jak środek przeciwcukrzycowy. Dzięki wyizolowaniu związków, które, wg naszego uznania, są lecznicze, możemy dociekać, jak wspólnie działają w komórkach organizmu ? tłumaczy profesor David James z Garvan.
Ćwiczenia fizyczne aktywują AMPK w mięśniach. Enzym wspomaga przemieszczanie się transporterów glukozy w pobliże powierzchni komórek, a to bardzo ważny etap w wychwytywaniu cukru z krwi i jego przenikaniu do tkanek. To właśnie z tego powodu zaleca się ruch osobom z cukrzycą typu 2. Gruszka balsamiczna działa podobnie jak gimnastyka, a w odróżnieniu od leków wpływających na kinazę białkową zależną od AMP, i jedna, i druga nie wywołują skutków ubocznych. Chińscy medycy stosują z powodzeniem balsamkę już od setek lat.
Już ok. 500 lat temu, w słynnym dziele Kompendium materii medycznej Li Shizhena, jednego z największych medyków i farmakologów w historii Chin, wspominano o cudownych właściwościach przepękli. Zgodnie z opisem, gorzka i nietoksyczna roślina była w stanie wygnać gorąco diabła i usunąć zmęczenie ? wyjawia profesor Yang Ye z Szanghaju, specjalista chemii naturalnej.
Anna Błońska, http://www.kopalniawiedzy.pl
Pozdrawiam
Janusz
Janusz
- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 634
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Apteka na działce
Krysiu - ja z prośbą o pomoc
Podczas porządków spadła doniczka z aloesem drzewiastym...... roślinka w kawałkach. Pozbierałam, poobcinałam uszkodzone i na razie leżą...... co mogę na szybko z tego zrobić ? Ewentualnie jak mogą długo leżeć te mięsiste liście i łodygi w oczekiwaniu na wolniejszy czas ?

Podczas porządków spadła doniczka z aloesem drzewiastym...... roślinka w kawałkach. Pozbierałam, poobcinałam uszkodzone i na razie leżą...... co mogę na szybko z tego zrobić ? Ewentualnie jak mogą długo leżeć te mięsiste liście i łodygi w oczekiwaniu na wolniejszy czas ?
Pozdrawiam Krystyna
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Apteka na działce
Nie jestem co prawda Krysią, ale jeśli chodzi o taki aloes: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/856 ... 90004.html, to: liście, ew. łodygi aloesu należałoby umyć i włożyć do lodówki (nawet jest to zalecane) w wolnej chwili zmiksować i odcedzić sok albo skorzystać z sokowirówki, dodać miodu i czerwonego wina, "dobre" w sensie leczniczym (w smaku gorzkie ) na wzmocnienie organizmu.
pozdrawiam Ewa
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce
Oj szkoda bo to nie czas na takie roboty jak święta tuz tuż ale na szybko cos podam aby sie nie zmarnowało.
Mam nadzieję,że to starszy okaz i ma już właściwości lecznicze.
Aloes drzewiasty
Wystarczy dokładnie umyć i obrać ze skórki liść aloesu, drobno pokroić i wymieszać z miodem, w stosunku 1:1.
I gotowe!
Tak przygotowany napój przechowujemy w lodówce.
Zażywać go przez dwa tygodnie, po 3 łyżeczki dziennie. Następnie tydzień przerwy i kurację rozpocząć od nowa.
Dodam jeszcze, że taki napój nie tylko wzmacnia naszą odporność, działa przeciwzapalnie, bakteriobójczo, uspokajająco, lecz także zażywany systematycznie, w niewielkich dawkach, działa stymulująco i regulująco na pracę jelit.
Sama dobroć więc rób i nie zmarnuj ani jednego liścia.
Nie wiem jak dużo tego masz ale na wszelki wypadek podam inny przepis
Mixtura z aloesu która (pomaga na wiele dolegliwości m.in. przy nadkwasocie, wrzodach żołądka itd)
Ważne !!!
