Adenium obesum (Róża pustyni )cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

Paula15 pisze:
karpek pisze:I u mnie to chyba był przedwczesny wy... buch nadziei. Ziemia w miejscu nasionka była rzeczywiście "pęknięta", spryskałem całość (stoi przecież na kaloryferze), ziemia się zasklepiła i niestety noworodka nie widać, ale nadziei nie tracę dalej...
Na pewno niedługo coś się pokaże, choć nie wiem czy na tym kaloryferze roślinka nie ma za ciemno...
Właśnie, a lampa biurkowa załatwia dwie sprawy: ciepełko i światło, żeby kiełek wiedział, w którą stronę iść. :wink: Poza tym, lepiej nie dopuszczać do tego, by ziemia pękała z przesuszenia... Trzeba zapewnić nasionku wysoką wilgotność.
Paula15 pisze:U mnie adenium wooolno rośnie( choć jak zaczęłam je doświetlać to trochę się pospieszyło) , straciło już jeden liść, a drugi jest cały żółty, ale nawet się cieszę bo to znaczy, że robi miejsce na nowe :lol: poza tym na czubku już widać cztery następne :D
Moje Adenium też straciło jeden listek, ale to ja zawiniłam - spryskałam liście, a potem za blisko ustawiłam lampkę i biedactwo się poparzyło. :?
I jak przez 2 tygodnie ustawiałam różyczkę na cały dzień przy drzwiach balkonowych, od których ciągnie zimno, a dopiero wieczorem naświetlałam 2/3 godzinki, to zauważyłam, że dwa górne listki lekko pożółkły. Przestawiłam więc roślinkę w cieplejsze miejsce i zaczęłam częściej doświetlać, dzięki czemu listeczki z powrotem nabrały "rumieńców".
A na czubku pokazały się 2 następne. :P
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

deissy, musiałaś mocno zaciskać kciuki, bo... udało się! ;:1
I to w ekspresowym tempie, muszę przyznać. :D
Już wczoraj ziemia była odrzucona, ale nic nie pisałam, bo nie chciałam, by było Ci przykro, gdyby okazało się, że to fałszywy alarm. A ostatnie posty w tym temacie nie nastrajały zbyt pozytywnie...

Roślinkę posiałam w resztce ziemi dla kaktusów zmieszanej z ziemią kwiatową; różyczka od rana do wieczora była doświetlana, a noce spędzała na kaloryferze. Zraszałam dość obficie, gdy tylko podłoże zaczynało robić się suche. Jako osłonki użyłam folii, bo...
Zresztą, fotka powie Ci dlaczego :lol:

Obrazek

Wiem, poszłam na łatwiznę z tym miniaturowym kubeczkiem po śmietance do kawy. :wink:
Jutro przesadzę maleństwo do normalnej doniczki i, przy okazji, dowiem się, co z drugim nasionkiem - bo do tego kubeczka wsadziłam 2 nasionka. :oops:

Pozdrawiam serdecznie! :)
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Awatar użytkownika
deissy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1772
Od: 22 sie 2008, o 17:28
Lokalizacja: Nowa Brzeżnica/Dworszowice

Post »

Jak się strasznie cieszę ,naprawdę masz do nich rękę.Moje też wsadziłam do ziemi dla kaktusów,doświetlałam ale może za bardzo zraszałam... :cry:.
Ale jestem pod wrażeniem że tak szybko wykiełkowało ;:1 ;:1 .Kciuki zaciskałam oj zaciskałam :D :D .Kubeczek fajniutki,teraz dalej trzymam kciuki za drugie nasionko.
Pozdrawiam cieplutko.
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Post »

Jestem tutaj świeża i proszę wybaczyć mi śmiałość, ale zdjęcie pierwszej rośliny, ktorą umieściła Ziel-ona na samym początku wątku bardziej wygląda mi na fockea edulis. Oczywiście wszystkie następne zdjęcia dotyczą adenium i Wasze doświadczenia z tą ciekawą rośliną czytałam z wielkim zainteresowaniem. Sama posiadam jedno adenium obesum (obecnie odpoczywa i zgubiło sporo liści), ale mam też fockea edulis (mała jeszcze, ale mam pewność, że to ta). Postaram się jak najszybciej wkleić zdjęcia obu.
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Post »

Oto moje rośliny, porównajcie sami.
Obrazek

Obrazek

Z prawej adenium obesum, w środku fockea edulis.
Awatar użytkownika
kocurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 821
Od: 10 kwie 2008, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z kątowni

Post »

Ja cię kręcę... jakie wielkie adenium!!! boszszsz, ja miałam prawie czterdziestocentymetrowe, i wywaliłam, bo "chude" mi się wydawało na czubku (zwalam tę głupotę na karb młodości).
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

deissy, nie przesadziłam różyczki, bo wydaje mi się, że to chyba jednak za wcześnie. Przesadzę, jak trochę podrośnie. :)
deissy pisze:Kubeczek fajniutki,teraz dalej trzymam kciuki za drugie nasionko.
Hmm, po drugiej stronie kubeczka, gdzie włożyłam drugie nasionko, pojawiła się roślinka, ale wygląda jak zwykły chwaścik - chuda jak włos i bez charakterystycznego kapelusika. :roll:
Czekamy dalej.
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Post »

eba piękne adenium.Ile ono ma?
Ja sie martwie o moje,bo mocno sie przechyliło na jedna strone,nie mam pojęcia czemu.Mam nadzieje,że nie pada :( Nie wygląda na uschnięte ani nic.....
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Post »

