Moje kaktusy nadal się wietrzą. Są stale przykryte osłoną chroniącą je przed deszczem. Na niebie dość często jeszcze pojawia się słońce i temperatury za dnia potrafią sięgać nawet 20*C w cieniu. Nocą temperatura spada do jakiś 5-6*C. Rośliny stały na zewnątrz nawet przy 0,5*. Teraz jednak zrobiło się deszczowo i do niskiej temperatury dochodzi wysoka wilgotność powietrza. Powinienem już schować rośliny czy jeszcze się wstrzymać? Kaktusy powinny być już przesuszone, bo ostatnie podlewanie robiłem na początku września. W moim domowym zimowisku na razie temperatura jest za wysoka, bo sięga 18*C. Wydaje mi się, że na zewnątrz mają lepsze zimowanie niż gdybym je schował do domu. Sugerując się prognozą długoterminową, kaktusy mógłbym schować dopiero w listopadzie. U wielu osób w wątkach czytam, że ich rośliny już zimują. Sam mam dylemat.
Doradźcie
