Moja działka - rydnor - 2008r

[rydnor]

Serdecznie witam;wszystkich Forumowiczów i melduję powrót z sanatorium.Byliśmy w m.Wysowa,pow.Gorlice (Beskid Niski ).Zabiegi na miejscu,wyżywienie b.dobre.Jeżeli ktoś chce odpocząć w ciszy i spokoju to polecam.Pogodę 2 tyg.mieliśmy idealną,ale jak to bywa,końcówka ok.8dni deszcz.Deszcz pokrzyżował nam plan zwiedzania,trzeba było zrezygnować z wycieczek po górkach.Ale w sumie jesteśmy b.zadowoleni,odpoczęliśmy,żona nie musiała martwić się, co "jutro ugotować",zabiegi udane,będzie mi brakować basenu.Tak to w dużym skrócie wygląda.Po powrocie do Torunia mamy deszcz,dzisiaj z małymi przerwami cały dzień padało.Chcemy jutro jechać na
działkę, byle nie padało.
Chciałem serdecznie podziękować za wpisy Basiom tj.Tajdze i BarWo .Wszelkie przepisy, szczególnie nalewek, bardzo mnie cieszą.
Dziękuję za wizytę Eukomis.
Nie wiem jak się odwdzięczę Jadzi za pilnowanie działki.Dobra kawa i ciacho,będą na Ciebie czekały.Jeszcze raz dziękuję!!!!!.
Krzysia zostawiam na koniec,dobrze wyliczyłeś mój powrót.Trochę zdjęć narobiłem,głównie łemkowskie cerkiewki,będę wklejał starym zwyczajem u Ciebie.
Muszę powiedzieć,że jest mi b.miło czytając Wasze spoty,jeszcze raz Serdecznie Dziękuję.Ryszard ;:25

[krzysiek86]

Witaj Rysiu ponownie wśród nas Miło znowu Cie widzieć. Tak przypuszczałem że wkrótce wrócisz. Cieszę się że pobyt się udał. Zdjęcia bardzo chętnie pooglądam. Ciekaw jestem zmian na działce jakie miały miejsce podczas Twojej nie obecności. Na pewno bociek już poleciał 8) I mamy jesień

[rydnor]

Krzysiu;dzięki za powitanie.Byliśmy dzisiaj na działce-nie padało,nie muszę Ci mówić,jak wygląda działka,po miesiącu nieobecności na niej.Ostro wzięliśmy się za robotę,skosiłem trawę a było co kosić,wygrabiłem liście,idzie jesień,żona zrobiła porządek w warzywach,zebrała pomidory,śliwki,jabłka,winogrono.Wracaliśmy było ciemno.Jak na pierwszy raz to wystarczy.Pozdrawiam.Idę do Ciebie.Ryszard

[BarWo]

Witaj z powrotem na forum....a po takiej pracy będzie ci się dobrze spało

[rydnor]

Witam;Basiu,widzę, że jesteś też nocny ptaszek jak ja.To prawda, zaprawę mięliśmy dobrą,żona po przyjeździe nic nie robiła,tylko poszła spać.Obiecuję,że niedługo Ciebie odwiedzę.Serdecznie pozdrawiam.Ryszard

[krzysiek86]

No to sobie wyobrażam. Pewnie teraz lśni czystością po ciężkiej pracy.

[agnieszka72]

A ja dopiero dzis zajrzałam na waszą działkę.Jest super,tyle owoców .
Ja z 3 śliw zebrałam może pół wiaderka ale to przez to że 5 lat na działce nikt o nie nie dbał.Muszę je przyciąć to na pewno.A czym ty "karmisz" swoje śliwy?

[rydnor]

Witaj;Krzysiu,to prawda,działka wygląda inaczej,aleśmy się trochę przeciągnęli.Nie ma innego sposobu a chętnych do pracy na działce nie widać.To trzeba lubić.Czytałem,że miałeś kłopot z komputerem,myślę,że już jest OK.Pozdrawiam Ryszard. Wdepnę do Ciebie.

[rydnor]

Agnieszko;dzięki za odwiedziny.Jeżeli Twoje śliwki przez 5lat nie były ruszane,to Musisz je prześwietlić,poprzycinać.Ten rok był dobry na owoce a śliwki szczególnie,specjalnie nie zasilam drzew owocowych,czasem podrzucę kompostu i nawóz,który podsypuję trawę po ścięciu i to wszystko.Pozdrawiam Ryszard.

[krzysiek86]

Witaj Rysiu przyszedłem powiedzieć że komputer już jest sprawny i za niedługo zdjęcia się na nim znajdą. Dzisiaj tylko parę dałem radę dodać ale z czasem będzie więcej. I jak tam sytuacja na działce. Aż tyle pracy

[rydnor]

Witaj Krzysiu;dobrze,że komputer działa,już nowe fotki obejrzałem,ciekawe kompozycje.Działkę obskoczyliśmy i na razie trochę spokoju,a po drugie ciągle przepaduje,ale wybieramy się podjechać,przywieźć trochę owoców.W sobotę byliśmy z żoną na grzybach,trochę nazbieraliśmy,wkleję parę fotek i zobaczę co u Ciebie słychać.

[krzysiek86]

Trzeba mieć nosa do zbierania grzybów. Ja jedyne jakie znajduję to muchomory i inne takie trujące badziewia Wy macie z żoną masę energii, tyle pracy na działce a potem spacery po lesie w poszukiwaniu grzybów. No super podoba mi się takie coś. O wiele bardziej od siedzenia i oglądania telewizji.

[rydnor]

Późno dzisiaj siadłem do komputera,miałem dzień wyjazdowy i tak to zeszło.Lubimy chodzić po lesie,często zabieramy wnuczki ze sobą,największa uciecha jak same znajdą grzybka.Mamy swoje miejsca do których co rok zaglądamy i zawsze coś znajdujemy.Dobrze dam parę fotek i zajrzę do Ciebie.Pozdrawiam Ryszard
1.Taka sobie kompozycja 2 3 4.kwiaty synowej.

[krzysiek86]

Ten rącznik jest fantastyczny zresztą szarłat też mi się podoba. Pokaźne okazy

[rydnor]

Witam;Krzysiu,dopadła mnie grypa lub jakieś przeziębienie,znajoma postawiła mi bańki i leżę murem,ale dzisiaj pod wieczór siadłem do komputera,żeby dać głos i zajrzeć do Ciebie.Pozdrawiam Ryszard.