Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko, czy masz dla mnie jakieś ważne informacje co do Lilaka 'Meyera'? Bo go sobie dzisiaj kupiłam.
Milo się czyta, że miałaś bardzo udaną niedzielę ;:168
Niech i kolejny tydzień taki dla Ciebie będzie ;:3
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko no proszę za mało rozsad u Ciebie to może poszerzysz ścieżki i wysiejesz trawkę ;:306
Dostałam gołębiego nawozu część przed zimą a część na wiosnę, ale trochę boję się go używać z braku doświadczenia. Na razie jeden boks kompostownika mu poświęciłam i dojrzewa :D Dałam pod pomidorowe dołki :wink: Moja piwonia majowa jeszcze w zielonych pączkach, ale za to dłużej może je oglądać na FO :D i żaden mak nie rozkwitł. Za to na brak wody z nieba nie mogę narzekać...leje prawie codziennie ;:oj
Dobrego i słonecznego tygodnia ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Taki maj, to może być - nocą deszczyk, w dzień słoneczko! :)
Sezon piwoniowy u Ciebie się rozpoczął... cudowne są! ;:167
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko fajnie że spędzasz tyle czasu na dzialeczce i daje to Ci tyle radości,kwiatków masz tyle ,że tylko zazdrościć ;:224 i wszystkie pieknie kwitną.Moje po przymrozkach odbijają,ciesze się ,że ich nie straciłam .Od wczoraj u mnie burze i deszcz ale przy tym jest ciepło więc istny raj dla roslin,zwłaszcza chwastów,bez Meyera też planuje zakupić tylko trochę się obawiam bo siostra kupiła w ubiegłym roku i nie przetrwał ;:223 .
Pozdrawiam serdecznie i dużo ;:3 życzę :wit
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko witaj ;:196 , oby ten tydzień był równie udany co cała niedziela ;:215 , śliczne pierwiosnki, ten czerwony super kolorek ma ;:215 piwonia już rozwinęła płatki ;:oj , u mnie niby ciepło, dziś mocno dolało i dowaliło, ale piwonie nadal w pąkach są tak jak orliki, maki i inne, które już widze rozwiniete u Ciebie ;:oj
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

No proszę, nie wiedzialam ,ze Lilak 'Meyera bardziej pachnie, niż inne bzy. :)
Jakie wybredne te twoje gołąbki, , rartaskow ze skalniaka pokosztowały i chcą ucztować.Masz racje , walcz z nimi.
Roslinki sa dla ciebie,a nie dla nich.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko pięknie kwiatowo u ciebie bo i ;:3 chyba więcej, ale i u mnie się nieco poprawia.
Dobrego tygodnia ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

:wit Witajcie!
Z działki wróciliśmy bardzo późno, bo było tak letnio, że żal było opuścić łono.
W sumie to nic nie robiłam, tylko tak dla relaksu zasiałam kolejną porcję fasolki szparagowej, także trochę tycznej, wsadziłam podpędzone w inspekcie cukinie i kilka ogórków, upichciłam obiadek, posprzątałam w domku, bo mój osobisty bałaganiarz narozrabiał straszliwie, patrzeć już na ten rozgardiasz nie mogłam. Wiem, że za kilka dni będzie to samo, ale dzisiaj i co najmniej jutro będzie ładnie. No i ganiałam się z gołębiami, które z uporem godnym lepszej sprawy wracały i wracały tam, gdzie mają zakaz. Jakieś fotki jeszcze cyknęłam w tzw. międzyczasie i tyle. A dzień minął jak z bicza strzelił. Jakiś krótki był, a upalny! W cieniu 27*. Na szczęście wiał wiaterek, który z lekka chłodził spocone czoło.


Beatko [Beaby] - kochana, gdy dostałam od sąsiadki taką maleńką sadzonkę tego lilaka, to przez dwa lata trzymałam ją w doniczce wkopanej w ziemię, na zimę okrywałam podwójną agrowłókniną i drżałam o moje maleństwo. Sąsiadka dostała taką samą sadzoneczkę, wsadziła wprost do ziemi, nie okrywała i urósł jej tak samo, z tym że ja swojego lilaka ukształtowałam w drzewko, a ona pozostawiła formę krzaczka.
Tak więc trudno mi coś doradzić. Zapewne Twoja sadzonka jest duża, moja była naprawdę maleńka, jak siewka astra na przykład.
Jedyne co mogę dodać, to że każdego roku po przekwitnięciu dość mocno przycinam, dzięki czemu roślina pięknie się rozrasta. ;:303
Za dobre życzenie ślicznie dziękuję. ;:196