Kupiłam je na wiosnę na allegro, więc trudno mi powiedzieć... Może 3-4 lata? W każdym razie od wiosny sporo urosło. Trochę obawiam się zimy, bo to pierwsza u mnie, ale na razie wygląda ok. Zgubiło sporo liści, ale to podobno normalne.
Wydaje mi się jednak, że nie powinno się przechylać. Podlewasz je może czasem? Ja swoje raz na 2-3 tygodnie, ok. łyżkę wody.
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

eba pisze:Jestem tutaj świeża i proszę wybaczyć mi śmiałość, ale zdjęcie pierwszej rośliny, ktorą umieściła Ziel-ona na samym początku wątku bardziej wygląda mi na fockea edulis. Oczywiście wszystkie następne zdjęcia dotyczą adenium i Wasze doświadczenia z tą ciekawą rośliną czytałam z wielkim zainteresowaniem. Sama posiadam jedno adenium obesum (obecnie odpoczywa i zgubiło sporo liści), ale mam też fockea edulis (mała jeszcze, ale mam pewność, że to ta). Postaram się jak najszybciej wkleić zdjęcia obu.
Kurcze, coś mi wcięło posta.
A więc: witaj eba! Super, że do nas dołączyłaś, w końcu możemy prosić o radę kogoś, kto naprawdę zna się na Adenium. :)
Mnie też coś nie pasowało w zdjęciu Ziel-onej, ale nie byłam pewna, bo nie miałam tak wspaniałego materiału porównawczego jak Ty. :wink: Twoje roślinki to cuda! :shock:
Powiedz, dokarmiałaś czymś Adenium?
I naprawdę Twojemu gigantowi wystarcza łyżka wody na 2-3 tygodnie? :shock: Coś mi się zdaje, że zmarnuje swoje, bo trudno mi będzie wytrzymać tyle czasu bez porządnego podlania go. :?
A różyczka kwitła, odkąd jest u Ciebie?
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

Anastazja324 pisze:eba piękne adenium.Ile ono ma?
Ja się martwie o moje,bo mocno się przechyliło na jedna strone,nie mam pojęcia czemu.Mam nadzieje,że nie pada :( Nie wygląda na uschnięte ani nic.....
Hmm, może wychyla się w stronę światła. :roll:
Zrób zdjęcie i razem coś wymyślimy, mam nadzieję. :)
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

Aha, drugie nasionko z kubeczka zostało brutalnie "zeżarte" przez białego robala. :(
Wydłubałam nasionko, z którego wystawało białe, wijące się "coś", gdy spojrzałam do środka okazało się, że jakiś biały, dość długi kształt skonsumował większość zawartości. :/
Trudno, za jakiś czas posieję następne.
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Post »

Podlewam moje adenium codziennie,bo stoi na kaloryferze i bardzo szybko ziemia wysychaTam gdzie stoi ma jednakowo jasno,wiec na pewno nie przechyla sie w strone słońca,zreszta ono sie tak jakby kładło :( Nie mam aparatu więc nie mogę dać fotki.Zastanawiam się,czy teraz juz kiedy jest spore nie jest mu tam gdzie stoi za gorąco
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1241
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Post »

Witajcie, miło mi bardzo, że podobają Wam się moje rośliny, ale to wcale nie są giganty, adenium ma ok. 20 cm bez doniczki.
Rastharsis, naprawdę nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale od jakiegoś czasu bardzo podobają mi się sukulenty, zwłaszcza te z kaudexem :) . Trochę o nich czytam, sporo na forum i "eksperymentuję" na swoich roślinach. Rzeczywiście, swoje adenium podlewam teraz bardzo skąpo, bo właśnie odpoczywa, postawiłam je też w nieco chłodniejszym, ale jasnym miejscu. Jak na razie ma się dobrze :) . W lato dokarmiałam je sporadycznie (mniej więcej 1 x na 3 -4 tygodnie) biohumusem (pewnie nie było to fachowe nawożenie, ale na razie mu nie zaszkodziło), wtedy też sporo je podlewałam, ale zwykle czekałam aż ziemia trochę przeschnie. Jeszcze mi nie kwitło, mam nadzieję, że w najbliższe lato się uda:).
Przykro mi, że robal zjadł Ci roślinkę. Fe, niedobry :evil: .
Anastazja324, wydaje mi się, że codzienne podlewanie to zdecydowanie za często. Może chociaż przysuń roślinę jak najbliżej okna. Jeśli będzie miała trochę chłodniej, to nie trzeba będzie jej tak często podlewać. Może po prostu wyciąga się się do słońca, bo ciągle ma warunki jak sezonie wegetacyjnym (wilgoć i ciepło) z wyjątkiem światła? Mam nadzieję, że nie dzieje się nic gorszego. Może sprawdź delikatnie, czy z korzeniami jest wszystko w porządku.
Anastazja324
50p
50p
Posty: 98
Od: 24 wrz 2008, o 23:45

Post »

Moje adenium stoi na kaloryferze pod oknem,jest to najwidniejsze miejsce w pokoju i jednocześnie najcieplejsze,chociaż od okna trochę ciągnie chłód.Żeby móc ją rzadziej podlewać musiałabym zestawić ja z grzejnika,a nie chciałabym dlatego,że chyba Dzięki temu że tam jest, szybciej rosnie.Chociaz ostatnio nie widzę przyrostu tylko sie pochyla,więc może to co jej dotąd pomagało teraz zaczęło jej szkodzić.Na razie ją zestawiłam z grzejnika i zobaczę,co będzie dalej.Korzeni raczej nie będę oglądać,bo i tak sie na tym nie znam,a nie chcę pogorszyć sytuacji
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”