Dziękuję Gosiu

w imieniu roślinek
Mi też bardzo podobają się Euphorbie

niestety muszę się ograniczać, bo miejsca malutko (tylko 2 pokoje)

na początku kaktusomaniactwa w jakie popadłam wydawalo mi się, że spokojnie starczy miejsca na nie jedną zachciewajkę.... jakże się jednak myliłam okrutnie

no i miejsce się znacznie skurczyło a jeszcze niejedno chciejstwo pozostało

Uwielbiam Sulki, co przy moich gabarytach parapetów, jest zbawienne (hodowca na wystawie trochę mi poopowiadał o nich i bardzo ucieszył mnie fakt, że nie dorastają do dużych rozmiarów

)
A Twoja kolekcja Euphorbii i śmierdzielkow z tego co widziałam to już się znacznie rozrosła, no i miejsce na nowe egzemplarze pewnie jeszcze się u Ciebie znajdzie

Może też na Lithopsy i jakąś zbłąkaną opuncję
Gosiu, to wszystko wina tego forum i forumowiczów

wklejają tak piękne zdjęcia swoich okazów, że nawet jak wcześniej nie pałaliśmy szczegolnym uczuciem do określonych katusów to nam sie odmienia jak patrzymy na te piękne zdjęcia, a jeszcze jak kwitną... mrummmmmmmmm
No i w taki sposób choroba się pogłębia, człowiek ćwiczy silną wolę, a jak się nie uda to kombinuje gdzie tu upchnąć kolejnego kaktusa...