Marysiu - NIE! Ścieżek nie poszerzę, trawki nie zasieję, raczej posieję jakieś kfiotki, co by później sobie zakwitły. ;:303
Zrób sobie gnojóweczkę z guano. Zalej część tego nawozu wodą tak, by wystawała nad nim naokoło 20cm, przykryj, bo cuchnie i odczekaj jakieś dwa tygodnie, a potem rozcieńczaj do podlewania w stosunku 1: 10. Z tym że dla kwiatków jeszcze bardziej rozcieńczaj, by za bardzo w liście nie poszły. Fasolka szparagowa też nie przepada za tym nawozem.
W dołki pomidorowe to ja daję pokrzywy, ale jesienią przed przekopaniem miejsca na pomidorki rozsypujemy guano.
Moje maki jednoroczne, nawet te samosiewy też jeszcze nie kwitną, natomiast bylinowe już, nawet wschodni rozwinął pierwszy kwiatek. ;:333
To niech już te deszcze pójdą sobie precz, a słonko przygrzeje i osuszy ziemię, byś nie musiała uważać na ślizgawkę. ;:196

Basiu [apus] - u mnie rzeczywiście pogoda prawdziwie majowa. Ostatnio. Po deszczach nastała słoneczna pogoda, a jeśli nawet popada, to nocą bądź nad ranem. Oby tak dalej. ;:63

Tereniu [tencia] - dziękuję za miłe słowa. ;:168
Być może sadzonka lilaka zakupiona przez siostrę była byle jaka, bo to twardy zawodnik.
Pozdrawiam wzajemnie ;:196 i słoneczko posyłam. ;:3

Iwonko0042 - było ;:215 Ten czerwony pierwiosnek japoński faktycznie ładnie się prezentuje, kwiatki ma na długich łodyżkach i dzięki temu z daleka jest widoczny. ;:303
Iwonko, niech już nie dolewa i nie dowala Twoim roślinkom. ;:3 Słoneczko wysyłam, niech Ci pięknie zaświeci i osuszy zmoknięte roślinki. ;:196

Aniu - niektóre rośliny na skalniaku tak mi gołębie oskubały, że nie umiem rozpoznać, co też tak bardzo im smakuje. Goryczki okryłam kawałkiem starej firanki, bo niewiele brakowało, zostałyby bez listków. ;:108

Ewuniu - słoneczka u mnie nie brakuje i mam nadzieję, że i do Ciebie ono trafi. ;:333 W każdym razie posyłam ;:3 w Twoim kierunku. Zdrówka. ;:196


Pierwszy kwiatek maku wschodniego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobranoc. ;:cm ;:cm

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko zazdroszczę dnia na działeczce.Może i mnie będzie dane dziś odwiedzić działkę. Na pewno nie będę sprzątać w altance którą pająki opanowały, szkoda czasu na sprzątanie kolejnego wnętrza :oops:
Podziwiam Twoje maki, moje wysuszyła ubiegłoroczna susza wiec tylko odbudowują się i pąków nie ma wiec popodziwiam Twoje.
sporo kwitnie na twojej działce, u mnie chwilowo mniej kwiatów , więcej jest w pąkach i za moment będzie kolor .
Podpowiedz proszę jak uprawiasz serduszkę, moja zanika mam tylko jeden pęd z kwiatami może trzeba przesadzać nie wiem a rośnie juz kilka lat w jednym miejscu.
pogodnego dnia ;:168
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11645
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

U mnie pada... :twisted: Cały dzień od wieczora..niby spokojnie ale bez przerwy dłuższej...Miałam jechać po selery bo znów mi zejdzie i zapomnę jak w ub,sezonie...Sąsiadka mnie wspomagała liśćmi na bieżąco i do mrożenia :oops:
Wczoraj było ładnie a popołudniu burzą i alertami straszyło ... :roll:
Krzewuszki jeszcze u mnie w pączkach ale jest kolorowo i trochę roślin kwitnie mam więc co fotografować! :D U Ciebie też roślin kwitnących nie brakuje! ;:138 Jest co oglądać!
Miłego działkowania Lucynko! ;:196
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Witaj Lucynko ;:168 . Ukłony w stronę twojej działeczki , pięknie majowo i tyle kwitnień ;:215 . U mnie także troszkę coś ruszyło choć różami w tym roku się nie nacieszę :wink: . W niedzielę padał duży grad :( . Co do terminu kwitnienia sama nie wiem jak to jest. Dałam kiedyś sąsiadce działkowej gożdziki, u niej już przekwitają a u mnie dopiero zaczynają a to zaledwie dwie działki dalej ;:oj . Może od ziemi to zależy ;:224 . Życzę dalszej pięknej pogody ;:167
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

LUCYNKO a bożykwiat u Ciebie rośnie w półcieniu?
O przycinaniu pełników nie wiedziałam.
Fajny pierwiosnek Japoński .Teraz przypomniałam,że zamawiałam kiedyś 1 szt w szkółce.ale jakoś go nie widzę.
U mnie maki też zaczynają kwitnąć.
Miłej środy. ;:7
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Ummm maki ci zuj kwitną.moje w pakach zielonych.
Kicia podziwia kwiatuszki. ;:333
Bodziszki, czosnki i filaretki,,, obfitości w kwitnieniach spore i wszystko cieszy.Owady tez maja radochę z tych kwitnień. :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42370
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

