Witajcie u mnie dalej zimowe obrazki za oknem, ale świat w tej barwie wolę zdecydowanie bardziej niż w szarości i burości.
Drzewka ładnie obsypane, puszek okrył ślicznie cały mój ogródeczek,mrozik lekki,zima trwa...Wiosną będziemy się cieszyć już niedługo, bo już luty
Mireczko Witaj

Masz rację z mrozami i ja mam takie odczucia, ale czasami tak sobie myślę, że mogłyby powrócić takie mocniejsze mrozy, troszkę by przetrzebiły robactwo i ślimaki, które niszczą nasze ogrody. Ale cieszmy się tym co mamy...
Moje azalie siedzą cały czas w kapturach, tak sobie myślałam czy nie pościągać gdy w styczniu była taka wiosna, ale bałam się lodowatych wiatrów, które lubią u mnie niespodziewanie zawiać

no i byłabym zła sama na siebie, gdyby moim azalkom pąki przemarzły, a ja tak kocham je kwitnące.
Jadziu Lepiej,żeby wymroziło się teraz, bo jak przyjdzie nasza upragniona Wiosna to niech będzie ciepła i słoneczna, co by nasze ogródeczki szybciutko nasze dusze i oczka cieszyły swoimi barwami
Grażynko Witaj

bardzo się cieszę,że jesteś. Ta różyczka to Westerland- polecam, ma piękny żywy kolor, ładnie się krzewi,kwitnie prawie cały czas no i ten zapach ach...bajka. Jeden minus jak pada deszcz to niszczy kwiaty, ale tak się dzieje u większości róż, mimo to jej obfitość kwitnienia to wynwgradza
Aby było co oglądać w ten zimowy czas, parę widoczków letnich
