Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

To i ja pokażę stan moich grudników :wink:
Tak wygląda aktualnie parapet grudnikowy:
Obrazek
Stoi tam 8 doniczek, same grudniki. Dzisiaj miały prysznic ponieważ były dość mocno zakurzone. Wszystkie są obsypane pączkami.

A na tym zdjęciu widać 3 małe doniczki z moimi siewkami (te w środku zdjęcia, po prawej to kupny okaz :wink:
Obrazek
Mimo, że wszystkie kwitną jak jeden z ich rodziców (fioletowo-różowo-białe) to jednak różnią się między sobą pokrojem i członami. Jeden rozgałęzia się mało, jest dość wyprostowany, drugi rozgałęzia się dużo bardziej ale podobnie wzniesiony. Trzeci jest najbardziej rozgałęziony, najmłodsze pędy ma czerwonawo zabarwione, jest niższego pokroju, ma najwięcej pączków kwiatowych. Ale jako, że sa to moje siewki to wszystkie mi się bardzo podobają :wink: W przyszłym roku dostaną większe doniczki ponieważ te już są bardzo małe do ich wielkości, wystarczy trochę ziemię przesuszyć i doniczka łatwo się wywraca.
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

U mnie nie wiem czemu pączki zaczęły opadać,stał całe lato na balkonie ,gdy go wniosłem do mieszkania zaczął pokazywać pączki , gdy podrosły opadają?
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Awatar użytkownika
dalisbea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 876
Od: 15 lut 2016, o 22:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

Jaka temperatura w domu? Jakie stanowisko? I jak przeniosłem do domu i zaczął "pączkowac" czy go przestawiales albo odkrecales doniczke? One wybitnie tego nie lubią ;:185 No i jak podlewasz - może za dużo wody??
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1865
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

norbert76 pisze:A przesadzałaś go do nowego podłoża czy zostawiłaś w starym?
Został w starym podłożu, tak jak go kupiłam. Ponoć kwitnących kwiatów się nie przesadza, czyżby z grudnikiem miałoby być inaczej?
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

Sauromatum, ale ładne poletko. Gratuluję ;:138 . Nino, mój grudnik też pogubił kwiatki podczas swojego drugiego kwitnienia na przełomie lutego i marca. Przesadzałam, bo podłoże było stare i pachniało dziwnie. Poświęciłam kwiatki, ale uratowałam roślinę. Podłoże sklepowe nie jest właściwe - wielu na Forum o tym pisało. Może warto przesadzić, skoro i tak gubi kwiatki.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19357
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

Racja, problem może tutaj leżeć albo w kwestii opóźnionej reakcji na zmianę miejsca albo w niewłaściwym podłożu. W tym kupnym trudno jest utrzymać wilgotność podłoża na właściwym poziomie i albo przelejesz albo nadmiernie je przesuszysz. W tej sytuacji może lepiej przesadzić, a kwitnienie będziesz miała za rok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1865
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

Wczoraj i dzisiaj żaden pączek nie spadł (odpukać), zaczekam jeszcze z przesadzeniem (zastanawiałam się, czy może wyjąć go z tej kupnej doniczki i bez otrząsania z ziemi wsadzić go w większą doniczkę i obsypać świeżą ziemią, a później wiosną zupełnie go wsadzić w świeżą).
A zapytam jeszcze o jedną rzecz, mianowicie jak już grudnik skończy kwitnienie (mam na myśli te moje stare grudniki, które teraz mają dopiero pączki) to:
- dwa miesiące spoczynku (mniej podlewać, a czy też należy wynieść w chłodne miejsce?, czy może być pokojowa temp. 19-20
stopni?)
- przesadzić następnie w nowe podłoże
- i od września zmiany temperatur
czy to jest ta właściwa recepta? Wątek (cały, od samego początku, wszystkie części) czytałam w lutym i nie pamiętam, być może, a raczej na pewno była o tym mowa, ale chcę się upewnić. Z góry dziękuję za wyrozumiałość.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19357
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