Lucynko a u mnie znowu leje od paru godzin, co jeden dzień ładny to potem dramat. Właśnie dostałam ostrzeżenie na komórkę o możliwych podtopieniach ;:223 Czyli życzenia możesz powtarzać stale i wciąż ;:oj
Wszystkie kfiotki nie rozkwitają, bo nie mają dość słońca a zimne mokro każę im się skulić.
Tobie życzę takich pięknych dni na działce jaki opisujesz. Czy obiadki gotujesz na działce czy tylko podgrzewasz? Zdrówka i dobrej nocy ;:196 ;:196
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 11

Post »

:wit Witajcie!
Na początku muszę się pochwalić, bo nie strzymam.
Wzbogaciłam się dzisiaj o żarówiastą azalię. Stwierdziłam jednocześnie, że od czasu do czasu warto na nogach na działkę się wybrać, bo jedna z dróg wiedzie przez ryneczek, na którym może się coś atrakcyjnego trafić za niewielkie pieniążki.
Azalia 'Geisha Orange' już dostała miejscówkę na rabacie.

Obrazek

Pogodę miałam piękną, dzięki czemu wysadziłam na rabaty wypikowane z inspektu aksamitki, usunęłam pokazujące się znowu chwasty, poplotkowałam z sąsiadkami i sąsiadem, jednocześnie pilnując szkudników, by mi nie wrąbały kolejnych roślinek ze skalniaczka. Około siedemnastej przypłynęły chmury, spadł deszcz, nawet ze dwa razy zagrzmiało, po czym wyszło słońce. Jak to po burzy.


Juleczko - ja jestem codziennie na działce, a sprzątaniem w domku zajmuję się dopiero wówczas, gdy nie mogę zdzierżyć panującego w nim bajzlu.
Moje rośliny mają wyjątkowo dobre warunki jak dotąd ;:333 , bo ani zbyt sucho, ani za mokro i oby tak dalej.
W uprawę serduszki nie wkładam serca, ona sieje się i jeśli w jednym miejscu zaniknie, w innym się pokazuje. W tym roku zginęła mi biała, ale widzę, że pokazała się gdzie indziej i choć pewnie nie zakwitnie, to jest nadzieja na przyszły rok. ;:108
Raczej nie przesadzaj serduszki, ale uważnie sprawdź, czy wokół nie ma siewek. Jeśli są, przesadź je w jakieś dobre miejsce. Za rok, a może jeszcze w tym roku zakwitną. Kiedyś Gosia Margo wzięła ode mnie małe sieweczki, które jeszcze w tym samym roku u niej zakwitły. ;:108
Dzień był zgodny z Twoim życzeniem. Dziękuję ;:196 i wzajemnie samych pięknych dni życzę. ;:167

Maryniu - niech wreszcie ten deszcz i burze ominą Twoją działkę, byś mogła nacieszyć się przebywaniem na łonie i byś mogła nareszcie wsadzić te zaległe selery. ;:63
Działkowanie miłe było, dziękuję i z całego ;:167 odwzajemniam. ;:196

Zuziu - dziękuję za ;:180
Żal zbitych przez grad różyczek, ale spokojnie, to dopiero początek sezonu, jeszcze się pozbierają i na pewno jeszcze pokażą swoje piękno. ;:303
Też się zastanawiam, jak to jest, że rosliny w tym roku dziwnie się zachowują, ale widocznie też mają swoje humory.
Za piękne życzenie dziękuję i odwzajemniam. ;:196

Danusiu - mój bożykwiat został posadzony w więcej niż półcieniu, a po skróceniu orzecha przez sąsiadów, ma teraz może nawet niecałe ćwierć cienia. Możliwe, że to jest powód, dla którego nie ma nawet pąków. ;:218
Danusiu, przycinanie pełników polega na tym, że wycina się przy ziemi przekwitłe kwiatostany i wycina brzydkie liście wraz z łodyżkami.
Pierwiosnek japoński jest dość chimeryczny, przede wszystkim nie toleruje suszy, musi mieć mokre podłoże, dlatego najlepiej rośnie nad wodą, a jeśli takich warunków nie można mu zapewnić, to trzeba pilnować, by nie wysuszyć ziemi, na której rośnie. ;:108
Dziękuję i Tobie równię pogodnej środy życzę. ;:196

Aniu - moje maki mają dużo słońca, dostały wody z nieba, więc się odwdzięczają kwiatkami.
Największą radochę to mam ja, bo mogę sobie spacerować wśród kwiecia, a nie tylko różnych odcieni zieleni. :tan

Marysiu - niechże już przestanie Ci tak dolewać tej wody. ;:223 Dmucham i dmucham na słoneczko, a ono jakoś uparło się i nawet jeśli na kilka minut zniknie za chmurami, to wraca z uporem maniaka. Nie powiem, że nie jestem zadowolona, ale chciałabym, by wszystkim sprawiało radość. ;:63
Życzenia przyjmuję z wdzięcznością, odwzajemniam i oczywiście posyłam do Ciebie słoneczne promienie. ;:3 ;:196
Obiadki na ogół gotuję na działce, ale też zdarza się, że zabieram gotowe do odgrzania.


Oczywiście kilka zdjątek też dzisiaj zrobiłam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrej nocy, a na jutro słoneczka na lazurowym niebie.

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”