Pierwsze koty za płoty cz.lll

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

No proszę: kilka hortensji na działeczce i tworzą wspaniały klimat, bo są rozmieszczone w różnych miejscach. ;:63 ;:63 ;:63
Takie potraktowanie tych pięknych kwiatów bardzo mi się podoba, ponieważ każda z roślin jest dobrze widoczna i można docenić ich urodę. ;:215
Dobrego tygodnia, Iwonko. ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko!
Nie posyłaj mi Iwonko patyczków, bo jest mi strasznie głupio ale zebrałam nasiona Firletki Akwrighta i zostawiłam w torebce jak wyjechałam do Augustowa, a powinnam rozsypać na kartce i wysuszyć. Niby sucho i nie było wilgoci, ale nasiona spleśniały ;:145 i nie mam ich dla Ciebie, jeszcze jedyna nadzieja że wreszcie uda się z dziewanną austriacką ;:223 Masz piękne dalie! u mnie rok byle jakich dalii! Ostatnie zdjęcie bardzo mi się spodobało!
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonka wow ;:oj hortensje wymiatają ;:63 są ogromne i prezentują się wspaniale na tle całego ogrodu :)
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Witaj :wit . Ostatnie zdjęcie przepiękne ;:138 . Co to za rośliny po lewej w kolorze fioletu, różu?? Masz przepiękne hortensje ;:215 . Pozdrawiam i spokojnego tygodnia Ci życzę :wit .
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Oj Iwonko przez te moje rozliczne wyjazdy wakacyjne zagubiłaś mi się i odnalazłam cię dopiero na 20 stronie... Za to zdjęć obejrzałam wiele i jestem zachwycona. Robisz je po mistrzowsku! Cudowne, niebanalne ujęcia flory i fauny. Działka przecudowna. Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem!
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Danusiu jeżeli ilość pająków miałaby zależeć od ilości iglaków, to powinnaś mieć ich więcej niż ja. Bo ja mam tylko jednego świerczka ;:224
Tak, to dębolistna ;:63 W tym roku najwcześniej zakwitła, i teraz kwiaty są już mocno przebarwione, a inne dopiero delikatnie różowieją. Już nie wiem co z nią robić, bo jest ogromna. Nie przewidziałam, że będzie aż taka wielka ;:oj Zresztą miałam z tym problem od samego początku. Trzy razy ja przesadzałam, aż w końcu miała dość miejsca. Teraz jednak się okazuje, że i ta miejscówka przyciasna, nie mówiąc o tym, że niedługo na działce będę miła tylko dębolistną, bo dla innych roślin najzwyczajniej miejsca zabraknie :;230
Basiu, uwielbiam swoje hortensje i ;:167 mi rośnie gdy i Wam się podobają ;:196
Lucynko, hortensje sadziłam już dobrych kilka lat temu i zostawiłam im sporo miejsca. Nie bardzo podobało się to mojemu eMowi, ale posłusznie kopał tam, gdzie wskazałam paluszkiem. Ponieważ każda jest inna nie chciałam, żeby się ze sobą zlewały, bo wtedy ich piękno nie byłoby tak widoczne. Za uznanie ;:196
Marysiu, Jak to nie wysyłaj ;:202 I co ja teraz powiem swoim hortensjom, kiedy one, jedna przez drugą dopominają się o zamieszkanie na Twoim szaliczku? Przecież teraz nie mogę już im odmówić ;:224 Niczym się nie przejmuj, będziesz miała nasionka, to będą. A jak nie będziesz miała, to będą za rok. A jak nie wyślę Tobie patyczków, to będę musiała je spalić w kominku i będzie im przykro. Dalie mam udane, ale za to mieczyki i lilie, to w tym roku porażka. Mieczyk nie nadawał się do pokazania żaden, a z lilii może co trzecia ;:222 Teraz zakwitł jeszcze ostatni liliowiec pająk i kwiaty też ma w jakieś plamy.
Mariusz, hortensje to moja miłość i duma. Uwielbiam je i zawsze z utęsknieniem czekam na ich kwitnienie. ;:196
Ewelinko, te fiolety i róże, to szałwia trójbarwna, która wysiała mi się niby w niewielkiej ilości, ale tak się rozrosła, że nawet wchodzi mi na ścieżkę ;:oj W następnym roku, te siewki które wyrosną bliżej ścieżki, po prostu usunę. Teraz jest mi trudno nawet przeprowadzić rower, muszę na nie bardzo uważać. Jest niekłopotliwa, a do tego jeszcze urocza ;:63
Moniko, czasami trudno jest wszystko ogarnąć i gubimy się w ogromnej ilości wątków. Najważniejsze, że już się odnalazłaś ;:196 Na niewielkim metrażu staram się zmieścić jak najwięcej roślin. Nie znajdziesz jednak u mnie równiutkich ścieżek, kolorystycznie dobranych rabatek. U innych mogę się zachwycać, jednak u siebie tego nie widzę. Ja lubię kolorowo :tan