Jak czytałaś wątek, to każdy ma inną szkołę. Wg książek pisze, że powinno się przesuszyć przez parę tygodni, ale temperatura nie powinna być dużo niższa. Dopiero po okresie spoczynku - jeśli decydujesz się nic nie robić w kwestii przesadzania, czyli na wiosnę można się za to zabrać.
Moja szkoła jest taka, że nie przesuszam, podlewam jedynie ciut rzadziej - raz na dwa tygodnie i temperatura około 18 stopni. I powtórzę jeszcze raz nie robię żadnej zmiany temperatur przed kwitnieniem. Współczesne kultywary po prostu tego nie potrzebują, są sztucznie dostosowane do warunków panujących w mieszkaniu. Najlepiej znaleźć jedno jasne stanowisko, prawidłowo podlewać, a nie powinno być problemów z kwitnieniem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

Z dworu gdy przyniosłem postawiłem go w jedne widne miejsce i stoi tam cały czas.
Podlewam delikatnie,w zeszłym roku tez tak wniosłem i kwitł pięknie,stoi w tym samym miejscu.
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1865
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

norbert76 pisze:Współczesne kultywary po prostu tego nie potrzebują, są sztucznie dostosowane do warunków panujących w mieszkaniu.
Być może coś w tym jest, bo ubiegłoroczne moje nabytki zawiązują pączki (nawet mała szczepka, którą wsadziłam, gdy złamał mi się człon)-fakt, że na koniec września wyniosłam je do garażu (o tym pisałam tu wcześniej). Natomiast powiedz mi, czy te grudniki, które kupiłam 5 lat temu mogą być jeszcze "sztucznie nie dostosowane"?, bo mimo, że stoją też w garażu (9-11stopni) i mają nawet więcej światła od tych "nowych", a mimo to pączków nie widzę-jeszcze dziś dokładnie je obejrzałam (na żadnej z trzech sztuk nie ma nawet czegoś co by wskazywało, że coś tam się zaczyna dziać-oczywiście co roku przyrasta o 1-2, czasem nawet 3 człony-mam do nich sentyment, bo to pierwsze kwiaty, które kupiłam po wprowadzeniu się do nowego domu i tak bym chciała, by zakwitły)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19357
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

9-11 stopni to za zimno dla Grudników.
A te kilkuletnie też możesz traktować normalnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1865
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

Ale one dopiero jak je wyniosłam (to chyba ta temp. tak na nie podziałała-w przyszłym roku zaryzykuję chyba i jednego zostawię w domu-z tych nowych oczywiście, bo te stare przez 5 lat "domowały") zaczęły zawiązywać pąki. Wyniosłam też "wielkanocniki", które też od 4 lat mi nie kwitły-ale to dopiero zrobiłam w sobotę i bardzo ciekawa jestem efektu. Być może moje grudniki nie pochodzą z Brazylii tylko...z... Antarktydy? ;:306
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

Nino, u mnie jest podobnie. "Stary" wypuścił wiele przyrostów, ale do kwitnienia się nie bierze. Młody, kupiony w lipcu-sierpniu tego roku, puszcza pączki kwiatków. A tak przy okazji. Czy kolor pączków mówi o kolorze kwiatów :?: Podczas zakupu nie wiedziałam jakim kolorem kwiatów zakwitnie. Teraz pączki ma ciemno czerwone. Czy kwiaty będą czerwone :?: Tylko nie mówcie, że mam cierpliwie poczekać, bo już nóżkami przebieram :D
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1865
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

To chyba nadal musisz przebierać ;:306 , bo ja mam w dwóch takich samych doniczkach (zapomniałam je oznaczyć jak przesadziłam wiosną) a kwiaty w jednej: żółty, w drugiej: malinowo-biały, jeden i drugi ma pączki moim zdaniem takiego samego koloru (co prawda są jeszcze maleńkie, może jak podrosną to zauważę różnicę)-też z tego względu boleję ;:145 , bo ten malinowo-biały miałam ustawić w kuchni a tego żółtego w salonie-ponieważ nie wiem który-jest który to niestety obydwa wstawiłam do salonu i tam już chyba pozostanie, nie będę ryzykowała rzutu pączkami. A do kuchni...hmmm...może będzie pretekst, by kupić kolejnego grudnika :;230 .
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2

Post »

Tak myślałam. Życzę obfitego kwitnienia. A co zakupu następnego grudnika. Za niedługo pojawią się w sklepach. Pora świątecznych zakupów tuż, tuż.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”