Aloes (minimum 3 letni) należy ściąć i zawinięty umieścić w chłodnym i ciemnym miejscu ( np w lodówce) na kilka dni (aby zaczęły działać jego mechanizmy obronne).
Po tym okresie zmielić i wycisnąć przez gazę aby otrzymać sok.
Dodajemy do tego taką sama (objętościowo) ilość czerwonego, wytrawnego wina i polowe objętości miodu.
Całość mieszamy i odstawiamy w ciemnych butelkach na kilka tygodni (minimum 2-3) aby się przerobiło.
Zrobi się z tego całkiem dobre w smaku winko o właściwościach silnie wzmacniająco-leczniczych."
Nalewka z aloesu
Należy rozgnieść i wycisnąć sok z liści (kwiat na trzy dni przed ścięciem liści powinien odstać w ciemnym pomieszczeniu) i zalać spirytusem w proporcji 1:1.
Rozlać do ciemnych butelek i przechowywać w chłodnym miejscu.
Do picia robimy roztwór soku (jedną łyżkę nalewki na szklankę wody) jako środek wspomagający trawienie.
Zewnętrznie stosuje się do leczenia skaleczeń, obdrapań i pęknięć naskórka.
Mam nadzieję,że cos sobie z tego wybierzesz i działaj spokojnie bo lisice muszą poleżeć aby nabrały odpowiednich właściwości jak wcześniej pisałam.
Mam nadzieję,że z prędkości nic nie pomyliłam.
Mam nadzieję,że to starszy okaz i ma już właściwości lecznicze.
Aloes drzewiasty
Wystarczy dokładnie umyć i obrać ze skórki liść aloesu, drobno pokroić i wymieszać z miodem, w stosunku 1:1.
I gotowe!

Tak przygotowany napój przechowujemy w lodówce.
Zażywać go przez dwa tygodnie, po 3 łyżeczki dziennie. Następnie tydzień przerwy i kurację rozpocząć od nowa.
Dodam jeszcze, że taki napój nie tylko wzmacnia naszą odporność, działa przeciwzapalnie, bakteriobójczo, uspokajająco, lecz także zażywany systematycznie, w niewielkich dawkach, działa stymulująco i regulująco na pracę jelit.
Sama dobroć więc rób i nie zmarnuj ani jednego liścia.
Nie wiem jak dużo tego masz ale na wszelki wypadek podam inny przepis
Mixtura z aloesu która (pomaga na wiele dolegliwości m.in. przy nadkwasocie, wrzodach żołądka itd)
Ważne !!!
Aloes (minimum 3 letni) należy ściąć i zawinięty umieścić w chłodnym i ciemnym miejscu ( np w lodówce) na kilka dni (aby zaczęły działać jego mechanizmy obronne).
Po tym okresie zmielić i wycisnąć przez gazę aby otrzymać sok.
Dodajemy do tego taką sama (objętościowo) ilość czerwonego, wytrawnego wina i polowe objętości miodu.
Całość mieszamy i odstawiamy w ciemnych butelkach na kilka tygodni (minimum 2-3) aby się przerobiło.
Zrobi się z tego całkiem dobre w smaku winko o właściwościach silnie wzmacniająco-leczniczych."
Nalewka z aloesu
Należy rozgnieść i wycisnąć sok z liści (kwiat na trzy dni przed ścięciem liści powinien odstać w ciemnym pomieszczeniu) i zalać spirytusem w proporcji 1:1.
Rozlać do ciemnych butelek i przechowywać w chłodnym miejscu.
Do picia robimy roztwór soku (jedną łyżkę nalewki na szklankę wody) jako środek wspomagający trawienie.
Zewnętrznie stosuje się do leczenia skaleczeń, obdrapań i pęknięć naskórka.
Mam nadzieję,że cos sobie z tego wybierzesz i działaj spokojnie bo lisice muszą poleżeć aby nabrały odpowiednich właściwości jak wcześniej pisałam.
Mam nadzieję,że z prędkości nic nie pomyliłam.