Od kilku już dni niestety nie byłam na działce. Albo pogoda nie sprzyja, albo mam do przerobu pomidory. A te, wiadomo zbyt długo nie mogą czekać. U teścia pomidory obrodziły rewelacyjnie i już przerobiłam trzecią skrzynkę. Narobiłam już przecierów, gęstych sosów z ziołami, a teraz już po raz kolejny, zrobiłam sos słodko-kwaśny. Za pierwszym razem zrobiłam 18 słoików, a teraz 24 :heja W tamtym roku robiła po raz pierwszy i cieszył się ogromnym powodzeniem, chociaż Filip podchodził do niego jak do jeża :;230 Nie bardzo mu się podobał ananas w składzie, ale po spróbowaniu, łykał wszystko jak młody pelikan ;:306

Obrazek

Kilka dni temu pojawiły się jesienne cebulki w sklepie w kropki. Kupiłam kilka sztuk, chyba tylko ze trzy. W następnym sklepie kupiłam iryski, też tylko jedne, bo więcej nie było. A wczoraj wyczytałam w czyimś wątku (za nic nie pamiętam jednak w czyim), że były jeszcze tulipany Exotic Emperor, a koniecznie chciałam je kupić. W mojej Biedrze ich na pewno nie było, bo przerzuciłam wszystko. Pojechałam więc prosto po pracy do kolejnego sklepu i tam chwyciłam dwie ostatnie paczki. Dodatkowo wpadły mi szafirki i dwa czosnki. I tak, obiecując sobie, że w tym roku nic, ale to nic nie kupię, stałam się posiadaczką dziewięciu paczuszek cebulekObrazek

Obrazek

A dzisiaj dodatkowo zaszłam do miejscowego ogrodniczego i znowu kupiłam sobie nowe roślinkiObrazek. Kupiłam zawilca japońskiego białego pełnego, zawilca japońskiego miniaturowego i guzikowca. I tutaj muszę się do czegoś przyznać. Zawsze psioczyłam na ten sklep, że nie ma tam nic ciekawego, a jak już jest, to w marnym stanie. A w tym roku ogromna przemiana. Bardzo często były dostawy świeżych sadzonek, rośliny ciekawe i doskonalej kondycji. I nie wiem z czego to wynika, może zmieniło się kierownictwo sklepu, a może po prostu zmienili dostawcęObrazekW każdym razie w tym sezonie kupiłam tam sporo nowych roślin.
Moje nowe nabytki

Obrazek

Obrazek

Musiałam niestety zostawić je na razie w pracy, bo rowerem nie dam rady zabrać trzech dużych doniczek. Przy okazji je zabierzemy.
A teraz jeszcze zajrzę do Waszych ogródków :wit
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Witaj :wit . Przefajna ta szałwia trójbarwna ;:138 . Muszę zgłębić jej temat bo to przecież moje ulubione kolorki :tan . Kwitną o tej porze kiedy u mnie troszkę biało jest ;:131 . Sos słodko -kwaśny robisz sama ;:oj ?? o Matko !! Ja uwielbiam ten sos ale sama nie umiem zrobić :oops: . W sumie nigdy się nie zastanawiałam jak go zrobić ;:306 . Cała ja :;230 . Zazdroszczę Ci tych zawilców ;:173 . Gdybym tak i ja na żywo w sklepie spotkała a tu u mnie nic, klops ;:222 . Ja też poszalałam w sklepie w kropki i jeszcze czekam na kolejną dostawę bo chcę kupić tulipany Mystic Van Eijk ;:224 . Pozdrawiam i spokojnego wieczorku Ci życzę :wit .
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko super zakupy, też muszę się w końcu wybrać, bo nic dla mnie nie zostanie...
Dasz przepis na sos słodko-kwaśny :lol: ?
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17398
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko :wit
Tak, patrzę i p[atrzę na twoją ębolistną,,, i chyba taką sama mamy.A ty znasz odmianę swojej ??
Inne hortensje piękne.I jeżówki i motyle zdjątka ;:215
Dalie, piękne..Fakt trochę z nimi pracy.Ale to na taki jeden dzień - wykopów dali, mieczyków, eukomisów i galtonii. To ja też to ogarniam.Bo lubię te rośliny i i piękne kwiaty.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko - dopiero teraz mam okazję podziękować za informację o odmłodzaniu borówek, pomysł z zaznaczaniem tasiemką pędów do wycięcia skopiuję. Dwa wielgachne krzaki porzeczek wylecą przy pierwszych porządkach, a w ich miejsce pewnie posadzę jakiś agrest. W tym roku miałam jednak przy nich tyle szerszeni, że własciwie nie dało się podejść - ani do porzeczek, ani do agrestu. Borówek szerszenie nie jedzą- taki mam wniosek, dzięki temu mogłam się ich najeść ( borówek, nie szerszeni). Te zagnieździły się pewni w brzozie, która wczesną wiosną zostanie skrócona o połowę.
O pająkach mówić nie będę, bo się ich boję jak psa. Nawet na grzyby chodzę wymachując przed sobą kijem, żeby nie wejść w jakąś pajęczynę, a specjalne wysokie buty mają jedno zadanie - ochronić mnie przed bezpośrednim kontaktem z pająkami. Dla mnie nie są piękne i nie przemawia do mnie to, że są pożyteczne. Wolę komary, trudno!
Proszę o przepis na sos pomidorowy z ananasem!
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

No, tak, Iwonko, szał jesienny zakupów wiosennych wystartował i już porządnie się rozpędza. :tan
Wszyscy, a co najmniej większość z nas obiecuje sobie, że w tym roku już ani, ani, ;:14 a potem szalejemy, bo żal wyjść z pustym koszykiem ze sklepu oferującego choćby takie piękności, jakie Ty sobie zafundowałaś. ;:138
Ja też sobie obiecywałam, ;:108 też słowa nie dotrzymałam, ;:185 choć głównie zamawiam w szkółkach internetowo, bo mimo że Biedrę mam pod nosem, to bywam tam rzadko, ponieważ muszę robić zakupy żywnościowe pod kątem M, a w tym markecie nie wszystko dostanę. :oops:

Kolejnych udanych zakupów życzę. ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Dla wszystkich chętnych przepis na sos słodko-kwaśny: http://kuchniaaleex.blogspot.com/2013/0 ... aleex.html Ja dodaję troszkę mniej octu i trochę mniej cukru. Smacznego :wit

Ewelinko, dzięki za wpis, bo od razu przypomniało mi się u kogo czytałam o tulipanach ;:306
Szałwię pierwszy raz siałam w domu, a teraz już wysiewa się sama. Kwitnie bardzo długo i pięknie wygląda wśród innych kwiatów.
Sos słodko kwaśny jest troszkę pracochłonny, szczególnie kiedy robi się go z pięciu porcji, tak jak ja ;:306 Na szczęście pomagał Filip i jakoś daliśmy radę. Filip go bardzo lubi, więc nawet nie dyskutował, tylko kroił. Taka ilość na jego wyraźne życzenie ;:108
Zawilcom nie mogłam się oprzeć. Szczególnie jestem ciekawa tego pełnego, pierwszy kwiat ma trochę zmumifikowany, ale mam nadzieję, że pozostałe będą ;:215
Kasiu, takie zakupy, to czysta, żywa przyjemność :heja
Przepis na sos powyżej.
Aniu, niestety nie znam nazwy dębolistnej. To pierwsza hortensja jaka pojawiła się w moim ogrodzie, czyli jakieś 100 lat temu ;:306 Wtedy zupełnie nie zwracałam uwagi na nazwy. Kupowałam ją na All.....Dalie w tym roku bardzo udane, a z pozostałymi bywało różnie. Np. eukomisy nie kwitną mi już kolejny rok ;:202 Mają same liście. A galtonii nie wykopuję i zawsze po zimie wychodzą.
Ewuś, szerszenie żywią się agrestem? Nigdy ich tam nie widziałam, za to codziennie przylatuje przynajmniej jeden i poluje na osy. I zawsze z jedną odleci.
Wiosną niekoniecznie widać co trzeba wyciąć i taki sposób zaznaczania sobie wymyśliłam :tan
No, dobra..... To o pająkach z Tobą nie pogadam ;:306 Ale na grzybach też nie lubię zaplątywać się w pajęczyny i postępuję podobnie jak Ty. Tylko ja macham ręką :;230
Przepis na sos powyżej.
Lucynko, w okresie wiosenno-jesiennym do Biedr....zaglądam głównie w poszukiwaniu cebulek. Ale zakupy robię tam również. To mój najbliższy sklep osiedlowy.
A zakupów roślinnych już nigdy, za nic nie zrobię ;:306 No tak, sama w to nie wierzę ;:224
Pozdrawiam wszystkich zaglądających ;:196 :wit
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Ja skusiłam sie wczoraj w OBI na Angelique i Carnaval de Nice bardzo podobał mi się ten tulipan już go miałam więc trzeba było dokupić chociaż jeden raz zakwitnie a potem jakoś to będzie .Trzeba będzie zajrzeć do marketu w kropeczki, bo iryski chętnie kupię i może coś jeszcze wypatrzę.Produkcja słoików obłędna kiedy na to wszystko znajdujesz czas Iwonko mnie jakoś ostatnio brakuje czasu chyba zbytnio się starzeję :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko ja też robię ten sos, nazywam go chińszczyzna :D

Wspaniałe przetwory i zakupy ;:63
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko świetne zakupy, bo sadzonki duże i zdrowo wyglądające. Ja też już myślałam że koniec z zakupami i znowu uległam, ale jak zobaczyłam ofertę z piwoniami to musiałam :wink:
Pomidory mnie zasypały i głównie pcham do słoików suszone albo rozgotowane i zagęszczone.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”